
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:Malwinka zachowuje się skandalicznie. Leje Panią Jadzię za najmniejsze przewinienie. Wczoraj natłukła jej, jak Pani Jadzia grzebała w mięsku w miseczce (Pani Jadzia próbowała przemycić Malwince tabletkę), a potem obiła jej nogi, jak trzeba było wrócić do swojego królestwa
![]()
Normalnie smarkata zaczyna się pewnie czuć i tradycyjnie z biednego zastraszonego aniołka robi się rogaty potfooor![]()
![]()
Pani Jadzia za każdym razem,kiedy oberwie od Malwinki, jest zachwyconaNie wiem, czy teraz leczenie nie przydałoby się samej Pani Jadzi
![]()
![]()
![]()
Faktem jest, że jest to jedyna Duża, do której Malwinka podchodzi, ociera się o nogi, włącza motorki i zanim trzaśnie pazurami, pozwoli się trzy razy głasnąć![]()
Potfooor wyhodowany na własnej piersi![]()
Co do zdrowia Malwinki: jest coraz lepiej. Boczki już całkiem okrąglutkie, a na grzbiecie kompletnie nie czuć w czasie głasków kręgosłupa. Kosteczki zdeydowanie porastają mięskiem![]()
![]()
![]()
Malwinka dostaje jeszcze środek na trzustkę, je kurczaczka na przemian z intestinalem i chyba zbliża się termin drugiego badania krwi. Ale absolutnie nie ma żadnej paskudnej choroby. Tylko organizm w nienajlepszej kondycji i nad tym pracujemy.
iwona_35 pisze:Femka pisze:Malwinka zachowuje się skandalicznie. Leje Panią Jadzię za najmniejsze przewinienie. Wczoraj natłukła jej, jak Pani Jadzia grzebała w mięsku w miseczce (Pani Jadzia próbowała przemycić Malwince tabletkę), a potem obiła jej nogi, jak trzeba było wrócić do swojego królestwa
![]()
Normalnie smarkata zaczyna się pewnie czuć i tradycyjnie z biednego zastraszonego aniołka robi się rogaty potfooor![]()
![]()
Pani Jadzia za każdym razem,kiedy oberwie od Malwinki, jest zachwyconaNie wiem, czy teraz leczenie nie przydałoby się samej Pani Jadzi
![]()
![]()
![]()
Faktem jest, że jest to jedyna Duża, do której Malwinka podchodzi, ociera się o nogi, włącza motorki i zanim trzaśnie pazurami, pozwoli się trzy razy głasnąć![]()
Potfooor wyhodowany na własnej piersi![]()
Co do zdrowia Malwinki: jest coraz lepiej. Boczki już całkiem okrąglutkie, a na grzbiecie kompletnie nie czuć w czasie głasków kręgosłupa. Kosteczki zdeydowanie porastają mięskiem![]()
![]()
![]()
Malwinka dostaje jeszcze środek na trzustkę, je kurczaczka na przemian z intestinalem i chyba zbliża się termin drugiego badania krwi. Ale absolutnie nie ma żadnej paskudnej choroby. Tylko organizm w nienajlepszej kondycji i nad tym pracujemy.
tak czy inaczej....super![]()
czyli Malwinka dochodzi do siebie
![]()
a to że pokazuje różkino cóż......w końcu to normalka u Was
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Femka pisze:Rudy ma jednak domek. Dobry domek. Wczoraj pojechał. Pani Jadzia bardzo płakała, ale wiedziała, że tak trzeba. Nie jest w stanie utrzymać 6 kotów i amstaffki.
Femka pisze:
Rudy ma jednak domek. Dobry domek. Wczoraj pojechał. .
Femka pisze:jutro Malwince utaczamy krew, żeby sprawdzić, ile udało się naprawić w jej malutkim ciałku.
Pilnie potrzebne kciuki, żeby Malwinka nas nie zjadła w czasie pobierania krwii żeby wyniki były dobre
iwona_35 pisze:Femka pisze:jutro Malwince utaczamy krew, żeby sprawdzić, ile udało się naprawić w jej malutkim ciałku.
Pilnie potrzebne kciuki, żeby Malwinka nas nie zjadła w czasie pobierania krwii żeby wyniki były dobre
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
nieustająco i mocno zaciśnięte
casica pisze:Za Malwinkę oczywiście mocno trzymam![]()
A co to za domek dla Rudego? Opowiedz
Femka pisze:Malwinka miała dzisiaj pobieraną krew. Zdążyła kilka razy pacnąć mnie i Panią Jadzię.
Wetka powiedziała: wygląda slicznie, jest podobna do kota, ma grzybicę, łaziła po niech pchła, jutro po południu sprawdzamy wyniki.
Czyli kciuki potrzebne
p.s.
Malwinka ma pierwsze osiągnięcie w przeganianiu szczurów.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 126 gości