Bigos i Gulasz - maleńki nowy domownik, Piotruś :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 03, 2006 17:48

Byliśmy dziś z Gulaszkiem u weta, bo od jakiegoś czasu słyszę jak poświstuje przy oddychaniu :( . Wet osłuchał i faktycznie stwierdził że są szmery :( . Nie wiadomo jednak, czy Gulaszek ma zapalenie oskrzeli czy astmę. Dziś nie można było pobrać krwi do badania, bo wirówka jest w naprawie, mam więc dzwonić jutro. W razie gdyby była już naprawiona, to jutro czeka nas ponowna wizyta u weta i pobranie krewki do badania. Weta zaniepokoiła też bladość śluzówki i dziąseł, zaglądał Gulaszkowi do oka i do pyszczka. Przy badaniu temperatury też wyszło nie najlepiej, bo wynik był podwyższony (ponad 39 stopni). Wet co prawda pocieszył, że to może być skutek silnego stresu i zdenerwowania kota. Faktycznie, Gulasz był maksymalnie zestresowany całą sytuacją, drżał, wtulał się we mnie i ogólnie starał się zajmować najmniej przestrzeni jak to tylko możliwe... :roll: Ale i tak się denerwuję i martwię... :? :(
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Nie gru 03, 2006 18:25

Biedny Gulaszek :( , trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze :ok: :ok: :ok:. Daj znać jak tylko będziesz coś wiedziała :!:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon gru 04, 2006 9:05

trzymam kciuki za Gulaszka :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon gru 04, 2006 14:25

Dominiko nie martw sie ,będzie dobrze jest pod opieką weta, trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wieści.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 04, 2006 14:33

trzymam kciuki zeby wszystko było ok,moze to tylko jakas infekcja,dacie rade :D :D

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon gru 04, 2006 16:23

Dziękujemy bardzo za wsparcie! :)

Wiecie, ja to bym chyba nawet z dwojga złego wolała, żeby Gulaszek miał zapalenie oskrzeli, niż astmę - bo zapalenie oskrzeli można wyleczyć, a astmy nie :( . Astmę można zaleczać dawkami sterydów, ale nigdy nie przejdzie całkowicie :( . Zapomniałam wczoraj napisać, że Gulaszek dostał jeszcze dwa zastrzyki - antybiotyk i lek przeciwzapalny. Wet powiedział, że jeśli to zapalenie oskrzeli to taka dawka powinna szybko zadziałać i już dziś byłaby zauważalna poprawa, tymczasem Gulasz jak świszczał tak świszczy... :roll: :(
Dzwoniłam do weta, umówieni jesteśmy na jutro na 18:00. Wirówka niestety nadal jest zepsuta, ale wet stwierdził że chociaż morfologię wykona. No i dodał, że zrobi też prześwietlenie płuc. Martwi go ta bladość śluzówki :( . Trzeba też podać kolejną dawkę antybiotyku, bo nie należy przerywać rozpoczętej kuracji.

Ech... trzymajcie proszę nadal kciuki, jutro może będzie więcej wiadomo.
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pon gru 04, 2006 16:28

Aj... :(
Trzymam kciuki za zdrówko Gulaszka :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon gru 04, 2006 16:48

Kciuki cały czas zaciśnięte :ok: :ok: i sześć ogonków w supełki!
Azorek i Kiwaczek pozdrawiają Gulaszka!
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto gru 05, 2006 8:16

trzymamy zaciśnięte za Gulaszka kciuki i łapki :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 05, 2006 8:57

Za Gulaszka :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw gru 07, 2006 17:58

I jak się ma Gulaszek? Są jakieś wieści?
Cały czas :ok: :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw gru 07, 2006 18:15

Dziękujemy z całego serca za wsparcie i trzymane kciuki! Jesteście :aniolek: ! :)
Gulasz już jest po badaniu krwi, wszystko wyszło w normie, poza liczbą płytek krwi, która wyszła zbyt nisko (dolna granica normy wynosi 100, a Gulaszek ma 90). Ale wet uważa, że to nie jest niepokojące, bo cała reszta badań wyszła dobrze - a robiona była morfologia i biochemia krwi oraz prześwietlenie. Gulasz niestety nadal świszczy przy oddychaniu, zalecono więc kurację antybiotykową. Dostaje go w postaci tabletki, którą musieliśmy podzielić na 4 części - jedną ćwiartkę tableki dajemy mu rano, drugą ćwiartkę wieczorem. W piątek idziemy do kontroli.
A tak w ogóle, to muszę się pochwalić, że mam niespotykanie grzecznego kota! Szczególnie w porównaniu do Bigosa, który potrafi odwalić taką histerię przy zwykłym zakrapianiu karku Strongholdem, że wet i ja wychodzimy z ranami szarpanymi... :roll: Otóż Gulaszek jest ideałem kota - pacjenta! Pozwala zrobić sobie wszystko, i to bez cienia protestu - zmierzyć temperaturę, pobrać krew, dać zastrzyk, zrobić prześwietlenie... Wet był zachwycony :lol: . Na dodatek ślicznie zjada tabletkę antybiotyku, o ile podamy ją w tzw. międzyczasie, czyli zaraz po (i zarazem tuż przed) kawałkiem szyneczki :twisted: .

A za tydzień (przyszły piątek) jesteśmy umówieni z wetem na kastrację... :twisted:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Czw gru 07, 2006 20:03

Zuch Gulaszek :!: Super że jest takim cudownym pacjentem, mój Kiwcio w sumie też, ale najlepszym pacjentem świata jest Azor :lol: , wkładam mu tabletki do gardła jak psiakowi :wink: .
Nie lepiej poczekać z kastracją żeby Gulaszek zupełnie wydobrzał? Tak, czy siak już przygotowuję się do trzymania kciuków :D .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt gru 08, 2006 8:29

Mój Simbulec też w porownaiu do Sari jest aniołkiem jeśli chodzi o podawanie tabletek i zabiegi pielęgnacyjne
Ale u weta zamienia się w diabła - mierzenie temperatury a nie daj boże zastrzyk to walka i rany szarpne

Kciuki za Gulaszka zaczynamy już trzymać :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 08, 2006 9:55

Gulaszek prawdziwy facet :wink:
Cieszę się ,że wyniki dobre wyszły ,niebawem będę trzymać kciuki za kastrację :ok:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości