» Wto maja 18, 2010 9:13
Re: Pysia & Haker & Java story 8
Ciepłe pozdrowienia z chmurnego i zimnego Poznania.
U nas bez zmian.
Pysia trochę kicha, ale tak ogólnie to koteczki ok.
Postaram się dzisiaj z aga zrobić Javcie RTG płuc. Jedziemy do Kliniki Akademickiej.
Minęło już trochę od operacji i mam nadzieję, że jej trauma też.
Aga ma dzisaj wystąpienie na międzynarodowej konferencji. Jej sesja właśnie się zaczęła.
Prezentuje w j. angielskim ( artykuł też pisała w tym języku) wyniki badań, które z dwoma koleżankami przez prawie 1,5 roku prowadziły.
Ja zaganiana, bo już teraz w Agusinym lokum trwa remont. Dzisiaj wymiana 4 kafli w łazience i prysznica.
W czwartek montaż szafy, w piatek montaż innych mebli.
Potem tylko duże sprzątanie i czekanie na zamówione kanapy.
Mam nadzieję, że na początku czerwca się przeprowadzi.