Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] Teraz Nemek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 18, 2025 21:19 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] Teraz Nemek

To Pela mniej więcej wtedy, kiedy została zabrana ze wsi. Sąsiadka bardzo ekscytowała się, że maleństwo ma niebieskie oczy. Jakby zupełnie nie wiedziała, dlaczego. Mnie mówiła, mojej mamie, pewnie wszystkim. Martwię się teraz, że wzięła ją dla urody. Niebieskie oczka się już jakiś czas temu wybarwiły, wiadomo:
Obrazek
Dziewczyna mieszka z ojcem w Lublinie, matka i siostra z rodziną mieszkają ok. 40 km stąd, mają swoje zwierzaki, podobno ciachnięte i maleństwa nie przyjmą. Ojciec się nie zajmie, bo też lubi mieć swobodę i, będąc od dawna na emeryturze, często wyjeżdża. Zabieranie kotka ze sobą na dłuższe wyjazdy też tu nie wchodzi w grę. Po prostu, zupełnie nie przemyślana decyzja. Dziwna rzecz, bo, jak pisałam, oni mają koty bardzo długo, co prawda to były tylko dwa koty, ale jednak. Ta poprzednia kotka, Fiona, też została wzięta jako maluch. Ale to było ponad 20 lat temu. Wiem jedno, że jeżeli malutka jednak zostanie, będę musiała dopilnować sterylki, pisałam, że w przypadku Fiony udało mi się tę koleżankę przekonać w ostatniej chwili: ropomacicze było już zaawansowane :(

Atta, czasem takie patrzenie "po twarzy" bywa złudne, chyba u Oli w Tulinkowym wątku pisałyśmy o tych groźnych z wyglądu kotach, które w rzeczywistości są łagodne ;) Ale podejście ciekawe :)
Z dużym prawdopodobieństwem trafienia można po pyszczku określić płeć, przydaje się wśród kotów nieznanych, bezdomnych, mnie zwykle się udaje.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12728
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 19, 2025 10:29 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] Teraz Nemek

Katia K. pisze:Miau wciąga. Po przerwie nawet mocniej (miałam dwie kilkumiesięczne). Ciężko jest zerwać z tym nałogiem ;)

A mam dla Was kolejną historię z kociarni lubelskiego Schroniska. Takie zdjęcie (to i kolejne, oprócz oczywiście Nemezjusza, z fejsbuka i strony Schroniska) i historię zamieścili wczoraj ok. 10 rano Koci Herosi:
Pilnie poszukiwany dom dla około 5-6-letniej kotki w typie sfinksa ⚠️. Została oddana do Schroniska... Takie zwierzęta, które nagle straciły dom i rodzinę, najciężej znoszą pobyt u nas . A sfinksy są niezwykle wrażliwymi i przywiązującymi się do ludzi kotami . Dlatego jej adopcja musi być dobrze przemyślana, by już nigdy więcej nie musiała przeżywać tego, co teraz‼️.

(dalej w poście jest "instrukcja" obsługi sfinksa)
Obrazek
Nietrudno się domyślić, że kotka ma już dom? Kiedy weszłam ponownie na fejsbuka przed 15, była już informacja, że zgłosiło się mnóstwo osób.
Historia smutna, chwytająca za serce. No i sfinks...
Takie historie pojawiają się co jakiś czas. O, np. taka z drugiego dnia kwietniowych świąt:
Wielkanoc to czas nadziei i odrodzenia. W nas jednak po raz kolejny umarła wiara w ludzkość... Dziś rano pod bramą Schronisko dla Zwierząt w Lublinie znaleziona została kotka w transporterze . Według statystyk w święta i wakacje zwierzęta porzucane są nawet 15-30% częściej ⚠️. Dlatego przypominamy ➡️ zanim adoptujesz/kupisz/przygarniesz, zastanów się: [...]
PS. Porzucenie to porzucenie ⚠️. Nieważne, czy w lesie, czy pod schroniskiem. Zło jest złem i nie normalizujmy takich zachowań tylko dlatego, że "mogło być gorzej". Bo mogło być lepiej ➡️ można było zachować się odpowiedzialnie. Można było poszukać kotu nowego domu, można było założyć zbiórkę, można było... Ale wybrano szybki i łatwy sposób na pozbycie się "problemu". To nigdy nie jest dobre .

Obrazek
Efekciara, bo tak została nazwana kotka (kwiecień sponsorowała literka E, no i kotka jest rzeczywiście oryginalna, efektowna - można powiedzieć) też już po adopcji, choć nie zajęło to kilku godzin, lecz kilka, zdaje się, dni.
Obrazek

A co z tymi, którym przyszło urodzić się w np. burym futerku? Np. Napodka, o której już tu pisałam, dostała "dom" po ponad 4,5 latach w schronie. Zwrócona po 3 tygodniach bez podania przyczyny. I znów jako jedna z wielu w raz jednym, raz drugim boksie.
Tak to jest...

I jeszcze nasz Nemek:
Obrazek


wiesz z tymi kocimi futerkami to jest tak, że są miłośnicy określonych kolorów i to takich jak to mówią nie adopcyjnych, dla wielu osób np kot musi być bury, czy czarny, innego sobie nie wyobrażają, piszę to z adopcyjnego doświadczenia
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75903
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości