Femka pisze:
Anulka, możesz mi opisać, jak pięciolatkowi, w jaki sposób owczarkowi niemieckiemu, który mnie nie zna, mam podać tabletkę nie narażając się przy tym na utratę ręki (w najlepszym wypadku)?
Ja mam ciągle miękkie nogi, jak sobie Fionka ziewnie![]()
p.s.
a teraz zasnęła i chrapie
dalas juz?
ja bym przygotowala 3 kawalki surowego miesa (naprawde niewielkie)
ja swoim daje tak: otwieram psia paszcze, wkladam tbl tak daleko, jak sie da w gardlo, zamykam paszcze i trzymam tak, zeby pies nie mogl otworzyc
wtedy pod psi nos podstawiam kawalek miesa i czekam chwile - nie ma mocnych, kazdy pies przelknie sline
jak przelknie - daje kawalek miesa i uwaznie obserwuje, czy psisko gdzies ukradkiem nie wypluwa tbl (jedna moja maupa tak robi


nie boj sie, ona Cie nie uzre