
W ramach kociodokształcania zakupiłam sobie książkę no i...Ciekawych rzeczy się dowiaduję

chodzi o ustalenie hierarchii u nas w domu. Otóż wychodzi na to, że Rudi widzi to tak: Tż jest mamusią do spania, przytulania, ugniatania i ciumkania a ja...siostrzyczką





