Mami i pustka- żegnaj Cosieńko...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 20, 2024 12:36 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Marzenia11 pisze:
mir.ka pisze:
Marzenia11 pisze:Potwierdzam - Hyalutidin dawałam mojej DeeDusi, bardzo fajne efekty i całkiem szybko. Tyle że drogi jest.


Nie wydaje mi się ,że drogi. Ja teraz zapłaciłam za niego niecałe 100 zł , a wystarczy na ponad rok. Z tym , że wszystko zależy od wagi kota, Rudzia waży ok 5 kg to dostaje 1 ml na raz.

na rok?????
125ml to chyba ok 3 miesiące..
Faktycznie cena się nie zmieniła przez 5 lat.


ale to się podaje z przerwami - miesiąc podawania, 3 miesiące przerwy


Rudzia ma to zalecone przez swojego weterynarza
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76666
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 20, 2024 13:25 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

mir.ka pisze:
Marzenia11 pisze:
mir.ka pisze:
Marzenia11 pisze:Potwierdzam - Hyalutidin dawałam mojej DeeDusi, bardzo fajne efekty i całkiem szybko. Tyle że drogi jest.


Nie wydaje mi się ,że drogi. Ja teraz zapłaciłam za niego niecałe 100 zł , a wystarczy na ponad rok. Z tym , że wszystko zależy od wagi kota, Rudzia waży ok 5 kg to dostaje 1 ml na raz.

na rok?????
125ml to chyba ok 3 miesiące..
Faktycznie cena się nie zmieniła przez 5 lat.


ale to się podaje z przerwami - miesiąc podawania, 3 miesiące przerwy


Rudzia ma to zalecone przez swojego weterynarza

Acha, ja DeeDee dawałam cały czas.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 21, 2024 10:05 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Dzięki, zapytam niebawem korespondencyjnie, wszystko skopiuję i prześlę. Ja niestety nie jestem jeszcze w stanie wejść do lecznicy, gdzie niedawno Bratu i Czitusia.... :cry: :cry: :cry: , nawet gdy jadę autem to prawie obwodnicą, żeby tylko nie obok...
Zimno i bylejako.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19369
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lut 21, 2024 10:29 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Ja podawałam Braniactiv jest w necie ale z alegro nie jestem w stanie zalinkowac
Szukałam gdzie najtaniej
Preparaty z kwasem hi..
Sama brałam i wcale nie są dobre. szukałam kiedyś takich preparatów dla ludzia i opinie są negatywne
A brzuch po tych preparatach boli

anka1515

 
Posty: 4749
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro lut 21, 2024 11:13 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

czitka pisze:Dzięki, zapytam niebawem korespondencyjnie, wszystko skopiuję i prześlę. Ja niestety nie jestem jeszcze w stanie wejść do lecznicy, gdzie niedawno Bratu i Czitusia.... :cry: :cry: :cry: , nawet gdy jadę autem to prawie obwodnicą, żeby tylko nie obok...
Zimno i bylejako.

mam dokładnie tak samo... tyle że chodzę do lecznicy, bo mam kolejne koty chore lub do diagnostyki, no ale... gdy jadę sobie tak po prostu autobusem to od razu przed oczami pojawiaja się obrazy, ze to kawałek drogi którą z Milenką... itd itp.. właściwie wszystko mi o niej przypomina, wszystko.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 21, 2024 13:24 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Współczuję, Marzeniu. Współodczuwam :( ...
Już wiem dlaczego Manulka mniej je 8) . Wyjeżdżałam z posesji, deszcz pada, ale widzę Nulkę na działce Działka. Jest na murku końca ogrodu i nagle skacze na trawę na bank na ofiarę. Wolałam nie widzieć co będzie dalej i odjechałam, to w końcu polująca wolnożyjąca kotka.
Właśnie wróciłam do domu i zastałam na środku pokoju prezent w postaci ptaszka :roll: .
Nie wiem komu przyniosła, Cosi czy mnie, ale obie podziękowałyśmy oczywiście doceniając piękny gest, mogła zjeść, ale nie, to był dar. Szkoda ptaszka, pewnie.
Aż się boję co będzie dalej, sezon na polowania otwarty... :roll:
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19369
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lut 21, 2024 15:04 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Moja już nieżyjąca kotka raz przytargała do domu żabę ,żywą i ją wypuściła :strach:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5133
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro lut 21, 2024 15:28 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Moja chciała przytargać wypasionego zaskrońca. Jak zobaczyłam jak ona walczy z tym wężem, to złapałam miotłę , kotka go puściła i uciekł w trawę. Bałam się o nią, bo to była drobna kotka, a ten wąż owijał się wokół niej jak boa dusiciel.

misiulka

 
Posty: 221
Od: Nie lut 15, 2015 21:32

Post » Śro lut 21, 2024 15:46 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

:201416
Nulka bardzo chce się zaprzyjaźnić z Cosią, a Cosia nic. Owszem, przygląda się, nie ucieka, nie boi się, ale nie ma ochoty na bliższy kontakt. A Nulka woła, zabawką się bawi Cosi przed nosem, a Cosia nic.
Najśmieszniej jest, gdy Nula wsadza głowę przez uchylone drzwi z przedpokoju do pokoju i woła. Cosia!!!! Cooooosia, wyjdź!!!!! A Cosia nic.
Bo Cońcia się obraziła na cały świat po odejściu Czitusi. Bo jest inaczej. Bo chociaż relacje z Czitusią były chłodne a raczej obojętne, to jednak żyły przez 18 lat razem. Obok, ale razem. Zawsze była ciocia Czitka. A teraz nie ma. Smutno nam tu wszystkim. Tylko Nulka przynosi prezenty na otarcie łez, chociaż sama ma pewnie oczka zapłakane a duszę rozdartą. A niech będzie nawet żaba albo zaskroniec, musimy się tu wzajemnie pocieszać, nie ma innej drogi...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19369
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lut 21, 2024 15:54 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Biedna Nulka. I biedna Cosia :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 21, 2024 16:56 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

U mnie Mopik raz zlapal mlodego jerzyka bodaj, na balkonie. Chwycil go w pysk i chodu do pokoju a jak ptak zaczal sie trzepotac to pierdola zwatpila, zostawila go na podlodze i chodu pod lozko.
Okazalo sie zreszta ze chapnal go tak delikatnie, ze ptak nie odniosl zadnych obrazen (opinia weta) i po spedzeniu godziny w pudelku na balkonie po prostu odlecial. Potem Mopik polowal juz tylko na muchy.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 5015
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 21, 2024 23:43 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Moim kotom to się w ogóle nie chce na nic polować :twisted:
Ale przynajmniej się wyjaśniło, czemu Nulka ma mniejszy apetyt.
Szkoda, że Cosia nie chce się zaprzyjaźnić, byłoby jej łatwiej, i Nulce, i Tobie też...
Ale najważniejsze, że się tolerują! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 24, 2024 10:50 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Obrazek
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 5015
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 24, 2024 11:02 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

U nas też trwa żałoba.
Betisia została wdową.
Po 13 latach.
We wrześniu po ciężkich bojach straciliśmy mojego najukochańszego cudownego Barnisia............
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 24, 2024 12:23 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Hipciu, bardzo mi przykro. :(

Wojtek

 
Posty: 28065
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Meteorolog1 i 8 gości