Emi,Pusia,Hugo z Migotka odeszła *

Już wróciliśmy temperatura dobra, szew też ładny, suchy. Zastrzyki podane. Jutro kontrola u dr. Paszkowskiej co ja operowała i leki od wtorku w domu.

Migotko szybkiego powrotu do zdrówka :ok:

dobrze że w końcu po.

SabaS pisze:Migotko szybkiego powrotu do zdrówka dobrze że w końcu po.

Dziękujemy :1luvu:

Jak widzę to tej pory wszystko dobrze, szew ładny rana się goi.
Moja noga trochę boli ale tylko przy dotyku.

Moj chorutek.

A jaki ma ładny fartuszek :lol:

Gosiagosia pisze:Moj chorutek.

ewar pisze:A jaki ma ładny fartuszek

Twarzowy w serduszka

Gosiagosia pisze:Moj chorutek.

Kochana Migunia :1luvu:

Fartuszek ładny, a najładniejszy będzie po zdjęciu

Chyba za wcześnie napisałam że zdrowiejemy. :placz:

Dzis Migotka nawet nie przyszła do jedzenia, leży w koszyczku. Dałam jej tam miseczkę i nie ruszyła. Wizytę mamy dopiero na 19.
Obserwuję

Może po tych wszystkich przejściach nie chce się jej wstawać? Niech odpoczywa...

Kot-tyna pisze:Może po tych wszystkich przejściach nie chce się jej wstawać? Niech odpoczywa...

Oby tak było.
Nasikala na posłanie Emi i męża kołdrę :strach:

Na pewno ją boli

Dostaje coś przeciwbólowego?

ewar pisze:Na pewno ją boli Dostaje coś przeciwbólowego?

Tak zastrzyki Tolfine i antybiotyki. Może to taki kryzys na 3 dzień. Zaraz zadzwonię do lecznicy bo wizyta późno ale tak życzyła sobie weterynarz.

Biedna Migotka

Może też źle znosić ubranko. Chwilę potrwa, zanim się przyzwyczai.

Zadzwoń do weta koniecznie, bo może trzeba coś podać innego. Tolfina słabo działa przeciwbólowo.