Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Rzeczywiście fajna zabawka. Jak się Klarci na ostatnim zdjęciu oczy świecą :1luvu:

Bo to zombie jest :twisted:

Mam możliwość załatwić zabawki taniej niż w sklepach zoologicznych. Dokładnie jutro rano będę wiedziała po ile, ale myślę, że pomiędzy 40 a 50max. Kto nadal chętny? Bo musiałabym powiedzieć ile trzeba.

Edit. Właśnie dostałam wiadomość, że Play Circuit ta osoba może załatwić za 50zł. Jeśli nadal jesteście chętne dajcie znać to po to pojedzie.

Maueczarne za 50 to nie. Można taniej kupic:
http://www.motoallegro.pl/item101881549 ... zabaw.html
A za 45 to w kilku miejscach.
Ale dzięki za dobre chęci :1luvu:

Tylko na allegro jeszcze przesyłka dochodzi i czasami warto policzyć.
Niestety ta dziewczyna tyle powiedziała. Ja miałam taniej, bo okazało się, że Asia powiedziała, że to dla niej. W razie czego, zawsze chętna do pomocy

I idę dalej z Klarą turlać piłeczkę :ryk:

Maueczarne mam teraz dwa swoje i 5 nieswoich kotów, a kasy jakoś nie przybyło. Muszę się ograniczyć, bo 7 kotów dziennie je 7 razy więcej niż Klarcia :mrgreen:

Ale jak się odkuję :twisted:

to kto wie.

Anda 7 kotów to 7 razy tyle miłości :1luvu:

7 to moja ulubiona cyfra

Ilości jedzenia pochłanianego przez Klarę niestety nie można oszacować, bo na by tylko jadła i jadła

ale ja się nie daję i ostro ją dietuję. Musi zrzucić sadełko z brzucha i kropka.

Jak Klarcia, już lepiej?
:ok:

Jeszcze nie w pełni sił, ale już lepiej. Siedziałam z nią pół nocy i ledwo na oczy widzę. Ale jak głaskałam i miziałam to zasypiała. Dalej jak dotykam to ją brzuch boli, ale trochę skubnęła karmy, którą dał nam wet i sama napiła się, więc sukces. Będziemy dawać tabletki i powinno minąć.

Dzięki za kciuki

Klara to niestety bardzo ciężki pacjent. Podczas zastrzyków szarpie się i próbuje gryźć, co już kiedyś boleśnie mi zademonstrowała, a tabletek w ogóle nie chce przyjmować. Dzisiaj grymasi i tylko leży. Jutro pakuję w transporter i znowu idę na wizytę.

Co z Klarunią???
Lepiej???

Maueczarne w tytule masz puszyta Klarcia. Dopiero zauważyłam.

O, ja też nie zauważyłam tego wcześniej. Hmm tylko ja chyba nie mogę zmienić tematu, bo zakładała kwiatkowa.

Klara w domu. Rano było całkiem całkiem. Zaraz do niej idę i jak będzie dalej markotna to jedziemy do weta. Leków nie chce łyknąć, ale one ponoć bardzo gorzkie są

Mauczerne sprawdzone sposoby podawania kotom tabletek

Dzięki Amika za linka. Oblepianie pasztetem nie przechodzi to może z masłem da rade. Te tabletki są bardzo gorzkie, ostrzeżono mnie przed tym. Ale już tylko 2 dni

Klara nie chce pić, więc dostała specjalne pasztety, żeby mokre jadła i nie odwodniła się. Ponoć pomogą i stanie na nogi moja kluseczka. Lepiej już, bo nie gryzła nikogo przy badaniu brzucha. Miauknięcie bez kąsania to znaczy,że lepiej

Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

Kto przegląda forum