Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 13, 2008 20:58

W moim domu sytuacja owa by nie zaistniała, po pierwsze - mysz nie miała by szansy przeżyć :roll: a nawet gdyby jakimś cudem ocalała, to bezpańskie ciasto w kuchni zostałoby zjedzone przez Otisa, kiedyś wtrząchnął kawał biszkoptu na tort...wykroiłam serce :oops: Od czasu, kiedy mam koty odkryłam mnóstwo skrytek na jedzenie, a chleb suszę w salonie za zamkniętymi drzwiami 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro sie 13, 2008 21:02

czitka pisze:(...)
Micio zasklepiony i suchy, ciekawe co wymyśli do rana :roll:

Jeszcze 2-3 nocki z zabawkami i będzie jak nowy :D

Wojtek

 
Posty: 27837
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro sie 13, 2008 21:03

U mnie Pysia jest specjalistką od ciasta drożdżowego i świeżych bułeczek.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sie 13, 2008 21:13

izaA pisze:W: Od czasu, kiedy mam koty odkryłam mnóstwo skrytek na jedzenie, a chleb suszę w salonie za zamkniętymi drzwiami 8)

To głodzone biedaki nawet na suchy chleb łase? Biedulki :(
Czy już ich nie odchudzasz? :lol:
Ja odkryłam mnóstwo skrytek na słodycze, od kiedy syn dorósł :twisted:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 13, 2008 21:18

Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 13, 2008 21:22

Ja pamiętam :)

Wojtek

 
Posty: 27837
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro sie 13, 2008 21:25

Nelly pisze:
izaA pisze:W: Od czasu, kiedy mam koty odkryłam mnóstwo skrytek na jedzenie, a chleb suszę w salonie za zamkniętymi drzwiami 8)

To głodzone biedaki nawet na suchy chleb łase? Biedulki :(
Czy już ich nie odchudzasz? :lol:
Ja odkryłam mnóstwo skrytek na słodycze, od kiedy syn dorósł :twisted:


Suchy chleb był zakąską jeszcze w czasach obfitości :lol: kulminacją było rzucenie się na prażone migdały - jadł i wypluwał, niektóre prosto do miseczki :roll:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro sie 13, 2008 21:30

Wojtek pisze:Ja pamiętam :)

Dobrze, że nie tylko ja :twisted:
Wojtku, a jak słuchałeś? To znaczy na czym :wink: ?
Ja na adapterze Bambino. I na pocztówkach :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 13, 2008 21:35

Na "tranzystorze" Koliber :D

Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27837
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro sie 13, 2008 21:37

czitka pisze:A kto to pamięta :oops: ?
http://pl.youtube.com/watch?v=OD_LaMdjIEw


Wojtek pisze:Ja pamiętam :)

No ja też.
Ja pamiętam, jak na przerwie w podstawowej jedna koleżanka mówiła do drugiej, że jej się Krajewski podoba bardzo. A ja się zastanawiałam który to i z której jest klasy :lol: No cóż, później się dowiedziałam kto to Krajewski. Nie było jakby internetu... :) Właściwie nie było ani gazet, ani TV to skąd miałam wiedzieć? :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 13, 2008 21:38

czitka pisze:
Wojtek pisze:Ja pamiętam :)

Dobrze, że nie tylko ja :twisted:
Wojtku, a jak słuchałeś? To znaczy na czym :wink: ?
Ja na adapterze Bambino. I na pocztówkach :P

Ja też pamiętam i tak jak Ty słuchałam na adapterze Bambino.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sie 13, 2008 21:45

A ja miałam sprzęcior. Magnetofon Tonetkę. :lol: Przez dwa "t" czy "n"?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 13, 2008 21:52

A co to było ZK 120 :roll: ? Chyba miałam...W nocy słuchałam Radia Luxemburg 8)
Z Krajewskim to było tak, że był śliczny i że wszystkie dziewczyny się w nim kochały. A potem jakaś taka plotka chodziła, że ma białaczkę, to wszystkie zakochane dziewczyny płakały :cry:
A już wyły przy tym kawałku :cry: :cry: :cry:
http://pl.youtube.com/watch?v=PTzEMTC-_d0
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 13, 2008 21:57

Ha, u nas była "Melodia":

Obrazek

Do dzisiaj nie ma takiego świetnego sprzętu :)
Dwie prędkości, dwa komplety głowic, odtwarzanie i nagrywanie w obie strony (nieocenione gdy kończyła się taśma podczas nagrywania - nie trzeba było obracać szpul na drugą stronę, tylko "pstryk" i już nagrywamy stronę "B"), duże szpule.

Wojtek

 
Posty: 27837
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro sie 13, 2008 22:00

czitka pisze:A co to było ZK 120 :roll: ? (...)

Pierwszy (chyba) magnetofon szpulowy na licencji Grundiga. Jeszcze lampowy.

Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27837
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1360 gości