zbój Karmelotek, słodki SzczyPiórek i złodziejska Pluskwa

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 02, 2011 23:40 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

eh, sprawdziłam dzisiaj profilaktycznie uszko pannicy - znowu całe brudne, i co gorsza wszędzie wokół niego i nawet na małżowinie strupki :( jutro bezwzględnie jadę do weta, nie obchodzi mnie jeśli to tylko uczulenie pokarmowe, coś jest nie tak skoro tak sobie potwornie to uszko drapie :|

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw lut 03, 2011 14:43 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

krwawokurzowa (kolor szary i czerwony, wygląda... no jak zakrwawiony kurz :P ) kulka dla passy wysłana :) z małą kocimiętkową kwiatową niespodzianką...
józefino, kulka która czekała na wdzierganie 'M' została porwana przez koty na kociarni 8O zabieram się za robienie nówki dla cię :D

a moje kociołki bawią się poduszeczkami z wfilcowaną walerianą :D

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw lut 03, 2011 14:49 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

Kocuria pisze:józefino, kulka która czekała na wdzierganie 'M' została porwana przez koty na kociarni zabieram się za robienie nówki dla cię

:lol: Ok, poczekamy - my cierpliwe dziewuszki :-)
Ale foty na drapaku :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33267
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 03, 2011 15:12 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

No, foty na drapaku cudne :) Śliczniuchy dwa :1luvu: Na pewno mają teraz radochę z takiego wypasionego drapaka. Szkoda że ja nie mam miejsca aby taki postawić :D
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw lut 03, 2011 17:56 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

trochę fotek - skrzywdziliśmy truskawkę, zakładając jej szelki... no i zaczął się cyrk :D

'guuupia, dałaś się?'
Obrazek

'niechby ze mną spróbowali... :twisted:'
Obrazek

:cry:
Obrazek

'dlaczego mnie nie kochasz?...'
Obrazek

Obrazek

'tylko się do mnie zbliż z tym transporterem...'
Obrazek

'wstążeczkiwstążeczkiwstążeczki!'
Obrazek

'gryźć i drapać, mówisz?'
Obrazek

'a może lizać?'
Obrazek

'albo połykać!'
Obrazek

'ALBO ZAMIENIĆ SIĘ W TASIEMCAAAAAAA!!'
Obrazek

'nie patrz na mnie, ja jej tego nie zasugerowałem..!'
Obrazek

'uciekli? zadziałało?'
Obrazek

'cholera, to był błąd taktyczny. sama tego nie zdejmę... :? '
Obrazek

scenki z życia kotów: 1:
Obrazek

scenki z życia kotów: 2:
Obrazek

scenki z życia kotów: 3:
Obrazek

FOCH.
Obrazek

'no i gdzie pobiegłeś? ja nie mówiłam poważnie... :| '
Obrazek

:)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw lut 03, 2011 19:45 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

no i panienka ma do kompletu z alergią pokarmową zapalenie uszka :| 40zł za wizytę + zastrzyk przeciwzapalny, + muszę kupić oridermyl, kolejne 40zł.

cholera!!

zaczynam schizować, że panienka ma jakąś straszną-okropną-chorobę która obniża jej odporność do poziomu, na którym w ciągu niecałego miesiąca łapie się DWA różne zakażenia...

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw lut 03, 2011 21:29 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

jeśli ktoś chce wspomóc leczenie zapalonej truskawki - wrzuciłam bazarek specjalnie pod jej kątem. nasz studencki budżet właśnie wziął i się przewrócił, patrząc na nas z wyrzutem :(

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=123677

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt lut 04, 2011 9:20 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

Za zdrówko Truskawki :ok:

A drapak super!

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pt lut 04, 2011 16:35 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

Rozpieszczasz te skarbi niewiarygodnie, ale absolutnie się nie dziwię.
Toż to prawdziwy koci apartament z ludzmi jedynie w roli rezydentów :wink:

:1luvu:

Amelia Poulain

 
Posty: 294
Od: Nie sty 16, 2011 13:58

Post » Pt lut 04, 2011 17:45 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

Amelia Poulain pisze:Rozpieszczasz te skarbi niewiarygodnie, ale absolutnie się nie dziwię.
Toż to prawdziwy koci apartament z ludzmi jedynie w roli rezydentów :wink:

:1luvu:


no ba:
- łóżko z narzutą tak dobraną, żeby oba koty korzystnie na niej wyglądały
- pufa, mięciusia i dostosowująca się do kształtu kota, i tak fajnie szumi w nocy
- hamaczek koci na kaloryferze
- materacyk koci (od krakusik8) na parapecie
- stary stolik rtv, który obecnie służy za punkt obserwacyjny sikorek balkonowych i lądujących samolotów
- komoda, która służy do budzenia dużych i spektakularnego pozowania porankami ('patrzcie, jesteśmy śliczni, a teraz nas NAKARMCIE' :twisted: )
- regał służący do zrzucania książek
- szafa z ciuchami, które trzeba zakłaczyć jak najdokładniej
- biurko, z którego można kraść jedzenie z talerzy
- okazjonalnie suszarka do prania, na której można się ganiać i obgryzać pręty
- no i drapak, który sam w sobie jest wielki :D

a my to też część wyposażenia - jedno karmi i głaszcze, drugie czyści kuwety i głaszcze :P
o milionie zabawek, kupnych, zamównych i samorobnych, nie wspomnę.
ani o całym sporym pojemniku różnorakich kocich przysmaków, na sam dźwięk którego oba sprintują do pokoju :P

że niby my (duzi w sensie) tu mieszkamy? neeeee... :P

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt lut 04, 2011 19:05 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

Kocuria pisze:
Amelia Poulain pisze:Rozpieszczasz te skarbi niewiarygodnie, ale absolutnie się nie dziwię.
Toż to prawdziwy koci apartament z ludzmi jedynie w roli rezydentów :wink:

:1luvu:


no ba:
- łóżko z narzutą tak dobraną, żeby oba koty korzystnie na niej wyglądały
- pufa, mięciusia i dostosowująca się do kształtu kota, i tak fajnie szumi w nocy
- hamaczek koci na kaloryferze
- materacyk koci (od krakusik8) na parapecie
- stary stolik rtv, który obecnie służy za punkt obserwacyjny sikorek balkonowych i lądujących samolotów
- komoda, która służy do budzenia dużych i spektakularnego pozowania porankami ('patrzcie, jesteśmy śliczni, a teraz nas NAKARMCIE' :twisted: )
- regał służący do zrzucania książek
- szafa z ciuchami, które trzeba zakłaczyć jak najdokładniej
- biurko, z którego można kraść jedzenie z talerzy
- okazjonalnie suszarka do prania, na której można się ganiać i obgryzać pręty
- no i drapak, który sam w sobie jest wielki :D

a my to też część wyposażenia - jedno karmi i głaszcze, drugie czyści kuwety i głaszcze :P
o milionie zabawek, kupnych, zamównych i samorobnych, nie wspomnę.
ani o całym sporym pojemniku różnorakich kocich przysmaków, na sam dźwięk którego oba sprintują do pokoju :P

że niby my (duzi w sensie) tu mieszkamy? neeeee... :P


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Myślałam, że to ja mam kota na punkcie moich kotów, ale to, co tu widzę..... :smiech3: :love: :wink:

:ok:

KociaMama63

 
Posty: 63
Od: Pt sty 21, 2011 13:18

Post » Sob lut 05, 2011 12:56 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

Kocuria pisze:
Amelia Poulain pisze:Rozpieszczasz te skarbi niewiarygodnie, ale absolutnie się nie dziwię.
Toż to prawdziwy koci apartament z ludzmi jedynie w roli rezydentów :wink:

:1luvu:


no ba:
- łóżko z narzutą tak dobraną, żeby oba koty korzystnie na niej wyglądały
- pufa, mięciusia i dostosowująca się do kształtu kota, i tak fajnie szumi w nocy
- hamaczek koci na kaloryferze
- materacyk koci (od krakusik8) na parapecie
- stary stolik rtv, który obecnie służy za punkt obserwacyjny sikorek balkonowych i lądujących samolotów
- komoda, która służy do budzenia dużych i spektakularnego pozowania porankami ('patrzcie, jesteśmy śliczni, a teraz nas NAKARMCIE' :twisted: )
- regał służący do zrzucania książek
- szafa z ciuchami, które trzeba zakłaczyć jak najdokładniej
- biurko, z którego można kraść jedzenie z talerzy
- okazjonalnie suszarka do prania, na której można się ganiać i obgryzać pręty
- no i drapak, który sam w sobie jest wielki :D

a my to też część wyposażenia - jedno karmi i głaszcze, drugie czyści kuwety i głaszcze :P
o milionie zabawek, kupnych, zamównych i samorobnych, nie wspomnę.
ani o całym sporym pojemniku różnorakich kocich przysmaków, na sam dźwięk którego oba sprintują do pokoju :P

że niby my (duzi w sensie) tu mieszkamy? neeeee... :P

Jednym słowem: Koci Raj na Ziemi :wink:

:1luvu:

Amelia Poulain

 
Posty: 294
Od: Nie sty 16, 2011 13:58

Post » Sob lut 05, 2011 20:40 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

Drapak cudny:)
Zabawki interaktywne przerabiałam, co prawda z ludzkim kociątkiem (śmieję się czasem, że mam ludzkie kocię i kocie kocię:)), ale podejrzewam, że zainteresowanie było tak samo nikłe:)
Na razie tyle, więcej napiszę jutro, gdy mąż dopuści mnie do kompa:)
Miziaki dla kociastych, a dla Ciebie zdrowia!
Obrazek Hexe
Obrazek Obrazek

wildhoney

 
Posty: 510
Od: Wto paź 03, 2006 11:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 05, 2011 20:55 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

wczoraj wieczorem przysypiamy... światło przygaszone, ja coś czytam, tż usiłuje się wygodnie ułożyć. truskawka pod łóżkiem (tradycyjnie), karmelotek głupawkuje. w pewnym momencie gonitwa za własnym cieniem zaprowadziła go do kosza na pranie, o takiego mniej więcej:

Obrazek

który stoi za wezgłowiem łóżka - fajna kompresowalna rzecz z materiału. karmelotek goniąc sam siebie wskoczył do tegoż kosza...
tż chciał sprawdzić, co on tam robi :roll:

nachyla się nad koszem...
nagle...
spomiędzy fałd materiału wychyla się błyskawicznie ŁAPA! i pac tż'towi po twarzy ('no co, nie będzie mnie tu jakiś facet podglądał') :lol:
tż na szczęście ma dobry refleks, a karmelotek zwyczaj bawienia się bez wysuwania pazurków, bo szukanie o 1 nad ranem dyżuru okulistycznego mogłoby być nieco problematyczne :mrgreen: skończyło się na oberwaniu poduszeczkami po powiece.

po czym karmelotek powrócił do gonienia cienia własnego ogona i wydawania dźwięków rujkowych :P


tradycyjnie jeść daje im tż - ja się nie babram w krojenie surowego mięsa - więc koty powoli zaczynają rozumieć, że nawet, jeśli ja wstanę, to nie znaczy, że należy zaczynać śpiewać ;) za to kiedy tż wstaje, ooo, wtedy jest koncert!

tż jednak dzisiaj przyspał - a ja zabrałam się w kuchni za robienie gofrów na prowiant na akcję dzień kota :twisted: a kocinki były głęboko zadziwione dlaczego im nie daję tego co tam zawzięcie bełtam w misce :(
chyba mogę być z siebie dumna - nie włażą na blaty, przynajmniej nie w obecności ludzia, nawet gdy robi się na nich mięso. tylko tańczą pod nogami, mruczą, śpiewają i wyciągają się na całą długość żeby sięgnąć blatu, ale do góry nie wskoczą. ha! sukces wychowawczy!

tak, właśnie usiłuję sama siebie przekonać, że koty nie weszły mi na głowę :ryk:


wildhoney :spin2:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob lut 05, 2011 21:34 Re: Truskawkowy Karmel! nowe focie w fotowąciu ;)

Kocurio, miło mi było Cię zobaczyć :)
To niewątpliwy sukces wychowawczy. U nas osiągnęła go tylko Teściowa, bo w jej obecności Bronio nie włazi na blat kuchenny. :lol:
A propos zabawek, miałam zapytać, czy nie udziergałabyś mi kulek? Jakby był jakiś bazarek z kulkami, natychmiast tam lecę ;) Większość myszek u nas poszła w odstawkę, piłki są mało interesujące, może kulki "chwycą" 8)
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1, puszatek i 10 gości