Moje trzynaście łapek i cztery ogony,czyli klub bezłapków:))

o czym?

trawa11 pisze:
kociczka39 pisze:
trawa11 pisze:

własnie pije mleczko

a teraz rozmawia z TZ

ide stont

moś pisze:o czym?

napewno mnie obgadują :mrgreen:

kociczka39 pisze:
ide stont

ale wrócisz :ryk:

chyba bede chora

..
boli mnie ucho i gardlo..

Uprzejmie informuje, że już wieki temu Bazyla przyrzeczono mnie.

Siedzimy wszyscy w domu, każdy w innym stadium tej samej wirusówki. Duży już zdrowieje bo zaczął pierwszy i jutro wybiera się do szkoły

kazałam mu temperaturę jeszcze zmierzyć..., Młody też czuje się lepiej bo przed kompem dzisiaj zaparkował. Ja marzę by choc jeden dzień choroby spędzić bez chłopów....
Zalewam :?:

sąsiadów z kaloryfera w łazience - u mnie sucho, u nich po rurze do kaloryfera woda cieknie i mają mokry sufit - jutro ekipa mądrychze spółdzielni przychodzi, gdzieś będą kuć.
Zajrzałam do zamrażarki a tam lodu jak na Alasce - źle domknięte zostały drzwiczki, rozmrażam więc, przy okazji zajadamy się lodami.
Zabrakło nam chleba, żadne z nas nie miało ochoty wyjść z domu upiekłam więc wczoraj szybkie ciasto kokosowo - maślankowe bo takie składniki w domu miałam. Chorujemy więc na słodko i awaryjnie
edit - literówki

Bolkowa ,nie moge z twoich postów :ryk:

trawa11 pisze:
kociczka39 pisze:
ide stont

ale wrócisz

Będzie filmowa Bajusia?

Ciepła pisze:chyba bede chora ..
boli mnie ucho i gardlo..

No jeszcze Ci tego brakowalo

Bolkowa pisze:Uprzejmie informuje, że już wieki temu Bazyla przyrzeczono mnie.

Siedzimy wszyscy w domu, każdy w innym stadium tej samej wirusówki. Duży już zdrowieje bo zaczął pierwszy i jutro wybiera się do szkoły kazałam mu temperaturę jeszcze zmierzyć..., Młody też czuje się lepiej bo przed kompem dzisiaj zaparkował. Ja marzę by choc jeden dzień choroby spędzić bez chłopów....
Zalewam sąsiadów z kaloryfera w łazience - u mnie sucho, u nich po rurze do kaloryfera woda cieknie i mają mokry sufit - jutro ekipa mądrychze spółdzielni przychodzi, gdzieś będą kuć.
Zajrzałam do zamrażarki a tam lodu jak na Alasce - źle domknięte zostały drzwiczki, rozmrażam więc, przy okazji zajadamy się lodami.
Zabrakło nam chleba, żadne z nas nie miało ochoty wyjść z domu upiekłam więc wczoraj szybkie ciasto kokosowo - maślankowe bo takie składniki w domu miałam. Chorujemy więc na słodko i awaryjnie
edit - literówki