Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 14, 2011 8:04 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

Lepszejsze ma wyniki niż nasze Chłopaki od Pani Basi.
Hobbitka udało się wyprowadzić do stanu 1 niedużej kroplówki dziennie póki co i stan się ciągle poprawia.

Agata nie dobijaj się jeszcze, zobaczymy do jakiego stanu da się doprowadzić Henia.
Mam nadzieję, że nie będzie źle (weta tam macie od nerek ok?).

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 8:45 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

Ogólnie na poleconym wątku nerkowym wyszło, że wyniki ma porąbane jakieś, nie realne wartości, a poza tym całe leczenie zalecone zabije Heńka... Dzwonię do lecznicy dowiedzieć się gdzie jest jego morfologia, oraz co z tymi jednostkami.

No i w lecznicy nie ma opcji, żebym dostała wyniki na maila... A przecież katgral dostaje...
najszczesliwsza
 

Post » Wto cze 14, 2011 10:27 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

Sluchajcie-ja wiem,że wszystkim jest ciężko :( ,każdy zakocony i potrzebujący pomocy ale chcę zmobilizować wszystkich odwiedzających wątek do zrzutki na karmę dla Heniusia;Royal Canin renal kosztuje w Krakvecie 4,30/100gr czyli sporo i wszyscy wiemy,że Agata nie da rady zakupić większej ilości;
Jeśli każdy z nas podaruje pieniążki chociaż na jedną saszetkę......pliiiissss
chyba,że macie jakieś inne rozwiązanie.....

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Wto cze 14, 2011 10:47 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

Karma RENAL wcale nie musi być potrzebna, zmieniam weta!
najszczesliwsza
 

Post » Wto cze 14, 2011 10:48 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

oooooooooo 8O 8O a co? żle odczytał wyniki ?

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Wto cze 14, 2011 10:51 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

:kotek:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 14, 2011 11:06 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

Poczytajcie wątek dla kotów chorych na nerki...

Szukam gdzie by tu z nim iść...
najszczesliwsza
 

Post » Wto cze 14, 2011 11:41 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

Nie czytałam wątku od początku ale jeżeli chodzi o renal mokrego (bo chyba o takim tu pisałyście) to na zooplusie są z kattovitu tanie i z bephara

edit:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... /85g/31671

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... alna/60926

Moja kotka z bephara bardzo lubi gęś (o dziwo bo zawsze zjadała tylko jedną puszkę i do widzenia)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto cze 14, 2011 12:00 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

takie przykre wiadomosci :(biedny henio :(((((((((((((jak tam z nim czy jest szansa na ratunek? :( :( :( :( :( :(
gerardbutler
 

Post » Wto cze 14, 2011 23:55 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

To wyrok, Heniek będzie chorował do końca życia.
A jak długie będzie to życie to jest już w naszych FORUMOWYCH rękach... Sama go nie utrzymam, nadal szuka domu stałego, gdyby tylko ktokolwiek zdecydował się na tak trudną adopcję... Na taki obowiązek...

Rezygnuję z usług Przychodni Weterynaryjnej FENIKS, Panie spieprzyły jednostki w wydruku wyników Henia i wpierały mi, że jest okej, ponadto przyczyną choroby kota jest... "bo koty żyjące stanie, w piwnicach tak mają", HENIEK NIE BYŁ LECZONY W OGÓLE! Antybiotyk szkodził bardziej, niż pomagał, a same kroplówki był jakby anginę leczyć Apapem i czekać co będzie... Uratował go wątek dla nerkowych kotów, bardzo mi pomógł PcimOlki. Dziś przeszedł resztę diagnostyki, czyli USG, wynik:
"Pęcherz moczowy średnio wypełniony moczem, ściana pęcherza bez zmian. Wątroba, śledziona o prawidłowej echogenności. Jelita wzdęte w niewielkim stopniu. Nerka lewa o zachowanej strukturze korowo - rdzeniowej, prawa nerka krótsza od lewej, w osi drugiej około 1,5 cm. O zaburzonej strukturze korowo - rdzeniowej."
Koszt USG 50 zł
Wyniki morfologii wkleję jutro, generalnie jest anemia. Jest tego tyle, że o tej porze nie przepiszę, zdjęcie muszę jutro, ale to aparat trza pożyczyć, bo dysponuję sprzętem, który zdjęcia robi jak poniżej wklejone... Koszt morfologii 20 zł
Włączony został lek o nazwie FORTEKTOR 5 dawka dzienna 1/2 tabletki, pod koniec opakowania biochemię powtarzamy. Koszt leku 50 zł.
Heniek podczas kroplówki próbował tylko raz wygryźć sobie wenflon, raz mnie ugryzł, tak to jakoś... nie wiem? Mniej mu zależy... No i nie ruszył Royala! Więc dostał najpierw Feliksa wymieszanego z Royalem, ale zjadł tylko kawałki Feliksa, musiałam stać nad nim i namawiać, by jadł! Royal smak rybkowy, więc oby tylko w tym był problem... Wet mówił, że karmę dla kotów chorych na nerki mam podawać, ale jakby nie chciał jeść, to mam dawać cokolwiek co ma napisane "dla kota" byleby jadł. Jutro zakupię mu inny smak saszetkę i tyle.

Tak wyglądamy jak dostaje kroplówkę:
Obrazek

TŻ wczoraj pojechałdo weta, który kastrował Henia po książeczkę, koszt 5 zł.
Zakupiłam dziś w sklepie "po 4 zł" za 4 złote obróżkę czarną w kolorowe brokatowe serduszka, mina TŻa bezcenna, innych nie było...

W wyborze weta dziś pomogła mi monitomi, bardzo dziękuję. Ogólnie ja do tego weta już chodziłam, ale potem przerzuciłam się na fundacyjnego i źle mi tam nie było. U Plamka zasugerowałam się poprawą i poszłam z Heniek do FENIKSA i... by go wykończyły!

Dziękuję wszystkim za pomoc, zarówno tym, którzy płacą za leczenie Henia, jak i cierpliwym osobom, które o północy poświęcają pół godziny i wszystko tłumaczą jak przysłowiowej krowie na granicy... No i nieocenionej Zosi, która dziś trzymała Henia, gdy ja męczyłam monitomi przez telefon...

Ogólnie w Częstochowie nie ma weta od nerek, ale to co mówił dziś lek. wet. Daniel Płaczkowski zdecydowanie bardziej brzmi jak doświadczenia osób z wątku nerkowego.

Cel jest taki, doprowadzić Henia do super wyników i w takim stanie utrzymać najbliższe 10 lat a może i dłużej i za to wielkie :ok:

Jeszcze jeśli mnie jednak nie wywalą z pracy, to będzie dobrze...
najszczesliwsza
 

Post » Śro cze 15, 2011 6:17 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

najszczesliwsza pisze:....Wet mówił, że karmę dla kotów chorych na nerki mam podawać, ale jakby nie chciał jeść, to mam dawać cokolwiek co ma napisane "dla kota" byleby jadł. Jutro zakupię mu inny smak saszetkę i tyle. ....

I to jest właściwy sposób postępowania. Jeśłi kot nie je, to na Renal szkoda kasy. Renal jest podawany wyłącznie celem ograniczenia wytwarzania mocznika i podaży fosforu. Przy poziomie 111mg/dl (bo nie przy 680mg/dl jak wychodzi po przeliczeniu z jednostek opisujących badanie, ale przy takim poziomie mocznika kocur nie wyglądał by normalnie) nie ma za bardzo sensu ograniczanie białka w diecie, zwłaszcza kiedy równolegle istnieje anemia. Poziom fosforu zaś jest nieznany, albowiem nie uznano za stosowne zlecić jego oznaczenia. Dziwne, bo przy problemach z nerkami oznaczenie P i Ca jest badaniem tak podstawowym, jak CREA i UREA. Podwyższony CaxP factor prowadzi do zwłóknień wapniowo-fosforowych w nerkach i może katastrofalnie przyspieszyć progresję niewydolności.

Moim zdaniem, aby należycie pomagać Heńkowi, trzeba wykonać jeszcze:

- badanie moczu (refraktometrem) z oznaczeniem kreatyniny w moczu
- badanie bakteriologiczne moczu
- oznaczenie poziomów Na, K , P, Ca w surowicy

Przydała by się też konsultacja z nefrologiem, bo obraz USG wygląda dziwnie i być może istnieje wskazanie do usunięcia chorej nerki. Badania kwi i badanie ogólne moczu będzie trzeba powtarzać najrzadziej raz na 3 miesiące.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 15, 2011 9:27 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

PcimOlki pisze:
najszczesliwsza pisze:....Wet mówił, że karmę dla kotów chorych na nerki mam podawać, ale jakby nie chciał jeść, to mam dawać cokolwiek co ma napisane "dla kota" byleby jadł. Jutro zakupię mu inny smak saszetkę i tyle. ....

I to jest właściwy sposób postępowania. Jeśłi kot nie je, to na Renal szkoda kasy. Renal jest podawany wyłącznie celem ograniczenia wytwarzania mocznika i podaży fosforu. Przy poziomie 111mg/dl (bo nie przy 680mg/dl jak wychodzi po przeliczeniu z jednostek opisujących badanie, ale przy takim poziomie mocznika kocur nie wyglądał by normalnie) nie ma za bardzo sensu ograniczanie białka w diecie, zwłaszcza kiedy równolegle istnieje anemia. Poziom fosforu zaś jest nieznany, albowiem nie uznano za stosowne zlecić jego oznaczenia. Dziwne, bo przy problemach z nerkami oznaczenie P i Ca jest badaniem tak podstawowym, jak CREA i UREA. Podwyższony CaxP factor prowadzi do zwłóknień wapniowo-fosforowych w nerkach i może katastrofalnie przyspieszyć progresję niewydolności.

Moim zdaniem, aby należycie pomagać Heńkowi, trzeba wykonać jeszcze:

- badanie moczu (refraktometrem) z oznaczeniem kreatyniny w moczu
- badanie bakteriologiczne moczu
- oznaczenie poziomów Na, K , P, Ca w surowicy

Przydała by się też konsultacja z nefrologiem, bo obraz USG wygląda dziwnie i być może istnieje wskazanie do usunięcia chorej nerki. Badania kwi i badanie ogólne moczu będzie trzeba powtarzać najrzadziej raz na 3 miesiące.


Wet mówił, że co miesiąc powtarzamy biochemię, chyba, że cokolwiek mnie zaniepokoi, to nawet częściej. Skąd mam wziąć nefrologa? Mieszkam w dziurze niestety, tutaj pomoc kotom bezdomnym na taką skalę jakiej Heniek wymaga to jak film science-fiction, jestem chyba jedyna, bo inne osoby leczą na poważne choroby swoje koty, choć to dachowce... Wet o badaniu moczu mówił, że pęcherz okej, z wyników nie wynika by to była infekcja bakteryjna, więc należy się zastanowić nad sensem punkcji i stresowania kota, że w tej chwili leczymy objawowo.

Fosfor był oznaczony przy biochemii z walniętymi jednostkami.
Patrzyłam na wynik biochemii u Plamka i tam jednostki są podane prawidłowo. Jeszcze mi wściekłość nie przeszła, ale wezmę te papiery, pójdę tam do Feniksa po saszetki Renalu (Renala?) i im pokarzę i powiem, że normy laboratorium i jednostki laboratorium mają różne w zależności od tego jakiego kota badają.

Cokolwiek, dziękuję Pcimolki
najszczesliwsza
 

Post » Śro cze 15, 2011 10:23 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

najszczesliwsza pisze:...
Fosfor był oznaczony przy biochemii z walniętymi jednostkami.
....

Istotnie - nie obudziłęm się jeszcze. Wapnia nie było.
Do posiewu punkcja jest wskazana, ale nie konieczna. Przy sprytnym pobraniu na zakrętkę sterylnego pojemnika na mocz nie ma zanieczyszczeń.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 15, 2011 22:43 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

Wyniki morfologii z dnia 14.06.2011

WBC 8,3 x 10 do potęgi 9 / L norma 5,5-19,5
Limf# 3,3 x 10 do potęgi 9 / L norma 0,8-7,0
Mon# 0,4 x 10 do potęgi 9 / L norma 0,0-1,9
Gran# 4,6 x 10 do potęgi 9 / L norma 2,1-15,0
%limf 40% norma 12,0-45,0
Mon % 4,8% norma 2,0-9,0
%gran 55,2% norma 35,0-85,0
RBC 5,69 x 10 do potęgi 12 norma 4,60-10,0
HGB 75 g/L norma 93-153
HCT 22,5% norma 28,0-49,0

MCV 39,6 fL norma 39,0-52,0
MCH 13,3 pg norma 13,0-21,0
MCHC 333 g/L norma 300-380
RDW 14,3% norma 14,0-18,0
PLT 600 x 0 do potęgi 9 / L norma 100-514
MPV 8,0 fL norma 5,0-11,8
PDW 15,5 normy brak
PCT 0,480% normy brak
Eos% 5,4%
najszczesliwsza
 

Post » Czw cze 16, 2011 8:23 Re: NERKI SIADŁY HEŃKOWI BIEDNEMU....

najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości