Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 04, 2012 22:54 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

poniewaz suchego i zwirku mam zapas na jakies 3 m-ce, a zostaly mi 3 puszki Whiskasa i jakies 10 pochodzenia innego (glownie kawalki w sosie, ale nie pasuja Koko :evil: ) wiec dzisiaj sie zlamalam :oops:
w telekarmie zamowilam 72 puszki Whiskasa, 2/3 jest w sosie wiec zamierzam troche kote oszukiwac :roll: :wink: mam nadzieje, ze calosc starczy na jakies 2-3 m-ce minimum...

chce mnie puscic z torbami chyba :wink: :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lut 08, 2012 21:55 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Koko mnie zadziwia ostatnio

mam w domu remont - robie go na raty, teraz sypialnia i lazienka
no i od poniedzialku przychodzi codziennie pan, ktory nie dosc, ze "obcy" to jeszcze dosc mocno halasuje, ze juz nie wspomne o rozpizdzeniu w calym mieszkaniu z tego powodu

Koko oczywiscie przed czlowiekiem kazdym, w tym mna, spitala :lol: ale jest BARDZO zainteresowana tym, co tez tam sie dzieje
wchodzi do sypialni i podglada :wink: albo siedzi na drapaku i lypie, co tez tam sie dzieje

Telma oczywiscie siedzi cale dnie za zaslona w glownym pokoju, tak dla rownowagi 8)
Daisy bez zmian - chodzi i marudzi/jojczy albo spi bez wzgledu na poziom halasu :roll:

ot, koty...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lut 09, 2012 10:31 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Beata pisze:
... Koko oczywiscie przed czlowiekiem kazdym, w tym mna, spitala :lol: ...

O, dokładnie to samo mogę napisać o swojej tymczasce, takoż Koko. KokoDylem zwanej :twisted: Człek jest fajny kiedy daje jeść i kiedy leży/siedzi/coś tam, grunt, że nieruchomy jest. Wtedy można traktorzyć ile wlezie :roll:
Fakt, że w porównaniu z siostrą Koko i tak jest oazą spokoju i zaufania dla ludzi :wink:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw lut 09, 2012 10:45 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Beata pisze:Koko oczywiscie przed czlowiekiem kazdym, w tym mna, spitala :lol: ale jest BARDZO zainteresowana tym, co tez tam sie dzieje
wchodzi do sypialni i podglada :wink: albo siedzi na drapaku i lypie, co tez tam sie dzieje


To tak jak moja Irysek. :) Na codzień boi się własnego cienia, ucieka przy każdym gwałtowniejszym ruchu, ale jak np. TZ rozkłada warsztat i coś majstruje to ona pierwsza jest zainteresowana tym co się tam dzieje. Przy czym wygląda prześmiesznie, bo ciekawość ciągnie główkę i szyję do przodu a strach zadek do tyłu. :wink: Czyli - z kota robi się coś w rodzaju poziomej żyrafy. :lol:

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 09, 2012 13:11 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Nasze wieczne tymczasy bracia pigalaki to tchórze straszliwe (goście ich nie widują :twisted: ), ale kiedy tynkowano nam budynek, za oknami były rusztowania i hałasujący robotnicy, kto ich namiętnie podglądał? Jeden z braci tchórzliwych, Bunkierek :twisted: W ogóle się nie bał 8O Meldował się na parapecie jak tylko zaczynał się ruch za oknem :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lut 09, 2012 18:34 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Bo ciekawosc jest silniejsza od kota :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lut 26, 2012 18:40 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Koko coraz bardziej udomowiona sie robi :wink:
jak ma ochote na mizianki, to podchodzi do mnie az do biurka albo siada na lewym boku kanapy i sie na mnie gapi 8) jak zauwaze i wstaje to bieeegnie na drapaczek i jak juz usiade na podlodze, sama wlazi na kolanka :wink:

z jedzeniem ciagle walczymy - ostatnio nie wchodzi whiskasowy tunczyk w galaretce, dokarmiam wiec miesem, je na szczescie chetnie
na BARFa nie mam cierpliwosci ani czasu, wiec tak juz zostanie - tylko przy nastepnym zamowieniu kupie jednak puszki 200g, bo w tej chwili polowe (jakiejkolwiek, nie tylko W) wywalam :x

jednak najwieksza radosc sprawia mi widok Daisy, ktora - gdy podaje Whiskasa z sosem, to daje w 3 miseczki - z namaszczeniem wylizuje/wypija (rozwodniony dla niej specjalnie) sosik z mokrego :lol: :lol: :lol:

jak tylko zrobi sie wreszcie cieplej i normalniej, zabieram towarzystwo na badania krwi i szczepienie...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lut 26, 2012 23:18 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Dzielna Koko :) Brawo!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob mar 24, 2012 10:43 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Koko sie wziela i zastrajkowala - ona chce jesc tylko mieso :evil:
przetrzymalam ja bez miesa (z innymi dobrymi mokrymi rzeczami w miseczkach) 36 godzin i nic :( wszystko mokre zjadla Telma :roll:
no to sprobujemy przynajmniej jako jeden posilek dolozyc jej BARFa (na szczescie nie musze go sama robic, ufff)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie cze 03, 2012 22:20 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Przypomniałam sobie, ze dawno nie podczytywałam i znalazłam wątek.

Kupujesz barfa u a***?

Ja chłopakom robię uproszczonego czyli z Felini Complite. Ze względu na Budrysa drobiowego. W większości mielone, krojonego tyle by mnie nie trafiło ;). Robię raz na 2-3 tygodnie ale to nie jest jedyna karma jaką jedzą.

I może jakaś fotka? Z tłem, zobaczymy jak remont wyszedł 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon cze 04, 2012 6:49 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Mnostwo glaskow dla Telmy :)

Koko, no jak mozesz?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon cze 25, 2012 18:59 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Mysza pisze:Przypomniałam sobie, ze dawno nie podczytywałam i znalazłam wątek.

Kupujesz barfa u a***?

Ja chłopakom robię uproszczonego czyli z Felini Complite. Ze względu na Budrysa drobiowego. W większości mielone, krojonego tyle by mnie nie trafiło ;). Robię raz na 2-3 tygodnie ale to nie jest jedyna karma jaką jedzą.

nie kupuje
kupilam raz i nadal mam w zamrazarce 4 pojemniczki
bo przy podawaniu kotom tego rzygalam przez nastepne 1,5 dnia i zrobila sie ze mnie, cholera :evil: , jakas wegetarianka :twisted: :twisted: :twisted: :wink:
w sumie smieszna historia - czlowiek, ktory przestaje jesc mieso (zaraz chyba 5 miesiac bedzie) z powodu zachciewajstwa kota na mieso :evil: :wink: :lol: :lol: :lol:

jedziemy z 1 miesnym posilkiem dziennie (a jak mam zly humor albo zapomne rozmrozic, to bez miesa :twisted: ), puszkami roznymi, suchym moczonym czasem na noc i cala ogromna iloscia saszetek uzywanych do uzdatniania puszek do zjedzenia :twisted: :twisted: :twisted:
kupuje albo gotowe mielone, albo (jak mam czas) miele na bazarku, albo kupuje gulaszowe jakies i potem kroje nozyczkami, fuj

Telma dzielnie dojada po Koko, niedlugo bedzie trzeba ja odchudzac znowu :roll:

ale Koko sie bardzo otworzyla
dla mnie to niesamowite - ze po 1,5 roku DOPIERO kot zaczyna sie otwierac... ostatnio, jak nie zamknelam im okna na balkon (jakies 3 dni temu) - rano w nogach lozka (bo okno od sypialni otwarte bylo) zastalam i Daisy i Koko :mrgreen: w rozsadnej odleglosci od siebie, ale jednak :wink: PO RAZ PIERWSZY Koko na koldrze (wczesniej bralam ja do lozka pod kolderke "na sile"... wytrzymywalam jakies 15 minut i - ostatnio- oddalala sie godnie :wink: )
Koko wyraznie w ciagu dnia domaga sie uwagi ode mnie, i juz przestala tak uciekac i sie bronic jak biore ja na rece...

w maju siedzialam troche w Stanach, a potem dopadly mnie wlasne rozne takie (starzeje sie :roll: ) - znowu problem z prawa reka (a raczej lokciem), potem stawem barkowym, potem stawem biodrowym prawym :evil:
teraz znowu mam jakies pogorszenie ale i tez duuzo wiecej pracy - no i nie pojechalam jeszcze z nimi na coroczne badania krwi, przeglad i szczepienia :( jestem w totalnym niedoczasie, i te moje stawy :(

ale maja sie dobrze, wszystkie
Daisy upierdliwa jak zawsze :wink:
a juz mialam wyrzuty sumienia, ze po mojej kolejnej wyprawie do Stanow kolejny kot odejdzie....
dajemy rade chociaz czasem chce je zamordowac wszystkie :lol: Daisy rzyga bo tak, Koko rzyga jak odmawia jedzenia (podaje jej wtedy Peritol jesli to trwa dluzej), Telma sie zaklacza "czasami"

wszystkie powinny miec zrobione zeby, ale Daisy nie dam uspic biorac pod uwage jej poprzednie problemy z wybudzaniem sie :(
jesli badania Koko i Telmy beda ok, to beda mialy (ponownie) czyszczone paszczeki... zobaczymy, szykuje sie na poczatek lipca...

poza tym, poniewaz nie za bardzo jestem tu chetnie widziana, przestalam sie udzielac na miau - bywam naprawde sporadycznie
w razie pytan - polecam sie na mejla, znasz go przeciez :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon cze 25, 2012 19:58 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Beata pisze:poza tym, poniewaz nie za bardzo jestem tu chetnie widziana, przestalam sie udzielac na miau - bywam naprawde sporadycznie

Zastanawiałam się, gdzie zniknęłaś, ale takiej odpowiedzi się nie spodziewałam 8O
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 25, 2012 20:33 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

ariel pisze:
Beata pisze:poza tym, poniewaz nie za bardzo jestem tu chetnie widziana, przestalam sie udzielac na miau - bywam naprawde sporadycznie

Zastanawiałam się, gdzie zniknęłaś, ale takiej odpowiedzi się nie spodziewałam 8O
Że również zrobię wytrzeszcz... 8O
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 25, 2012 20:38 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Przyznam, ze nie wiem o co chodzi. Przesylam usciski dla koteczkow :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 45 gości