Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 14, 2020 16:47 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

Czy doświadczeni opiekunowie cukrzyków mogliby zajrzeć do tego wątku: viewtopic.php?f=36&t=204586 ?

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo


Post » Śro paź 14, 2020 22:28 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

Wojtek pisze:Czy doświadczeni opiekunowie cukrzyków mogliby zajrzeć do tego wątku: viewtopic.php?f=36&t=204586 ?

Wojtek, ja rozumiem, że chcesz zaadoptować Pasia i dokładniej niż ja odmierzać te dawki :ok: :wink: !
Myślę, że dasz radę, ale z Pasiem razem pojedzie Bratu i Mama :ryk: Szykuj tę strzykawę, ja już z konduktorem omówiłam transport, damy radę jeszcze przed końcem miesiąca, bo potem tłok w pociągach :P . No nie mów, że nie chcesz, fajni są! Nikomu bym nie dała, ale Tobie bez minuty zastanowienia! :D
A teraz serio. Dzięki, że pogrzebałeś w temacie. Trudnym. Mam te niemieckie folie wydrukowane ze skalą i w razie potrzeby będę ćwiczyć. Jak udało się krew z uszka i zastrzyki, to i je opanuję, patent sprawdzony i polecany. Ale koty wysyłam niezależnie, osiatkuj balkon!
Problem mam inny. Glukometr, którego używam pokazał mi o szóstej 400. Dumałam dlaczego. 15 minut się martwiłam. Wzięłam inny i było 340 8O . O co chodzi :roll: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19234
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 14, 2020 22:41 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

Coz, dziwne, wiadomo ze przeklamuja wyniki ale tak w granicach powiedzny 5%, tzn. jeden pokaze 350, to drugi moze o 5% w jedna w czy w druga strone. Na wszelki wypadek usrednij oba wyniki po prostu i uznaj, ze jest 370. W razie czego zrob tym pierwszym ponowny pomiar. Ze swego doswiadczenia wiem, ze cuda sie dzieja ale u mnie przeklamywal w dol, czyli pokazywal niskie cukry, gdy byly sporo wieksze. Ale winne byly raczej paski (felerna partia) niz glukometr. Ale zeby zawyzal? Dziwne.

Zresza nie ma gwarancji, ze to ten drugi wynik jest poprawny.

Ale stale ci mowie - nie patrz na cukry rano i wieczorem jako wskaznik zdrowia Pasia. Bardziej licza sie te posrodku. Jesli przez wiekszosc dnia sa niskie, a poem wieczorem mocno rosna, to nie jest zle. (choc oczywiscie byloby lepiej jakby nie rosly az tak gwaltowanie, jasne).
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 14, 2020 23:39 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

Nie wiem, czy już to cytowałam, ale na temat wadliwych glukometrów:
Avian pisze:Mierzę mu teraz cukier 4 glukometrami i jestem powalona wynikami 8O Każdy pokazuje inaczej, róznice są naprawdę duże.
Wygląda na to, ze darmowe glukometry rozdawane przez lekarzy nie są wiarygodne, natomiast mój najstarszy, kupiony za pieniądze 10 lat temu pokazuje najbardziej sensownie.
Co jeszcze ciekawsze - reklamowałam mojego IXella, dostałam nowego identycznego, który pokazuje jeszcze niższe wyniki (np 35 po jedzeniu). Pojechałam więc wczoraj do wetki z Dimą, żeby zbadała swoim glukometrem cukier - okazało się, ze ma identyczny glukometr, wynik - 70 8O To i tak wg wetki jest mało, ale jaka różnica! Dzisiaj zawożę wetce moje oba IXelle, niech potestuje na innych zwierzakach.
Ja zaczęłam mierzyć cukier tym moim starym glukometrem - pierwsze wyniki : 60 na czczo, 70 po jedzeniu.


oraz wadliwych pasków:
jolabuk5 pisze:Z glukometrami tez miałam przygody. W sumie mam 3 glukometry (długo by pisać dlaczego :twisted: ), dwa Abry i jeden Accu-Check performa. Teraz na co dzień używam AccuCheck, ale kiedyś chciałam wykorzystać resztę pasków Abry i zmierzyłam Uszatce cukier - strasznie wysoki! Na szczęście sprawdziłam AccuChekiem, zanim podałam insulinę - różnica była 200 mg/dl!!! (np. na Abrze - 400, na AccuCheck - 200). Na drugim glukometrze Abry - 400! Nie miałam nic do kontroli, więc po prostu sprawdziłam cukier u siebie (nie mam cukrzycy) i okazało się, że oba glukometry Abry zawyżają o 200mg/dl! Kupiłam materiały kontrolne do glukometrów, sprawdziłam - wszystkie glukometry pokazywały prawidłowo! Okazało się że winne były paski do Abry (2 różnych serii) - to one zawyżały wyniki. Miałam kilka testowych pasków do Abry, dodanych do glukometru - były przeterminowane, ale pokazywały prawidłowo! To inny przypadek niż u Ciebie, ale opisuję ku przestrodze, żeby podchodzić do wyniku z glukometru trochę krytycznie. No i - jeśli nie ma się samemu problemów z cukrem - można zawsze potraktować siebie samego jako "materiał kontrolny".
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro paź 14, 2020 23:49 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

Ja miałam serię pasków, ktore zawyżały o 200 mg/dl :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 15, 2020 0:07 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

jolabuk5 pisze:Ja miałam serię pasków, ktore zawyżały o 200 mg/dl :twisted:

Powyżej zacytowałam właśnie Twój post na ten temat ;)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw paź 15, 2020 0:13 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

Stomachari pisze:
jolabuk5 pisze:Ja miałam serię pasków, ktore zawyżały o 200 mg/dl :twisted:

Powyżej zacytowałam właśnie Twój post na ten temat ;)

A, rzeczywiście :D
Czitko, jesli masz wątpliwości, który glukometr pracuje dobrze, a nie masz cukrzycy, to sprawdź oboma cukier sobie samej na czczo. Może tak być, że jedne paski się zepsuły.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 15, 2020 0:24 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

Mogło nałożyć się kilka czynników.

Oprócz tych, o których już pisano powyżej, można wziąć pod uwagę jeszcze kilka.

Pomiary nie były wykonywane z tej samej kropli krwi. Nie wiem o ile może zmienić się poziom glukozy w ciągu 15 minut?

Paski (i glukometr) są wrażliwe na wilgoć. Paski powinny być przechowywane w szczelnie zamkniętej fiolce i wyjmowane z niej bezpośrednio przed pomiarem.
Czy jest możliwe, że paski od któregoś z glukometrów były w niedomkniętej fiolce?
Albo, że pasek użyty do wieczornego pomiaru leżał od rana "luzem", a nie we fiolce?

Dokładność samego glukometru i pasków.
W instrukcjach glukometrów OneTouch piszą, żeby kontrolę dokładności pomiarów przeprowadzać za pomocą roztworu testowego. Wynik pomiaru uważa się za poprawny jeśli mieści się on w granicach wydrukowanych na fiolce. Mam jedną fiolkę po paskach i na niej wydrukowano, że zakres kontrolny wynosi 95-129 mg/dl. Czyli rozrzut wynosi 34.
I jeszcze ciekawostka: ten zakres kontrolny jest "dodrukowany" na etykiecie tak jak data ważności (nie jest wydrukowany w drukarni). Wnioskuję z tego, że każda fiolka może mieć inne zakresy "prawidłowych" pomiarów kontrolnych.
Zobacz na fiolce, z której aktualnie korzystasz, jaki ona ma rozrzut "prawidłowych" pomiarów kontrolnych.

Nie wiem, czy na fiolce z płynem kontrolnym jest podawane jego rzeczywiste stężenie glukozy. Jeśli nie, to producent podając szeroki zakres "prawidłowych" pomiarów kontrolnych na fiolce z paskami, w pewien sposób zabezpiecza się przed niedokładnością sporządzenia roztworu testowego.

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw paź 15, 2020 7:26 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

Pasiu, podpowiesz mi w punktach, co po kolei mam robić jako udzielający ślubu? Ja zielony jestem, a nie chciałbym, żeby coś poszło nie tak przez mój brak doświadczenia :oops:
Kitek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 15, 2020 7:33 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

jolabuk5 pisze:Ja miałam serię pasków, ktore zawyżały o 200 mg/dl :twisted:


A umnie zanizaly o 150-200 i biedny Mopik 2 tygdonie nie dostawal insuliny "bo ma swietne cukry" :/ A nie mial. Wiec jak mowilem - usredniac wyniki.

No ale nawet te 400 to nie jest jakas tragedia.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 15, 2020 7:42 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

O, ciekawostki 8O ! Czyli o kant .... potłuc te pomiary :evil: . Mamy jazdę bez trzymanki :roll: .
A już się ucieszyłam, że dzisiaj rano 270 a to może być 70 albo 470.
Te wysokie 400 były z OneTouch. Wczoraj, po piętnastu minutach złapałam za Accu-Chek i tam wyszedł ten wynik 345. Przytomnie zmierzyłam sobie przedtem i miałam 100, po jedzeniach, itd.
Dzisiaj rano mierzyłam na Accu-Chek-u, bo daje niższe wyniki :wink: . Ma również tę zaletę dodatkową, że o wiele mniej krwi potrzebuje, a Pasiowi nie zawsze pojawi się duża kropelka do OneTouch-a, więc chyba zmienię glukometr.
Wojtek-dzięki. Twoja lista błędów do przemyślenia, ale paski na bank pozamykane w pudełeczkach.
Rozrzuty na fiolkach będę sprawdzać w wolnej chwili, pewnie popołudniem, mnóstwo tu różnych wątpliwości. Wniosek jeden- paski to bardzo delikatny element pomiarowy.
I jeszcze co do samego glukometru. OneToucha Bratu był uprzejmy jakiś tydzień temu zrzucić ze stołu na kafle w kuchni zamiast zabawki. Odpadła ta zasuwana część, poskładałam do kupy i uznałam, że działa. Może też to?
I jeszcze do Wojtka. Co robisz o 1.24 w nocy 8O ? Podejrzewam, że siatkujesz balkon :ryk:
Dobrze, dobrze, tak trzymać! :ok:
A Pasio wczoraj w szczytowej formie był, Bratu padł spać, a Paś ganiał za zabawkami i chciał mi rękę zjeść, ale zębów nie ma i mnie cudownie opluł i obślinił :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19234
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw paź 15, 2020 7:45 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

jolabuk5 pisze:Pasiu, podpowiesz mi w punktach, co po kolei mam robić jako udzielający ślubu? Ja zielony jestem, a nie chciałbym, żeby coś poszło nie tak przez mój brak doświadczenia :oops:
Kitek

Kitek, jasne! Zadzwonię do Ciebie wieczorkiem, po insulinie! :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19234
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw paź 15, 2020 7:48 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

Jeszcze fragment z instrukcji obsługi glukometru OneTouch Select® Plus:

Dokładność systemu
Zgodnie z normą ISO 15197:2013 [E] wyniki otrzymywane za pomocą glukometru mogą różnić się o 15 mg/dL od metody laboratoryjnej, gdy stężenie glukozy jest niższe niż 100 mg/dL oraz o maksymalnie 15% od metody laboratoryjnej, gdy stężenie glukozy wynosi 100 mg/dL lub więcej. Próbki pochodzące od 100 pacjentów zostały przetestowane zarówno z zastosowaniem systemu OneTouch Select® Plus, jak i urządzenia laboratoryjnego - analizatora poziomu glukozy YSI 2300.


Otrzymałaś wyniki 400 i 340. Domyślam się, że ten pierwszy był robiony właśnie glukometrem OneTouch Select® Plus.

15% z 400 = 60

Wojtek

 
Posty: 27924
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw paź 15, 2020 8:35 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty

czitka pisze:
jolabuk5 pisze:Pasiu, podpowiesz mi w punktach, co po kolei mam robić jako udzielający ślubu? Ja zielony jestem, a nie chciałbym, żeby coś poszło nie tak przez mój brak doświadczenia :oops:
Kitek

Kitek, jasne! Zadzwonię do Ciebie wieczorkiem, po insulinie! :P

Super, będę czekał :ok:
Kitek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70016
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości