***BOKIRA [*]*** Gabi - znowu radość :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 08, 2010 10:31 Re: BOKIRA-musisz żyć Promyczku!!! FOTKI s.8,9

Tak bardzo się o nią martwię, zaglądam co chwila a tu przez noc kolejne smutne wieści...Trzymajcie się wszyscy :ok: :ok: :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt sty 08, 2010 11:56 Re: BOKIRA-musisz żyć Promyczku!!! FOTKI s.8,9

Biedna kocinka :(
Ciepłe myśli wysyłam...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 08, 2010 13:58 Re: BOKIRA-musisz żyć Promyczku!!! FOTKI s.8,9

Po napisaniu ostatniej wiadomości (ok. 3:30) poszłam zobaczyć, co się dzieje. Bokirka obudziła się, podniosła główkę i cichutko zapłakała. Położyłam się obok i przytuliłam. Nie minęły 2 minuty, kiedy Malutka znowu zwymiotowała krwią, wyrzuciła z siebie skrzep długości ok. 6 cm, szerokości ok. 1 cm. Była bezwładna, kiedy delikatnie odsunęłam ją, żeby posprzątać, umyć się i przebrać. Jak wróciłam z łazienki, źrenice już były powiększone i mętnawe... Zgasł mój ukochany Promyczek, a ja czuję się tak, jakbym straciła dużą część siebie. Jak to strasznie boli...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt sty 08, 2010 14:00 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

Czytalam po cichu i liczylam na polepszenie. Bokirko dlaczego? (') :cry:
Spij spokojnie kochana koteczko...
Trzymajcie sie, wiem jak to strasznie boli...

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Pt sty 08, 2010 14:05 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

mój Boże!
nie mam słów...
bardzo mocno przytulam

do zobaczenia Bokirko...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 08, 2010 14:08 Re: BOKIRA-musisz żyć Promyczku!!! FOTKI s.8,9

vega36 pisze:Po napisaniu ostatniej wiadomości (ok. 3:30) poszłam zobaczyć, co się dzieje. Bokirka obudziła się, podniosła główkę i cichutko zapłakała. Położyłam się obok i przytuliłam. Nie minęły 2 minuty, kiedy Malutka znowu zwymiotowała krwią, wyrzuciła z siebie skrzep długości ok. 6 cm, szerokości ok. 1 cm. Była bezwładna, kiedy delikatnie odsunęłam ją, żeby posprzątać, umyć się i przebrać. Jak wróciłam z łazienki, źrenice już były powiększone i mętnawe... Zgasł mój ukochany Promyczek, a ja czuję się tak, jakbym straciła dużą część siebie. Jak to strasznie boli...



O Boze..................a ja tak wierzyłam ze sie poprawi....
dobrze ze w tych ostatnich chwilach
miała swoja ukochana panią
na zawsze zostało twoje odbicie w jej oczach...

Trzymaj sie kochanie
trzymaj sie
wyplacz swoje
i wracaj :1luvu: :1luvu:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pt sty 08, 2010 14:09 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

[*]
Przytulamy mocno :(
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pt sty 08, 2010 14:14 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

NIe była sama - była kochana, tulona, miała opiekę i miłość. Dałaś jej wszystko co mogłaś. Współczuję.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 08, 2010 14:15 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

O, nie, nie, nie.... :cry: Biedna, kochana maleńka. [']

To takie cholernie niesprawiedliwe. - Tak bardzo mi żal, tak bardzo mi przykro, brak słów...

Vega... nie znam słów pocieszenia, bo żadne pocieszenie nie jest możliwe... :cry:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 08, 2010 14:15 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

Bardzo mi przykro...[']
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sty 08, 2010 14:16 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

(*)


Nie mam słów...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt sty 08, 2010 14:16 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

:cry: to takie niesprawiedliwe
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sty 08, 2010 14:20 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

tak mi bardzo przykro :cry: :cry: :cry:
to takie strasznie, strasznie niesprawiedliwe...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt sty 08, 2010 14:24 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

Czemu, czemu, czemu? :cry: :cry: :cry: :cry:
Nie mogę w to uwierzyć...

Bokirko, Promyczku, Kochana Koteńko... będziemy za Tobą tęsknić! [']

Haniu, Grzesiu, przytulam Was.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sty 08, 2010 14:25 Re: BOKIRA-zgasł nasz ukochany Promyczek [*]

Brak słów... No zupełnie ni im co napisać... Prześpij się Vego, odpocznij, niech nie boli przez chwilę... a potem płacz, płacz ile będzie Ci potrzeba... Przytulam mocno... Piszę to, a łzy płyną - nie płaczecie sami, jeśli to jakakolwiek pociecha :(

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości