Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
najszczesliwsza pisze:....Wet mówił, że karmę dla kotów chorych na nerki mam podawać, ale jakby nie chciał jeść, to mam dawać cokolwiek co ma napisane "dla kota" byleby jadł. Jutro zakupię mu inny smak saszetkę i tyle. ....
PcimOlki pisze:najszczesliwsza pisze:....Wet mówił, że karmę dla kotów chorych na nerki mam podawać, ale jakby nie chciał jeść, to mam dawać cokolwiek co ma napisane "dla kota" byleby jadł. Jutro zakupię mu inny smak saszetkę i tyle. ....
I to jest właściwy sposób postępowania. Jeśłi kot nie je, to na Renal szkoda kasy. Renal jest podawany wyłącznie celem ograniczenia wytwarzania mocznika i podaży fosforu. Przy poziomie 111mg/dl (bo nie przy 680mg/dl jak wychodzi po przeliczeniu z jednostek opisujących badanie, ale przy takim poziomie mocznika kocur nie wyglądał by normalnie) nie ma za bardzo sensu ograniczanie białka w diecie, zwłaszcza kiedy równolegle istnieje anemia. Poziom fosforu zaś jest nieznany, albowiem nie uznano za stosowne zlecić jego oznaczenia. Dziwne, bo przy problemach z nerkami oznaczenie P i Ca jest badaniem tak podstawowym, jak CREA i UREA. Podwyższony CaxP factor prowadzi do zwłóknień wapniowo-fosforowych w nerkach i może katastrofalnie przyspieszyć progresję niewydolności.
Moim zdaniem, aby należycie pomagać Heńkowi, trzeba wykonać jeszcze:
- badanie moczu (refraktometrem) z oznaczeniem kreatyniny w moczu
- badanie bakteriologiczne moczu
- oznaczenie poziomów Na, K , P, Ca w surowicy
Przydała by się też konsultacja z nefrologiem, bo obraz USG wygląda dziwnie i być może istnieje wskazanie do usunięcia chorej nerki. Badania kwi i badanie ogólne moczu będzie trzeba powtarzać najrzadziej raz na 3 miesiące.
najszczesliwsza pisze:...
Fosfor był oznaczony przy biochemii z walniętymi jednostkami.
....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości