
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KaleidoStar pisze:Foto, które aż się prosi o komentarz rodem z horroru
Coś...za mną..jest..prawda?Czuję to, coś mnie śledzi...
aya13 pisze:Aniu, nie przychodziły mi powiadomienia i myslałam ze nie masz czasu pisać;-) Przykro mi z powodu Kubusia;-) Całe towarzystwo ma szczeście, ze jest u Ciebie;-)
Dziś od weta po szczegółowym przeglądzie z nowymi właścicielami (moze tymczasowymi a może nie- czas pokaze) pojechała do nowego domu Sally- lisiarka- bardzo sie denerwuje, bo jest bardzo subtelna i wrazliwa;-)
Z Łapka nadal latam, bo jak sie okazało ma wszoły i to one rozbiły taki bałagan z jej sierścią. Potem juz tylko szczepienia i może w końcu pojedzie do nowego domu;-)
Zając powinien dostać szczepienie jak najszybciej, Sally pięknie wyszła z grzyba (miała pobraną zeskrobinę) po 2 dawkach szczepienia i 4 tygodniach smarowania, bez leków doustnych. Odpukać wyglada super;-)
Jak tylko się dowiesz jaki to grzyb - DAJ ZNAĆ- bardzo nam to ułatwi sprawę. Mi pieniązki sie kurczą, dziś wykastrowałam Krówka i odrobaczyłam, 5 kotów jest w pomieszczeniach bez wody i maja być leczone- słabo to widze, ale od Krówka zaczęłam;-))
Ja bym Zajac nie kapała, jak dostanie szczepienie a potem wyjdzie ze to grzyb, mozna właczyc doustne leki i samrować Imaverolem, wacik i jechane po kocie po całości. Z Łapka byłotak 6 tygodni, gdyby nie wszoły (nikt ich nie zauwazył, ale ja tak hahah) juz by była jak nowa;-))
Odezwij sie jak sobie radzisz, czy czegoś potrzeba.
Mi głowa pęka od planowania co i jak bo akcja posłania kocurów do stadniny nie udała się- 1 kot Kajtek uciekł przy przekładaniu do transportera u Sabiny (maskara), drugi wyszedł z lecznicy po 4 tyg w stanie starsznym i mam go w tym pomieszczeniu aby doszedł do siebie psychicznie i fizycznie- to Gil. Moze uda sie go jakoś postawić na nogi ale żaden kot już na takie leczenie nie pojedzie!!!
Pozdrawiam całą ferajnę;-)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 34 gości