wspólne życie - wątek optymistyczny - Euzebiusz :-) str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 13, 2011 21:28 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

A ja właśnie przestałam lubić 13-go w piątek... Poszłam dzisiaj do mojego weta, tak na chwilkę z psiakami na spacer... i wróciłam z 3-tygodniowym kociakiem. Babka-kociara znalazła malutkiego na ulicy, jego matka zginęła pod kołami samochodu, dwójkę rodzeństwa zabrała jakaś dziewczyna, a trzecie (to słabsze) zostawiła mówiąc, że i tak nie przeżyje :evil: Babka, która go przyniosła jest zakocona po sufit... no i co miałam zrobić... zabrałam. Moja znajoma ma w DT kotkę z młodymi. Jutro do niej pojadę, mam nadzieję, że kotka zaakceptuje malucha. Jak nie, to nie wiem co zrobię, bo w poniedziałek muszę iść do pracy, a małolat musi być karmiony co kilka godzin... Kamari, jak namówiłaś Swoją kotkę do zaakceptowania innych kociaków?
A tak nawiasem mówiąc, tez myślę jak zamienić moje małe mieszkanie na dom bez dodatkowych funduszy...
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt maja 13, 2011 21:44 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Na dobrą noc dobre wiadomości!!!!! I jakie cudowne plany na przyszłość w kamariowym domu! :piwa: Jestem ogromną zwolenniczką miłych rewolucyjnych zmian w życiu - same plany dają człowiekowi niezwykłego kopa energetycznego zazwyczaj :mrgreen: - więc tym bardziej będę za nie trzymała wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob maja 14, 2011 11:04 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Okazało się, że Miumiu miał bogate życie wewnętrzne :roll:

Mam nadzieję, że to tylko to, ale jeszcze popatrzę na niego podejrzliwie przez jakiś czas :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob maja 14, 2011 11:08 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

a tak niewinnie wyglądał
wyszli obcy z chłopczyka?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 14, 2011 12:58 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Na razie wyszedł jeden obcy, ale duży :evil:
Dzisiaj malutki zachowuje się już normalnie, nie wymiotuje, ładnie je.
Popelniłam bląd i wyszłam z załozenia, że w schronisku był odrobaczany. A przecież nie wiem, jakie są standardy postępowania.
Przyznam, że w schronisku nigdy nie byłam i nie będę - mam za małe mieszkanie. Chyba, że wymarzymy sobie znacznie większy dom :mrgreen:
Bo dom już jest dokładnie wymyślony, łącznie z piecem kaflowym. Mężulo obmyslił jak ogrodzić teren, żeby koty nie wylazły (bo to będzie dom z baaardzo dużym ogrodem i jabłonkami, bo Ominia uwielbia siedzieć na drzewie). Teraz wystarczy wizualizować :ok:

Bianka 4 pisze:A ja właśnie przestałam lubić 13-go w piątek... Poszłam dzisiaj do mojego weta, tak na chwilkę z psiakami na spacer... i wróciłam z 3-tygodniowym kociakiem. Babka-kociara znalazła malutkiego na ulicy, jego matka zginęła pod kołami samochodu, dwójkę rodzeństwa zabrała jakaś dziewczyna, a trzecie (to słabsze) zostawiła mówiąc, że i tak nie przeżyje :evil: Babka, która go przyniosła jest zakocona po sufit... no i co miałam zrobić... zabrałam. Moja znajoma ma w DT kotkę z młodymi. Jutro do niej pojadę, mam nadzieję, że kotka zaakceptuje malucha. Jak nie, to nie wiem co zrobię, bo w poniedziałek muszę iść do pracy, a małolat musi być karmiony co kilka godzin... Kamari, jak namówiłaś Swoją kotkę do zaakceptowania innych kociaków?
A tak nawiasem mówiąc, tez myślę jak zamienić moje małe mieszkanie na dom bez dodatkowych funduszy...


Mamuśki nie trzeba było namawiać, przyjmowała jak leci, po prostu zanosiłam jej nówki, a ona zaczynala je myć a potem karmić. Tylko Miumiu nie załapał cycka, chociaż nawala się na nią jak reszta.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie maja 15, 2011 15:51 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Dzisiaj jest bardzo dobry dzień na spanie, więc proponujemy dwa układy do wypróbowania:

układ krówkowo-tygryskowy

Obrazek

oraz spanie na czarno

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie maja 15, 2011 16:20 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Nie mogę się zdecydować który układ fajniejszy :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 15, 2011 16:28 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Decyzja powinna zależeć od tego, czy umiesz się rozdwoić czy rozczwórkować :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie maja 15, 2011 17:10 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

rozkosznie i tu i tu
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 15, 2011 18:00 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Czarne lgnie do czarnego. :lol:
Sprawdziłam to wielokrotnie. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 15, 2011 19:23 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Mężulo obmyslił jak ogrodzić teren, żeby koty nie wylazły .

A możesz się podzielić pomysłem? Bo woliera nad dużym ogrodem nie bardzo jest realna...
Ostatnio edytowano Pon maja 16, 2011 20:00 przez Megana, łącznie edytowano 1 raz

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 15, 2011 19:32 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Pomysł oczywiście teoretyczny, ale zrodzony na podstawie naszego balkonu. Czyli ogrodzenie z prętów

Obrazek

między prętami plastikowa ogrodowa siatka, a na górze spadzisty daszek od wewnątrz - jak cyfra 1 tylko spadek w stronę ogrodu. Pomijając koszty (nie wiem jakie by były), to na pewno zdałoby egzamin. I nie musi być bardzo wysokie, tylko tyle, zeby kot nie przeskoczył.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon maja 16, 2011 6:56 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Obserwowałam wczoraj kurduple bawiące się w kuwecie. Myszol i Kropek potraktowali ją jak piaskownicę. Zabawa był świetna, ale ja zaczęłam się zastanawiać, czy Myszol nie mógl się przytkać żwirkiem :?: :?: :?:
Nie widziałam go jedzące żwirek, ale to nie znaczy, ze tego nie robi :roll:
Spytam dzisiaj doktora i na wszelki wypadek dam do kuwet trociny, czy co tam teraz mają "drewnianego".

Co myslicie możliwosci takiego zatkania? Czy ktoś miał podobny przypadek?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon maja 16, 2011 8:01 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

kamari pisze:Obserwowałam wczoraj kurduple bawiące się w kuwecie. Myszol i Kropek potraktowali ją jak piaskownicę.
Zabawa był świetna, ale ja zaczęłam się zastanawiać, czy Myszol nie mógl się przytkać żwirkiem :?: :?: :?:
Nie widziałam go jedzące żwirek, ale to nie znaczy, ze tego nie robi :roll:
Spytam dzisiaj doktora i na wszelki wypadek dam do kuwet trociny, czy co tam teraz mają "drewnianego".

Co myslicie możliwosci takiego zatkania? Czy ktoś miał podobny przypadek?


Jest to bardzo realne...
Malutkie kotki mogą funkcjonować trochę, jak dzieci, a wiemy, co dzieci wkładają do buzi :wink:

Ja sama - z wielu względów - preferuję drewnianą pigwę.

Miłego tygodnia, Mario :1luvu:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pon maja 16, 2011 8:07 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Witaj Kasiu :1luvu:

tak na szybko dostałam tylko trociny, później podjadę po jakiś drewniany "żwirek", może dostanę pigwę.

Na razie mam Myszola całego utytłanego trocinami, bo koniecznie trzeba się było w nich wytarzać :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: berrniemalina, MB&Ofelia i 43 gości