InkaPigulinka (*)59, Mania[*] Kolumb[*], Lusia[*] pyt.s.95

[Chikita]

[MaryLux]

E każdego ? Z mojej to niedobry będzie, bo grubas na chrupkach i sosie z Whiskasa. Mogę zbierać i sierść dać na czapkę czy szalik, bo tego mam pod dostatkiem.

Sama zrób szalik i mi przyślij!

[MaryLux]

Naprawdę ? Mole ?

Ano mole Nawet niezbyt długo czekałam na przychówek. ok. 0,5 roku. Zaglądam, Ci ja , do kulek, chcę "domotać" a tam kokony moli

Zdarza się, ja miałam mole w piłeczkach z sierści Mru z Olsztyna...

[Chikita]

Ja szalików nie nosze, ha !

[MaryLux]

Ja szalików nie nosze, ha !

Dla mnie zrób!

[Chikita]

A w życiu (No chyba, że będę mieć z tego dobry interes).

[MaryLux]

A w życiu (No chyba, że będę mieć z tego dobry interes).

Moja wdzięczność jest bezcenna

[Chikita]

Za wdzięczność to ja nic nie kupię
Od jutra zbieram do wora. Jak będzie żywy szalik to będzie dobrze ?

[MaryLux]

Za wdzięczność to ja nic nie kupię
Od jutra zbieram do wora. Jak będzie żywy szalik to będzie dobrze ?

mruczący?

[Chikita]

Ruszający się.

[MaryLux]

Ruszający się.

latający?

[Chikita]

Nie, taki pełzająco latający.

[ewkkrem]

Ruszający się.

Teściowa, zamiast na miotle będzie latać na szaliku
Drops.

[Nul]

Pogubiłam się. Kto kogo na pasztet przerabia ?

Wiesz co... W tej chwili to sama nie jestem pewna...

Ja. Każdego kota, który się nawinie

To będzie pasztet na winie...

[MaryLux]

Nie, taki pełzająco latający.