Pusskoty 4: Maciuś odszedł za TM [*]. Przegraliśmy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 23, 2009 17:05 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

Plyn nie musi sie zbierac w otrzewnej. Moze tez niestety w oplucnej.

Dlatego sugerowalam RTG.
Badac Gosia mialam na mysli zrobic albuminy i bialko w laboklinie. :wink: oczywiscie nie mialam na mysli testu na FIP
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 23, 2009 17:10 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

puss pisze:
Bożenko, żałuję, że nie został u Ciebie...


puss-Jesteś dobrą duszyczką,robisz wiele dla Maćka,trudno powiedzieć co by było gdyby został u mnie.
Jak zabrałam Go na te 5 dni,Maciej był 17-stym kotem w moim mieszkaniu,jak sama przyznasz to nieco ponad normę.
Najbardziej mnie boli gdy pomyślę,że On mi już zaufał,mruczał,gadał gdy mówiłam do Niego,a ja Go zapakowałam do kontenerka i wyprosiłam z mojego domu :cry: Miał wtedy takie zdziwione spojrzenie.
Maciek siedzi głęboko w mym sercu,a pisząc ten post łzy lecą same :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Śro wrz 23, 2009 18:11 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

Maciusiu :( nie poddawaj sie , tak bardzo proszę :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 23, 2009 18:52 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

Puss, jeśli jest obrzęk, to nie jest bezpieczne :( moja Mela miała nadostre zapalenie górnych dróg oddechowych, rozwinęło się w ciągu kilku godzin, łącznie z obrzękiem krtani, ona oprócz kroplówek, antybiotyków dostawała też leki uszczelniające naczynia krwionośne i niestety steryd przeciwobrzękowo, ale to już była kwestia życia i śmierci. Mimio tego kilka nocy przesiedziałam z nią z awaryjną dawką sterydu, a ona się zaczynała dusić po prostu w pewnym momencie.

Nie jestem wetem, nie chcę się wymądrzac, ale mnie się wydaje, ze to już jest sytuacja kiedy nie można się " bawić w sentymenty" :( musi jeść, nawet na siłe, trzeba ten obrzęk zmniejszyć i zllikwidować :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro wrz 23, 2009 18:59 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

Uwazam ze powinien zobaczyc go wet jak najszybciej. Tak jak pisze Dalia powinien byc skonsultowany. Sama kropowka i furosemid nic mu nie pomoga.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 23, 2009 20:55 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

Puss, co to za koty mają być przeprowadzone na Polnej? Te spod lecznicy? Jolka mi dała cynk :D

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 24, 2009 7:34 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

mamy przeprowadzić koty z podwórka, na którym łapałam matkę z małymi.
dzisiaj jadę z Maćkiem do lecznicy w takim razie. wzięłam urlop z pracy i ok. 10.00 pojedziemy.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 24, 2009 8:06 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

napisała do mnie pani ze Szczecina, przez stronę koty.sos.pl, że chciałaby przygarnąć Maćka na stałe...
gdyby on jeszcze tylko żył... i tak musiałby zostać u mnie przez miesiąc, dwa, trzy... tyle, żeby się ustabilizował. później może pojechać do Szczecina.

ale obawiam się, że może nie przeżyć...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 24, 2009 8:57 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

bardzo się martwię :cry: :cry: :cry:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw wrz 24, 2009 9:04 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

Puss, myślę o was ciepło, choć strasznie się boję, że... :(
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw wrz 24, 2009 9:35 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

stan Maciusia jest niestety bardzo poważny :( są z Kasią w lecznicy

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw wrz 24, 2009 9:48 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

Macieńku :( :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw wrz 24, 2009 10:19 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

mocno trzymam kciuki za Maciusia :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw wrz 24, 2009 11:01 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

zrobiliśmy rtg. wykazał jedynie powiększone serce. płuca są czyste. Andrzej wkłuł mi się, żebym mogła robić Maćkowi kroplówki z glukozy, niestety w domu okazało się, że wenflon jest niedrożny i z kroplówek nici.

Maciek bardzo ciężko oddycha z przepony. Andrzej mówi, że może mieć duży obrzęk krtani, i to dlatego tak oddycha. dał mu jakieś leki na to.

postanowiłam przestać Maćka męczyć kroplówkami i lekami. nie wiem jak mu podać Recovery, bo on cały czas oddycha przez paszczę, nie nosem. czekam na Megace, powinno być dzisiaj. jeśli Megace nie pomoże, pozwolę Maćkowi odejść, bo ten kot się Męczy i to bardzo...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 24, 2009 11:25 Re: Pusskoty 4: Maciuś nie je. ŻÓŁTACZKA ;( to nie przełom :(

milenap pisze:Puss, jeśli jest obrzęk, to nie jest bezpieczne :( moja Mela miała nadostre zapalenie górnych dróg oddechowych, rozwinęło się w ciągu kilku godzin, łącznie z obrzękiem krtani, ona oprócz kroplówek, antybiotyków dostawała też leki uszczelniające naczynia krwionośne i niestety steryd przeciwobrzękowo, ale to już była kwestia życia i śmierci. Mimio tego kilka nocy przesiedziałam z nią z awaryjną dawką sterydu, a ona się zaczynała dusić po prostu w pewnym momencie.

Nie jestem wetem, nie chcę się wymądrzac, ale mnie się wydaje, ze to już jest sytuacja kiedy nie można się " bawić w sentymenty" :( musi jeść, nawet na siłe, trzeba ten obrzęk zmniejszyć i zllikwidować :(


trzymam się nadziei po tym co napisała milenap
kiedy będzie to Megace???

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 625 gości