Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 07, 2010 22:24 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

Nooo nareszcie :D
Ściskańsko dla Kociastych posyłam

Przesyłke zrobiłam
dla Mojego Ukochanego Kota :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro gru 08, 2010 3:16 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

I wykrakałam :evil: Jest godzina 3.15, jeszcze drukujemy, szczęśliwie w całonocnym TESCO udało się kupic tusz, bo wziął świńtuch i wyszedł :evil:
Jutro/dzisiaj śpię. Śpię., wyleguję się i wcale nie wstaję z łóżka. Nawet panią Danusię odwołałam i przesunęłam na czwartek, żeby mi tego snu nie przerywała.
Justyn spać nie idzie, bo rano musi oddać plon naszej krwawicy, a druk jeszcze potrwa.
Ehh, popijam sobie whisky, spać mi się nei chce bo adrenalina mnie rozpiera.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 22:40 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

Mam nadzieję że już się Wyspałaś :D
a teraz drukuj nam tu co u Kociastych słychać
i fotki ,dużo fotek byśmy prosili :P

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt gru 10, 2010 10:35 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

Miały być fotki albowiem lekko odespałam.
Ale fotek nie będzie, ani fotek, ani też opisów :evil:
Tak to jest jak się nie odbiera regularnie poczty :evil: To oczywiście Justyn.
Przyjeżdża kolega z Czech i muszę szybko zorganizować imprezę. Danie główne już mam, tzn wiem co zrobię. Muszę jeszcze pomyśleć nad przystawkami. W każdym razie zaraz po wymyśleniu tych przystawek wyruszyć muszę na zakupy co ze względu na pogodę nie napawa mnie jakimś szczególnym optymizmem. Ale mam nadzieję, że w nagrodę będziemy się wesoło bawić. Edi jest bowiem szalenie rozrywkowym człowiekiem :)


Kociamko prezent dla Dracula od Ciebie ozdabia kredens. Chyba jednak na grobie ustawimy go dopiero wiosną bo bo nie chciałabym, żeby popękał ze względu na mróz. Ale gdy pojedziemy z wizytą do niego pokażemy mu co dostał i kto mu będzie towarzyszył. Prezent piękny jest :1luvu:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 10, 2010 10:56 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

To chociaż można było skrobnąć co wymyśliłaś na tą impreze :evil:

U nas sypie jak wściekłe od wczoraj wieczora 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt gru 10, 2010 11:04 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

Jak myślicie, wystarczy? Czy jeszcze coś dodać?
AgaPap pisze:To chociaż można było skrobnąć co wymyśliłaś na tą impreze :evil:

U nas sypie jak wściekłe od wczoraj wieczora 8O

U nas też sypie, więc jeżdżenie po mieście w piątkowe (nawet wczesne) popołudnie wcale mi sie nie uśmiecha.
Wymyśliłam, już piszę i poproszę o rady, sugestie, uwagi :)

Jako danie główne przewidziałam pulpety cielęce w sosie grzybowym, do tego będą podsmażane ziemniaki i ogórki małosolne.
Jako drugie danie główne (a raczej drugie ciepłe) będzie zupa z owoców morza, ale to planuję na niedzielnego kaca, ostry i lekko kwaskowy smak będzie jak znalazł :)
Przystawki:
jajka faszerowane, śledzie a la pan Ryszard, tatar, grejpfrut z tuńczykiem
rozważam czy gruszki faszerowane czy pomidory faszerowane
jakaś wędlina, pasztetu nie chce mi się raczej tak na szybko robić :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 10, 2010 11:09 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

casica pisze:Jak myślicie, wystarczy? Czy jeszcze coś dodać?
AgaPap pisze:To chociaż można było skrobnąć co wymyśliłaś na tą impreze :evil:

U nas sypie jak wściekłe od wczoraj wieczora 8O

U nas też sypie, więc jeżdżenie po mieście w piątkowe (nawet wczesne) popołudnie wcale mi sie nie uśmiecha.
Wymyśliłam, już piszę i poproszę o rady, sugestie, uwagi :)

Jako danie główne przewidziałam pulpety cielęce w sosie grzybowym, do tego będą podsmażane ziemniaki i ogórki małosolne.
Jako drugie danie główne (a raczej drugie ciepłe) będzie zupa z owoców morza, ale to planuję na niedzielnego kaca, ostry i lekko kwaskowy smak będzie jak znalazł :)
Przystawki:
jajka faszerowane, śledzie a la pan Ryszard, tatar, grejpfrut z tuńczykiem
rozważam czy gruszki faszerowane czy pomidory faszerowane
jakaś wędlina, pasztetu nie chce mi się raczej tak na szybko robić :twisted:



juz jade :mrgreen: :dance:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 10, 2010 11:10 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

aga9955 pisze:juz jade :mrgreen: :dance:

Kobito, a wsiadaj Ty w pociąg i przyjeżdżaj :1luvu:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 10, 2010 11:14 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

casica pisze:
aga9955 pisze:juz jade :mrgreen: :dance:

Kobito, a wsiadaj Ty w pociąg i przyjeżdżaj :1luvu:

:1luvu:

przyjade, obiecuje :mrgreen:. Na te pysznosci sie nie zalapie, ale masz jak w banku ,ze przyjade.
Niech to biale g...no przestanie leciec z nieba, bo warunki pogodowe nie sprzyjaja podrozy autem,a pociagiem to nie lubie :wink:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 10, 2010 11:19 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

aga9955 pisze:
casica pisze:
aga9955 pisze:juz jade :mrgreen: :dance:

Kobito, a wsiadaj Ty w pociąg i przyjeżdżaj :1luvu:

:1luvu:

przyjade, obiecuje :mrgreen:. Na te pysznosci sie nie zalapie, ale masz jak w banku ,ze przyjade.
Niech to biale g...no przestanie leciec z nieba, bo warunki pogodowe nie sprzyjaja podrozy autem,a pociagiem to nie lubie :wink:

Ehh, a wiesz, że tak sobie myślałam i już nawet uzgadniałam z Justynem żeby poszedł precz, spać do mamusi albo sobie pojechał do kumpla do stolicy. A ekipa poznańska by Łódź najechała.
Ale co ma wisieć nie utonie wszak, a Druidek na poczatku stycznia będzie posiadał jeszcze swoje piękne 8) Ty wiesz co :)
Teraz nagle zapowiedział się nam Edi, a później to już chyba mało realne przed Świętami. Ale tak zaraz po Nowym Roku? :idea:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 10, 2010 11:50 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

No i całkiem sympatyczne te menu wymyśliłaś :1luvu:

Tylko nie wiem dlaczego kcesz karmić tylko ekipę poznańską, a reszta Polski to co ma się smakiem obejść? Zobacz z ilu stron masz koleżanki :mrgreen: też chcą się dobrze najeść i napić :evil:


A miała być niedługo osiemnastka Księcia Pana :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt gru 10, 2010 12:04 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

AgaPap pisze:No i całkiem sympatyczne te menu wymyśliłaś :1luvu:

Tylko nie wiem dlaczego kcesz karmić tylko ekipę poznańską, a reszta Polski to co ma się smakiem obejść? Zobacz z ilu stron masz koleżanki :mrgreen: też chcą się dobrze najeść i napić :evil:


A miała być niedługo osiemnastka Księcia Pana :(

A ja, naiwna kobieta, myślałam, że koleżanki ucieszy po prostu moje towarzystwo, nawet przy suchym chlebie, ogórkach i czystej wódce 8O Jak to się, proszę bardzo, człowiekowi w każdym wieku zapada brutalnie system wartości :crying:
A inne koleżanki nie parszywe przecież :) I nic, absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie zintegrowaniu Wielkopolski i Śląska w centrum kraju :) No i nie martw się, lubię karmić swoich gości :)

Też mi smutno, właśnie tak sobie wczoraj myślałam, że omal omal, a już bym miała zarezerwowany lokal na huczne obchody :cry:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 10, 2010 12:04 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

Kasia po Nowym Roku. Sie zgadamy i Cie najedziemy niechybnie. :D

Poznań samo zuo :mrgreen: :lol:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 10, 2010 12:37 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

NO wiesz suchy chleb może być - pod warunkiem, że swojsko upieczony, świeżutki i chrupiący :ryk: Ogórki takowo też. :mrgreen: Wódki nie lubię, ale mogę popatrzeć jak pijecie :wink:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob gru 11, 2010 12:02 Re: Moje koty V. Dracul['] Teraz Druid

A ja się, nie powiem, wnerwiłam.
Bo nie wiadomo czy gość dojedzie, gdyby nie dojechał wcale bym się nie zdziwiła, raczej dziwiłabym się gdyby gnał przez pół Czech i połowę Polski tylko żeby sobie towarzysko pogadać.
Moich problemów to jednak nie rozwiązuje, bo na wszelki wypadek muszę przetworzyć to, co zwiozłam wczoraj do domu. Przetworzyć, a następnie skonsumować bo nie wszystko da się bez szkody dla wyrobu zamrozić.
Kurczę, kurczę, kurczę - nie wiem na czym stoję. Jestem zła. :evil: :evil: :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 47 gości