GaGoFiTooŚni i Przyjaciele - Śnieżka już śpi:(

[ryśka]

Dziękujemy

[aga9955]

Rysiu w jakims watku juz gratulowalam suwaczka:) ale gratuluje ponownie:)

[Beata]

Rysiu w jakims watku juz gratulowalam suwaczka:) ale gratuluje ponownie:)

bo Ryska nie za bardzo sie chwalila

[berni]

moje gratulacje

[lidiya]

tez w jakims watku dostrzeglam suwaczek i raz dwa przylecialam tu!

gratulacje

[Agn]

Gratulacje.

[ryśka]

Bardzo nam miło, dziękujemy Po takim przyjęciu kropka;) nie będzie miała wyjścia innego, niż zostać kociarzem


Z kocich wiadomości - Dzidka namolnie domaga się pieszczot, krąży ciągle wokół mnie czekając, aż ją zawołam na łóżko na mizianki. Wywala się brzuszkiem do góry, mruczy, ugniata, podgryza mi palce. W nocy śpi na mnie, wtulona mocno. Zwariował kotecek! Mam wielką nadzieję, że ktoś ją pokocha, mimo, że nikt z naszych gości nie ma okazji jej oglądać - znika na dźwięk dzwonka. Mam filmik z Dzidką, poproszę Jarka, żeby wstawił.

[moni_citroni]

Rysiu, gratuluje "dokocenia"
Juz wkrotce koty beda mogly mruczec kropce kolysanki

[ryśka]

Ooo! Moni nas odwiedziła

Mam wieści od Pumci - znakomite. Strasznie się cieszę. Ach, żeby domy dla kotów można było klonować na potrzeby adopcji - miałabym kilka typów do sklonowania i raz dwa, Spoksik, Dzidka, Mamelcia i reszta mieli by domki

[San]

Gratulacje, Ryśko

[grrr...]

Jak się czujecie? Co słychać?

Kciuki!

[ryśka]

Zła jestem, bo: Mamelka ma biegunkę, a Kichotkowe oczko znów gorzej wygląda (jakby zaczął odnawiać się wrzód na rogówce) i kicha... Z Mamelkowymi biegunkami walczyliśmy już kilka razy, ale przyczyna do końca nie jest znana... Musiałabym złapać jej kupę do badania, tak na wszelki wypadek. Jest to zadanie trudne, ale będę się musiała go podjąć
Kichocię będę musiała troszkę pomaltretować znów - Corneregelem.
Nie mogę się doczekać ciepłej wiosny - wtedy otworzymy balkon i coś czuję, że na słoneczku raz dwa koty odzyskają formę.

[mb]

Biedne kicie

A Kichotce może trzeba zmienić imię, to przestanie kichać

Z Bisią też był problem z dziwnymi biegunkami, niewiadomego pochodzenia, dopóki nie wpadłam na myśl, że to nietolerancja glutenu. I teraz jest już zupełny spokój z Bisiowym kupkaniem, od wielu miesięcy.

Tyle tylko, że wszystkie koty musiały przestawić się na karmę bez kukurydzy i zbóż. Mam jednak nadzieję, że u Mamelki będzie to coś mniej skomplikowanego.

Trzymam kciuki za zdrówko wszystkich kotków

A o której to chodzi się spać
O siebie też wypadałoby zadbać

[ryśka]

Zabraliśmy Mamelkę do lekarza, dostała Intestinal, antybiotyk typowy dla infekcji jelitowych i na wszelki wypadek (ze względu na wiek) miała pobraną krew. Biedna Mamelcia już przy wkładaniu do transporterka się trzęsie, a w lecznicy opuszcza ją cała wojowniczość.

Dziękujemy za kciuki

[mb]

To okropne, gdy biedny kotek tak choruje, że wreszcie boi się każdego wyjazdu, przewidując, że to znowu do weta

Więc nadal trzymamy kciuki i kciuczki za kocie zdrówka