Julek to łobuz

już nie chce siedzieć w odosobnieniu,
najbardziej podoba nu się zwiedzanie domu, a że dom duzy
to ma gdzie chodzic. Muszę go jednak pilnowac, ponieważ boję sie,
że spadnie ze schodów i cos sobie zrobi w łapke
Moje kociaste róznie podchodzą do nowego lokatora, najbardziej
zaprzyjaźnił się z Bodziem. Szaleja razem, Bodzio jest głuchy i
trochę ma nie skoordynowane ruchy , ale do łobuzowania zawsze pierwszy,
Często uprawiają zapasy

....Julek w salonie

...

...

...

...

...chwila wytchnienia

...

...

. ..Całuski dla Melasi
