Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem.Zdjecia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 14, 2007 11:53

maggia pisze:Jeśli chodzi o krople efta oil to ja też podawałam jak Ciupulka miała rany na karku i szyi. Tylko nie chciała dopyszcznie. Wlewałam jej po 10 kropli do suchej karmy i zjadała.

A jeśli chodzi o TŻ Blusik nic nie zburzy. :twisted: :wink:

ja mam na razie jakies kropeli VITA -Wet tez na odbudowanie siersci, od weta. mam nadzieje ze pomoga a podaje je przy uzyciu niewielkiej sily fizycznej wprost do pyszczka , na łyżeczce z odrobina wody.Dwa ruchy i po sprawie :wink:
ps Blusik prubuje zburzyc ale sie nie damy. :twisted:
Z nowin ostatnich- meble zamowione- beda w piatek a w tej chwili Tz przestawia meble i bierze sie do malowania ścian.Dyszy przy tym okropnie jak smok jakis a pomoc sobie nie pozwala :roll: Heros jakis czy co?Albo PRAWDZIWY MEŻCZYZNA :twisted: :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 14, 2007 11:57

moś pisze:Z nowin ostatnich- meble zamowione- beda w piatek a w tej chwili Tz przestawia meble i bierze sie do malowania ścian.Dyszy przy tym okropnie jak smok jakis a pomoc sobie nie pozwala :roll: Heros jakis czy co?Albo PRAWDZIWY MEŻCZYZNA :twisted: :wink:

Ta Prawdziwy Mężczyzna 8)
Tylko uważaj żeby mu w kręgosłupie nic nie poszło bo będziesz musiała masaże jakie robić albo TŻ wymienić? :roll: :twisted: :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob lip 14, 2007 12:22

taa, zaniepokoilas mnie troche :roll: Moze mu jakąs Tajke wynajme czy co, do tego masazu, hm :? Na razie radzi sobie niezle, Budyn chodzi za nim jak cień i tylko patrzec a bede miala psa w kolorze wiosny brzozowej :twisted:
ps Wymienić NE nE , lepiej naprawić, ile obowiazuje gwarancja?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 14, 2007 12:34

Zapytaj Jego Mamusi :twisted:

U nas sufit gotowy, bierzemy się za ściany...a po jednokrotnym malowaniu obowiązkowa przerwa :lol: nareszcie...karku nie czuję, tzn. czuję jeden wielki przykurcz 8) pojedziemy do mojej mamy odwiedzić nasze dziecko, Tysia spała wczoraj u cioci, dziś u Babci...normalnie na wygnaniu jest :(
Koty nienawidzą remontu...jak tak można coś robić za zamkniętymi drzwiami i kotecków nie wpuszczać 8O

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lip 14, 2007 12:42

Kurcze, Iza, moje koty podczas malowania sufitu byly zamkniete ale teraz łążą wszędzie.Z tego co zaobserwowalam to nie interesuja sie za bardzo ale.. zobaczymy czy nie bede miala kotow w odcieniu brzozowym :roll: A co do kolorku tzwn wiosny brzozowej to kurcze wychodzi troche... pistacjowo 8O Mam nadzieje sie sie troche przycmi i nie bedzie taki , no cholernie pistacjowy :evil:
ps co do mamusi to lepiej nie!, To "żelazna Lady"- ja z nia wole nie miec do czynienia. :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 14, 2007 12:45

Mnie się akurat pistacjowy bardzo podoba... :wink: . Głaski dla mordeczek! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lip 14, 2007 13:03

Kolor pistacjowy kojarzy sie JJ z lodami pistacjowymi, ktorych nie cierpi :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 14, 2007 13:48

Wyjdzie na pewno lasek brzozowy...gdzie mu do pistacji...musi wyschnąć i poreagować z podłożem...najwyżej trudno JJ nie będzie tych ścian lizał :lol: u nas jakaś kawka zbożowa :? Wychodzi ciemniej niż myślałam :?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lip 14, 2007 14:24

Pewnie tez zjasnieje po wyschnieciu :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 14, 2007 14:26

moś pisze:Kolor pistacjowy kojarzy sie JJ z lodami pistacjowymi, ktorych nie cierpi :twisted:

No przecież nie będzie chyba tych ścian lizał? :roll:
Pistacjowy jest bardzo ładny. :D
My jak malowaliśmy sypialnie to miał być kolor miodowy a wyszedł pomarańczowy. :roll:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob lip 14, 2007 18:16

I co wyjaśniał kolorek?


Moś napisz pierwsze dwa słowa dużymi literami chodzi mi o tytuł znowu szukałam. :?
Ja nie wiem czy ja taka nie do rozwinięta inne znajduje. :roll: :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob lip 14, 2007 18:32

No to weź zamów sobie powiadamianie :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lip 14, 2007 19:09

maggia pisze:I co wyjaśniał kolorek?


Moś napisz pierwsze dwa słowa dużymi literami chodzi mi o tytuł znowu szukałam. :?
Ja nie wiem czy ja taka nie do rozwinięta inne znajduje. :roll: :wink:

Cos zmienilam, moze bedzie latwiej ale faktycznie włącz sobie opcje powidamiania.Kolorek sie zmienil, troszeczke jakby mniej pistacjowy 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 14, 2007 19:10

izaA pisze:No to weź zamów sobie powiadamianie :wink:

Kurczę tyle powiadomień? :roll: Skrzynkę i tak rzadziej sprawdzam niż miau.
Wszystkie wątki znajduje które chcę. :roll: :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob lip 14, 2007 19:12

No teraz palskatą widzę dużą literą. :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 75 gości