A fotki powstawiam, powstawiam, ale raczej po weekendzie, bo w ten mam już szkołę
Moje kociaki mają już 5 miesięcy

Pięknie rosną, choć Rysio wciąż jak dla mnie jest za chudy, ale jak się naje to brzunio ma fajne, duże, do zacałowania

Cypisek jest bardziej krągły, nawet pominąwszy jego długi włos, ale on ma po prostu inną budowę. Jest bardziej masywny, "miśkowaty" bym powiedziała
Rysio odkrył szafki w kuchni.......spodobało mu się wskakiwanie na samą górę. Siedzi wśród moich bibelotów i momentami sam wygląda jak posążek

Jest bardzo skoczny. Wkleję kiedyś zdjecie mojej nietypowej kuchni, zobaczycie gdzie na pewno w końcu mój Ryszardinio dotrze
Cypisek nie jest takim wysokopiennym kotkiem i jak Rysio wędruje po wyżynach, to on płacze i go woła

no i Ryś jako dobry kumpel schodzi do Cypusia się pobawić
Qrde muszę wreszcie Cypisa ogolić pod ogonem......no dramat z tymi jego porteczkami futrzastymi......ciągle mi się brudzi w kuwecie. Musimy go kąpać, a tego nie lubi, ojjjjjjjj nie lubi!!!! no a przecież taki ufajdany chodzić nie może
Słuchajcie - bardziej doświadczone Cioteczki - czy to prawda, że teraz mogę już kotkom dawać "dorosłą" karmę? Mnie się wydawało, że do roku koty powinny dostawać juniorki, żeby dobrze rosły i się rozwijały? A ostatnio usłyszałam, że to duże kocurki i powinny jeśli adulty... nie chciałabym im zaszkodzić i chciałabym aby wyrosły na dużych chłopców

poradzicie coś?