Moja gromadka - Leoś chory, pcr na FELV znowu pozytywny...:(

» Nie paź 19, 2008 12:46

świnki nie pojechały nad morze

jak wróciłyśmy - od razu musiałam im sprzątnać, bo mój luby nie sprzątnął :roll:

a potem Evelin - koleżanka z dogo/forum świnkowego z którą byłam nad morzem przekupywała świnki natką pietruszki i koperkiem i podłe świnki jadły jej z ręki :evil:

taka to jest wdzięczność świnkowa.

» Nie paź 19, 2008 13:36

pucka69 pisze:świnki nie pojechały nad morze jak wróciłyśmy - od razu musiałam im sprzątnać, bo mój luby nie sprzątnął a potem Evelin - koleżanka z dogo/forum świnkowego z którą byłam nad morzem przekupywała świnki natką pietruszki i koperkiem i podłe świnki jadły jej z ręki taka to jest wdzięczność świnkowa.

Podłe? Eee, chyba normalne.

A czy one pięknie gwiżdżą? Bo moje gwizdały (tylko nie wiem, jak się to fachowo u świnek nazywa).
I jak to luby nie sprzątnął? Ani razu? Nagana dla lubego!

» Nie paź 19, 2008 16:59

Poszłam do maleńtasów poczytać i poprzytulać w trakcie czytania Henia, który oczywiście zaraz zakotwiczył na moich kolanach.
Obserwacje wykazały, że:
- kiedy Malutki robi siku, Pumcio depcze mu po plecach,
- kiedy Malutki robi koopala, Pumcio nadal depcze mu po plecach,
- kiedy Malutki przemieszcza się z jednej kuwety do drugiej, Pumcio podąża jego śladem, wielce zafrasowany,
- maleńtasy pogardzają płatkami ryżowymi z kurczakiem i żadają puszek animondy, skutkiem czego jedna puszka zostaje pożarta na jeden posiłek... rany!!! :roll:

- Dorotka namiętnie sprząta, całą klatkę, nie tylko kuwetkę,
- Dorotka ma dziś cały dzień otwartą klatkę, ale nie ma odwagi jej opuścić,
- wszyscy oni są przesłodcy i potrzebują wspaniałych domów.
Wracam zaraz do nich, bo Henio ma nastrój nostalgiczny.

» Nie paź 19, 2008 17:14

Eeee... to normalny objaw. Sama Animonda - mniami. Animonda z domieszanym ryżem - nie pomyślałam o płatkach - uuuu.... rosną nam dłuuugie zęby

...

Co do gwizdu w wykonaniu świnki morskiej: zanim Kubuś nie zaczął się drzeć, nie pomyślałabym, że morszczok może mieć w tych swoich płuckach tyle pary :lol:

» Nie paź 19, 2008 17:29

Hmm, bracia (?) Dorotki uwielbiają wszystko z rybą, może ona też ma podobne upodobania?

» Nie paź 19, 2008 23:33

specjalnie dla anity :
Obrazek

» Pon paź 20, 2008 10:42

Czapusia jest śliczna :love:

A maluchy tymczasiki chyba dają niezłe widowisko :wink:

» Pon paź 20, 2008 14:03

pucka69 pisze:specjalnie dla anity :

parada świnkuff :lol:

» Pon paź 20, 2008 17:10

Mamma mia, jakie cudne są te świnki! Dziękuję! One idą... gęsiego!

Maluchy rzeczywiście dają niezły popis, ale wczoraj... Wczoraj wieczorem obsiadły mnie i... zasnęły... Wszystkie 3 czarne, przytulone, cieple, kochane. A Dorotka spała na boczku w klatce. Zrobiło się sielsko i tak miło... Czemu wszystkie kocięta nie moga tak mieć? Ciepło, wesolo, bezpiecznie? Syto? Ech...

Dziś uczennica mówi, że ktoś jej podrzucił 3 kocięta do ogrodu; ona szuka im domu, nie może ich zatrzymać.
I tak co chwilę.