Frania [*]

[MalgWroclaw]

A ja dostałam kroplówkę. Duża mnie wyciągnęła z kąta, myślałam, że nie da rady, ale wyciągnęła.
Pralcia

[jolabuk5]

A ja dostałam kroplówkę. Duża mnie wyciągnęła z kąta, myślałam, że nie da rady, ale wyciągnęła.
Pralcia

Biedne jesteście obie - Duża też by pewnie wolała cię Pralciu nie wyciągać i nie dawać kroplówki!
Fasolko, pamiętam o Was, tylko duża zawirusowana i komputer rzadko otwiera. Ale mi powiedziała, że mam się cieszyć, bo jakby wirus był w komputerze, a nie w niej, to bym w ogóle nie mogła pisać
Fasol, Pralinko,
Sabcia

[MaryLux]

A my mamy
A trawę macie? Bo też mamy
P

My nic nie mamy
tylko żele i tabletki
Fasolka

Fasoliś, Ty poza tym masz fajnego Pana Doktora. A ja mam aż dwie panie doktor i one mnie nie miziają
Inka

E tam, masz fajnego doktora i doktorkę
Nie mówiąc o Dużej

Doktora to już dawno obie z Dużą pogoniłyśmy. Było za co. Mam teraz dwie doktorki w tej lecznicy, do której mnie moja Duża nosi. Ale mnie nie miziają. Jedna za to pozwala, żebym ją drapała. A Duża jest gupia i już.
Inka

[Dorota]

Najcieplejsze myśli ślemy.

[MalgWroclaw]

Miau. Duża już wróciła, ale zaspała i wyszła 10 minut później. Deszcz zaczyna padać. I bardzo mało kotów było
Fasolka

Mało kotów, dużo śmieci do sprzątania. Zaspałam, hurtowe ilości leków zwalają z nóg.

[Dorota]

Najcieplejsze myśli ślemy!

[MalgWroclaw]

Zapomniałam napisać. Czy ktoś wie coś o jakimś azylu dla dzikich zwierząt, w którym mógłby zamieszkać lis z działek? Chcą go tam wypuścić, nie jest do końca sprawny, ale podleczony. Działki to nie miejsce dla lisa.

[anulka111]

Zadzwon do zoo moze maja jakies kontakty?

Wspolczuje choroby.....wtedy wszystko robi sie wolniej.


U nas zachmurzenie ale nie widac deszczu a bardzo sucho jest.....sasiad sadysta znikl przezroczysta miske na wode dla zwierzakow.....to ciekawe ze smieci nie przes z kadzaja a miska z woda i owszem

[magdalena99]

Zapomniałam napisać. Czy ktoś wie coś o jakimś azylu dla dzikich zwierząt, w którym mógłby zamieszkać lis z działek? Chcą go tam wypuścić, nie jest do końca sprawny, ale podleczony. Działki to nie miejsce dla lisa.

Można też zapytać w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. W łódzkim, przy jednym z Nadleśnictw, jest ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt. Z tego co wiem leczą tam zwierzaki i potem jeśli mogą wrócić na wolność to są wypuszczane, a jeśli nie to zostają u nich. Być może bliżej Was też jest taki ośrodek.

[MalgWroclaw]

Dzięki, już pytam. Z Nadleśnictwem i ZOO muszę poczekać do jutra, na razie pytałam lekarza zajmującego się ptakami, ale nie wiedział.

[morelowa]

Dolnośląskie :

Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt EKOSTRAŻ
ul. Spółdzielcza 13/4
51-662 Wrocław

E-mail: info@ekostraz.pl
Portal
Kontakt telefoniczny:

605 78 22 14, 883 404 888 (telefony ogólne; w przypadku chwilowej niedostępności prosimy o pozostawienie wiadomości)
POGOTOWIE DLA PTAKÓW I MAŁYCH SSAKÓW: 605 78 22 14 (całodobowo): informacje czy i jak pomagać, porady dotyczące pierwszej pomocy, w sytuacjach niecierpiących zwłoki także wyjazdowo.

***

http://ptasiawyspa.hpu.pl/readarticle.php?article_id=3

[MaryLux]

Ja nie do końca mam zaufanie do ZOO

[magdalena99]

Z moich doświadczeń wynika, że ZOO nie przyjmuje takich zwierząt "z wolności". Przynajmniej łódzkie, ale myślę że dotyczy to wszystkich.

[MalgWroclaw]

W ogóle nie mam złudzeń, że ogród przyjmie lisa. Mogę tylko liczyć na to, że coś poradzi. Ale nie bardzo liczę.

[ASK@]

W ogóle nie mam złudzeń, że ogród przyjmie lisa. Mogę tylko liczyć na to, że coś poradzi. Ale nie bardzo liczę.

Na Mazurach są parki dzikich zwierząt. W Kadzidłowie na pewno.
A ten Pan co łosia rannego zgarnął ? to gdzie był?
Tutaj znalazłam listę.
http://vetina.pl/wp-content/uploads/201 ... CE-DOC.pdf

Ośrodków Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Polsce. - Vetina
vetina.pl/.../O_RODKI-REHABILITACJI-ZWIERZ_T-W-POLSCE-DOC...
przy Ośrodku Badań Środowiska Leśnego i Hodowli Zwierząt Łownych. Adres: Złotówek 1; 55-106 Zawonia (oddalona 35 km od Wrocławia). Tel.: 71/ 312 71 11,