"zdziwniej!, zdziwniej! - zawołała Alicja"co za dzień!
własnie przyszła paczka z krakvetu ze żwirkiem i karmą
(już machnęłam ręką, bo wyglądało na to, że w tym roku nie dojdzie); pan kurier ogromnie się ucieszył, bo mógł się naocznie przekonać komu paczkę przytargał -
Wcześniej zajrzał pan, który sprzedaje "kanapkisałatki", zapytać co u kici -
(wczoraj siedział dłuższą chwilę, a przecież sałatki się same po biurach nie rozniosą)Przed chwilą wujek Wojtek zaszedł do kici i skarbonki (a ja myślałam że po jakieś papierzyska

), dużo wujków okazuje swoje zainteresowanie, czym burzą stereotyp kociarza, który jest zazwyczaj kobietą i to na wpół szaloooooną.
Stanowczo nie doceniamy (może to ja nie doceniałam) mężczyzn i ich prozwierzęcych uczuć.
A teraz - taraaaa - informacja: zastrzyk zrobiony!!
tu powinna się pojawić ikonka: stoję, jako małpiszon, biję się pięściami w klatkę piersiową i wydaję okrzyk tryumfugosiaa - podskórny to łatwizna (okazuje się) - nawet nie poczuła
Odważyłam się wreszcie, bo Lala obudziła się, wysiusiała (nerki pracują), powyciągała się i omiauczała mnie dokładnie.
Następnie usadowiła się przy drzwiach pokoju, dając niedwuznacznie do zrozumienia, że chce wyjść rozprostować kości.
No to poszłyśmy odwiedzić ciocię Ulę do sekretariatu.
Lala uważa że wykładzina jest idealna do:
1. czyszczenia pazurów
2. wywalenia się grzbietem i okazania brzuszka (coraz czyściejszego)
3. Ułożenia się wygodnie w celu bycia myzianą przez co najmniej 3 ciocie, które przyszły akurat w ważnej sprawie
(uprzedzę pytania - pana dyrektora dziś nie ma)
4. ułożenia się centralnie na widoku w celu dokonania toalety okolic intymnych (oraz innych)
Następnie z ogonem - chorągiewką uniesioną i zagiętą - Lalka zwiedziła wszystkie pomieszczenia, zakamarki, kantorki, gabinety oraz aneks kuchenny, zostawiła ślad zapachowy i dała do zrozumienia, że włącza do swojego terytorium
W kuchni miaucząco oraz znacząco dawała do zrozumienia, że przyszła w celu pożywienia się.
No to wróciłysmy do pokoju, wyciągnęłyśmy hillsa spod srebrnej pokrywy (liźnięty, nie zmieszany) oraz exigenta od cioci Grażynki - i to było to!!!! (rano nie chciała)
Ach ten savour, co się teraz roznosi wokół czuję się, jakbym pracowała przy parniku -
ktoś ziemniory świnkom gotuje, czy co?Zaiste ciekawych perfum używasz pozytywka
No i w trakcie jak Niunia jadła, uniosłam sierść, naciągnęłam skórę na karku, pogiziałam wacikiem, ustawiłam strzykaweczkę pod kątem 45 stopni i ciach - nawet się nie obejrzała - pełen sukces
Teraz najedzona, przeciwzapalnie zastrzyknięta - zwinięta w kłębuszek śpi.
Wykorzystam moment i posmaruję łapkę olejkiem z dziurawca od Amika6.
Słowo daję
"zdziwniej! zdziwniej!"