Beeju, Guree i Natalia.... i Kacperek..? zmiany...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 29, 2009 9:02

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon cze 29, 2009 10:04

Mam nadzieję, że nie spóźnione.... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon cze 29, 2009 13:29

W końcu wyszłam.... było pisemne, więc ciężko się określić, jak poszło.... myślę, że oblać nie powinnam.... wyniki dzisiaj po południu.....

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon cze 29, 2009 16:34

No to dalej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon cze 29, 2009 17:43

Zdałam :D :D :D

i mam 4 :D :D :D
:dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2:

dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki :D :kitty:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon cze 29, 2009 17:44

Gratuluję :D :balony: :dance: :dance2: :dance: :balony:
Wesołych wakacji :!:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon cze 29, 2009 21:38

pixie65 pisze:Gratuluję :D :balony: :dance: :dance2: :dance: :balony:
Wesołych wakacji :!:

Dzięki :D

To ostatnie w życiu wakacje (i w sumie pierwsze od kilku lat... -od paru lat pracowałam, więc w czasie wakacji tylko krótki urlop...)
Żeby w spokoju skończyć studia od 1 czerwca jestem bezrobotna ;-)
Jeszcze obrona została (przez chorobę itp nie zdążyłam się obronić teraz... :/ ale to już jeden dzień, więc.. ;-))

A teraz idę spać - ostatnio nienajlepiej spałam, ale dzisiaj zasnę jak niemowlę ;-)

Dobranoc :)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto cze 30, 2009 20:50

Będę się chwalić, ot ;-)

Poszłam po wpis z wczorajszego egzaminu, i dowiedziałam się, że mam najwyższą ocenę 8O
Nasza grupa to 4 osoby (w tym dwie z czwartego roku, które są na specjalizacji astrofizycznej...), i nikt nie dostał powyżej 4...
W szoku jestem... ;-)


Poza tym próbuję sobie poprawić humor, bo się wkurzyłam...
Zepsuł mi się tv...
ale oczywiście karty gwarancyjnej znaleźć nie mogę (chyba jutro przekopię cały dom...), z rękojmi nie wiem, czy mogę skorzystać, obawiam się, że nie (z tego co sprawdzałam, to aktualnie jest rok... a pamiętałam, że 2 :/ -rok minął w kwietniu...)
Ech... mam nadzieję, że ta karta gwarancyjna się znajdzie... ;-(

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto cze 30, 2009 21:35

Ależ droga Charm, czy ktoś na tym forum choć przez chwilę wątpił,że wylądujesz inaczej 8)

:balony: :balony: :balony:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw lip 02, 2009 6:43

AYO pisze:Ależ droga Charm, czy ktoś na tym forum choć przez chwilę wątpił,że wylądujesz inaczej 8)

Chyba tylko ja.... :oops:
Po 15 (tak, piętnastu.... na dwóch kierunkach) sesjach, gdy nie oblałam ani jednego egzaminu, bałam się, że ta sesja będzie pierwsza....... :roll:
;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob lip 04, 2009 21:28

Fajtłapa jestem.....

Poszłam dzisiaj na grilla do kuzynki (kończy budowę domku, warunki dość polowe, a na podwórku mnóstwo materiałów budowlanych, ale nie miało to wpływu na atmosferę ;-)), zjadłam conieco, a potem położyłam się na chwilę na ławeczce... wstałam potem ciut za szybko, i zakręciło mi się w głowie... oczywiście nie mogłam wstawać w normalnym miejscu, tylko obok składu drewna... jak czułam, że lecę to chciałam zrobić krok w tył, i oczywiście zahaczyłam o belkę...
W każdym razie obyło się "prawie" bez strat - tylko potłuczone prawa ręka, kilka porządnych siniaków na plecach (sine prawie całe plecy na prawo od kręgosłupa na wysokości kręgosłupa piersiowego i lędźwiowego), i pięknie zdrapane udo - ślad po przeciągnięciu drewnem od jakieś 3cm nad kolanem do granicy króciutkich szortów... i to akurat doskwiera najbardziej (plecy tylko jak chcę się oprzeć..) - mam zdartą skórę do krwi, więc piecze... :cry:

Oczywiście zdezynfekowane, itp, poważniejszych uszczerbków na zdrowiu nie odnotowano... ale teraz to już w ogóle wyglądam pięknie... do dzisiejszego ranka miałam tylko siniaka na udzie (zamykałam drzwi gdy był przeciąg, nadziałam się na dolny zamek...), podrapane udo (kotecki postanowiły ćwiczyć zapasy na mnie, a że gorąco było, to nie byłam przykryta...), podrapane stopy (jakaś poprzednia kocia bitwa), siniak na lewej ręce (podniosłam się za blisko stołu...), i oczywiście całe nogi w kropki (po depilacji, ale to akurat do jutra zejdzie...)

I niech mi ktoś jeszcze powie, że powinnam chodzić w szortach/mini... :roll:

A może powinnam wrócić do przedszkola, i ponownie (trzeci raz już...) uczyć się chodzić...? :roll:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob lip 04, 2009 22:12

O jejuniu..... :?
A może to jakieś zawirowania grawitacyjne były... :?: 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lip 08, 2009 7:27

Siniaki nadal bolą (zwłaszcza ten na plecach... :( )
Ale cóż, trzeba żyć dalej ;-)

a dzisiaj się wkurzam...

Wzięłam rower z garażu (gdzie spędził ostatnie nieco ponad pół roku....) - wcześniej nie miałam kiedy tego zrobić... -nasmarowałam, podokręcałam śrubki, przylutowałam urwany kabelek z licznika, wyregulowałam hamulce, itp, i planowałam dzisiaj krótką wycieczkę (na początek jakieś 20km...)
Ale patrząc co jest za oknem..... choć nie wiem, może i tak pojadę, ale to musiałoby przestać padać...... :roll:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie lip 12, 2009 7:02

Dzisiaj czeka mnie ciężki dzień, choć na własne życzenie....
W końcu, choć z niewielkim opóźnieniem przejechałam jakieś 20km, potem jeszcze kilka... i głupia dałam się namówić tż-towi na wycieczkę....

Nie wiem, jak uda mi się wrócić do domu, ale cóż - tzn 20km w jedną stronę + pojeździć trochę tam - nie wiem, skąd uda mi się wziąć siły, żeby po przejechaniu ~30km przejechać kolejne 20...
tzn generalnie jak najbardziej, ale ja w tym roku jeszcze nie miałam czasu pojeździć, po zapaleniu oskrzeli kondycję mam taką jaką mam...

W każdym razie liczę, że dam radę... (ale bez netu będę cały dzień...) ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lip 13, 2009 9:07

No, muszę się pochwalić, po prostu muszę... ;-)
Jestem z siebie dumna :oops:

49km :D
W drodze powrotnej zrobiłam 20km w 1,20h :D

Negatywnych skutków nie odczuwam jakoś specjalnie, tzn d.. nie boli za bardzo, zakwasów itp nie stwierdzono...
Ale żeby nie było, że odbyło się bez strat - nadmiar słońca... najbardziej przypieczone mam...stopy.... tak się zastanawiam, jak ja założę jakieś inne buty :roll:

Obrazek
(zdjęcie zrobione dzisiaj, po wcześniejszych okładach z aloesu, itp, więc widok nie jest tak drastyczny jak wczoraj późno wieczorem)

Poza stopami trochę przypieczone ręce (do wczoraj nie byłam praktycznie wcale opalona....)

Trochę przypiekło głowę (skutek - ból głowy, i parę takich), ale to już w drodze powrotnej (wydawało mi się, że o 18 to już słońce nie piecze....)

Ale generalnie wycieczka bardzo udana :D

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 51 gości