Dziekujemy za pozdrowienia i śliczności w naszym wątku
My jakoś zyjemy, Krecik prawie codziennie rano o 5 pobudka , on po
prostu się nudzi jego rozpiera energia.
Lata po mieszkaniu i wszytsko zrzuca tylko cie da zwalic na zmiemie.
Ostatnio wiesza sie na praniu pościeli , która wisi w łązience i zwala do wanny.
Reszta kotów grzecznie spi , chyba ze Krecik zmusi do zabawy.
Mruczek jest złosliwiec mimo róznych rodzajów zwirku, sika na podloge w łazience i na balkonie.
Zadne odstraszacze nie pomagają juz nie wiem co mam z nim zrobic.