Maja [*], Gucio [*], nowy rozdział: Luśka i Tygrysek

» Pt mar 13, 2009 12:56

jejku, Guciorku, trzymaj sie - zdrowiej - straszne.. ze zdrowego kocia w ciagu kilku dni tak sie pochorował

:(:(

jestem sercem z Wami - wysylam dobre mysli, zeby Gucio zwalczyl chorobe (ale kurcze co to moze byc?!?!? co za cholerstwo

)

» Pt mar 13, 2009 16:36

widziałam dzisiaj Gucia. bardzo był zaciekawiony moim Rysiem, zaglądał przez parawan

trzymam kciuki :ok:

za zdrówko

» Pt mar 13, 2009 19:19

Rano było badanie krwi i moczu. Czerwone krwinki znów w śladowych ilościach, za to białe skoczyły bardzo powyżej norm (40)
Wobec tego Gucio miał dziś drugą transfuzję (to właśnie podczas niej próbował podglądać Ryśka) i dopiero po niej mogła odbyć się biopsja.
Dr zdecydowała, że przy takich wynikach nie będzie czekać z biopsją do wtorku.

Gucio dostaje unidox i stedyd (i leki osłonowe). I czekamy na wyniki.

» Pt mar 13, 2009 20:07

spotkalysmy sie dzis z Regata w lecznicy jak juz wychodzili

rozumiem, ze czekaja kolejny tydzien na wyniki biopsji i trzymamy mocno kciuki

czy to Gucio tak drapnal nasza wetke? bo miala dzis niezle drapniecie jak klula Fenderka

» Pt mar 13, 2009 20:07

Bardzo mocne kciuki :ok:

» Pt mar 13, 2009 20:29

z tego co wiem to właśnie Gucio zostawił taki piękny ślad po sobie :wink:

pazurek dziś pokazał

» Sob mar 14, 2009 22:22

Kasia_S pisze:z tego co wiem to właśnie Gucio zostawił taki piękny ślad po sobie pazurek dziś pokazał

tak, to Gucio.. :oops:

musiał się bardzo zdenerwować, pewnie ze strachu.
Nie byłam przy tym, ale chyba dr chciała pobrać mu krew z przedniej łapki i wtedy zaczął szaleć. Tak strasznie się tego boi, chyba od czasu tej "niefortunnej" próby pobrania sprzed ponad tygodnia, w innej klinice (wtedy wpadł we wstrząs) :-(

Z tylnej łapki dr pobrała bez problemu i tam też założyła wenflon.

» Sob mar 14, 2009 22:26

Jak Gucio dzisiaj?

» Sob mar 14, 2009 22:53

mocne za Gucia...chlopaku trzymaj sie dzielnie

» Sob mar 14, 2009 22:59

ariel pisze:Jak Gucio dzisiaj?

Właśnie, jak Gucio?

» Sob mar 14, 2009 23:21

galla pisze:
ariel pisze:Jak Gucio dzisiaj?

Właśnie, jak Gucio?

tak jak przez ostatnie dni...
je, pije, korzysta z kuwetki, myje się, nie chowa się w ciemne kąciki, tylko siedzi blisko nas...
ale to nie jest zdrowy Gucio

- zdrowy Gucio bawił się, mordował myszkę, wpychał ją pod komódkę, a potem próbował stamtąd wyciągnąć, wskakiwał na dwumetrową szafę, inicjował bijatyki z Mają, gadal bez przerwy, wszędzie go było pełno.
Teraz głównie śpi, a jak nie śpi, to siedzi skulony i ma smutne pysio.
Męczę go wciskając mu lekarstwa :cry: