» Pon lut 18, 2008 10:53
Nie wiem specjalnie dużo, ale na pewno oczy Niebieskiej zareagowały na leczenie nowymi kroplami, a właściwie maścią. Teraz to tylko kwestia czasu, żeby doprowadzić oczy i zagrzybioną skórę do porządku.
Asortyment kuwet w drzwiach na razie nie uległ zmniejszeniu... niestety.
Niebieska dostaje też ciągle Fortekor na to serce.
Za jakiś czas będzie miała robione badania krwi.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'