DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ ZAMYKAMY

kwiatkowa pisze:

Mój butek! Nieoddamnieoddamnieoddam!

Grzywek wysil się trochę z tymi wynikami jeszcze.

Miss pisze:Całkiem ładny
A drapie i gryzie?

Zawiodę Cię - dwukrotnie... nie drapie i nie gryzie, i ma dom:)

Miss: Bazyl drapie :twisted:

Chcesz Bazylka? :mrgreen:

Te Grzywusiowe wyniki, tak po ludzku i wprost jak cielęciu mówiąc, to się poprawiły :?:

Bazyl całkiem urodziwy - zaprezentuję go dziś wieczorem przed jury

Theodora pisze:Te Grzywusiowe wyniki, tak po ludzku i wprost jak cielęciu mówiąc, to się poprawiły

Moim zdaniem się nie pogorszyły..., ale po kilkunastodniowych działaniach kurujących mogłyby być lepsze...

kwiatkowa pisze:Kciuki za DDG nieustanne!

I zagadka na niedzielę:
cóż to za kotecek?:)

AAAAAAAAAAAAA

Kwiatkowa

Widzę, że mogę już oficjalnie obwieścić :!:

Rusek ma DOM

A co do wyników Grzywsona to taj jak napisała Agn - mógłby się Dziadunio postarać bardziej.
To znaczy parametry nerkowe trochę się obniżyły ale największym problemem jest fakt, że obniżyły się też parametry czerwonokrwinkowe czyli mówiąc wprost Grzywson ma anemię.
Dlatego teraz już szukamy krwi do transfuzji (hematokryt zjechał mu do 18) a w międzyczasie będziemy organizować erytropoetynę.
Nie wiem czy uda się kupić aranesp, podobno jest lepszy niż eprex, nie powoduje powstawania przeciwciał czyli organizm nie "obojętnieje" na jego podawanie. Po kilkakrotnym podaniu eprexu zwyczajnie przestaje on działać.

pixie65 pisze:Widzę, że mogę już oficjalnie obwieścić Rusek ma DOM

No to ja się nie dziwię, że on się tego buta tak trzyma - pewnie ktoś sobie żarciki robił, że znowu kotecka odda. :roll:

Agn pisze:No to ja się nie dziwię, że on się tego buta tak trzyma - pewnie ktoś sobie żarciki robił, że znowu kotecka odda.

To ja z kolei naruszę tajemnicę korespondencji i podzielę się z Ciotencjami dobrymi wieściami:

Witam,
kotek ma się dobrze.
Przewspanialy przytulas z niego, troche sie jeszcze czasami boi jak do drzwi coś zadzowni.
Ale do każdego domownika się głasia. Schudł już troche, co wieczór sie bawi.
Spi z nami, a jak juz spi to koniecznie musi polozyc sie na kims )) i mrruczy.
Jestesmy niesamowicie zadowoleni z Ruseczka i wydaje nam się, że on również jest szczęśliwy

Pozdrawiamy

no, wreszcie radosne wieści w tym wątku

pixie65 pisze:A co do wyników Grzywsona to tak jak napisała Agn - mógłby się Dziadunio postarać bardziej.

Widać Grzywka ma swoje własne zdanie w kwestii dynamiki zmian.
Grzywciu - pracuj nad wynikami, niech wartości spadają i rosną jak trzeba, nawet w Twoim własnym tempie :ok:

a ja Ci potem zrobię najpiękniejszy kolorowy wykres jaki umiem

Ruseczkowi życzę szczęścia w nowym domu :ok:

sanna-ho pisze:no, wreszcie radosne wieści w tym wątku

No.
I jeszcze jedna: zwizytowała nas dzisiaj Ciotencja mueczarne

Co prawda bez aparata ale za to z Pysznymi Ciasteczkami.
Zapraszamy więc teraz Ciotencje kwiatkową i Amikę6 z aparatami, bez ciasteczek.
Jeszcze trochę zostało :wink:

Kwiatkowa

patent z lodówką i ciasteczkami jest gienialny

Theodoro - Ty mu może zrób ten wykres już teraz :wink:

Niech patrzy i się dostosowuje.
Może jak sobie popatrzy to będzie wiedział, które parametry ma sobie rosnąć a które opadać

Rusek

Niech mu się dobrze żyje w nowym domku!

Powiem Wam, że Grzywka mimo wszystko wygląda lepiej. I jest bardziej ruchliwy niż wcześniej. Jest niesamowitym tulakiem, ugniataczem i mruczkiem :1luvu:

Mam nadzieję, że wyniki zaczną poprawiać się szybciej. Szepnęłam mu na ucho, że ma nad sobą pracować. Może posłucha

Aaaa! Tak jak mówiłam kolejny raz bez aparatu nie pokażę się. Wezmę lustro me i cykcykcyk :mrgreen:

Se przycupnę i pozaciskam nadal co tam mogę

Ruskowi wszystkiego najlepszego w nowym domku życzym gromadnie :ok:

DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ ZAMYKAMY

Kto przegląda forum