Kropek, Kicia i (trzy)Łapek [watek do zamkniecia, jest nowy]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 12, 2020 23:14 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto paź 13, 2020 6:00 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

A jaki antybiotyk młody dostaje?

Mi dla niego pasuje imię Karol, Karolek, Lolek. Ale to już niech sąsiadka sobie go nazwie jak się jej podoba.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2020 9:57 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Mlody czuje sie calkiem dobrze, choc kicha jeszcze i oczka nadal ropieja, acz nie tak bardzo jak wczoraj.Antybiotyku nie pamietam, musze sprawdzic w ksiazeczce zdrowia. Lekarskie pismo... : Symulox (to chyba to, zawiera Amoksycyline).

Aha. Sasiadka go wezmie. No ale chcemy go jeszcze ciut podleczyc. No i nie wiem, czy sie orientuje co to miec w domu takie niemowle. Dzisiaj od piatej do siodmej go nianczylem na wlasnej piersi (doslownie) w fotelu i na szczescie sam tez przysnalem, jak kotek usnal.

Obrazek

Ale martwie sie o Kropka. Wczoraj wyrzygiwal wszystko co zjadl, a jadl doslownie pare ziarenek. Dopiero wieczorem zjadl troszke miesa i nie bylo pawika.
Rankiem troszke poskubal mokrego, a pol godzinki temu znowu rzygnal w sumie niczym. Widac, ze jest caly czas poddenerwowy i rozdrazniony, na karytarzu staje pod drzwiami sasiadki, do ktorej lubi zagladac i ostentacyjnie miauczy, zeby go wpusclsla, a zaganiany do domu pofukuje ze zloscia.

Mam wrazenie, ze czuje sie odrzucony, choc staramy mu sie poswiecac czas. Nie wyglada na chorego czy cierpiacego, mruczy przy glaskaniu i sie lasi, wiec co - stres?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2020 11:07 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Zostało naruszone jego terytorium więc stres na 100%.Czuć obce futro więc się denerwuje. Pewnie łukiem omija gówniarza ? nie podchodzi żeby się poznać ?
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25251
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto paź 13, 2020 11:26 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Ale fajny ten maluch. Nie wiem czemu, ale od początku kojarzy mi się z maleńkim wilczkiem :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10317
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto paź 13, 2020 11:29 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

meg11 pisze:Zostało naruszone jego terytorium więc stres na 100%.Czuć obce futro więc się denerwuje. Pewnie łukiem omija gówniarza ? nie podchodzi żeby się poznać ?


Dokaldnie tak. Raz sie gapil na niego z dosc bliska okraglymi oczyma, ale jak maluch ruszyl w jego kierunku, to Kropek... spanikowal. Fuknal i szybko sie cofnal.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2020 11:30 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Koki-99 pisze:Ale fajny ten maluch. Nie wiem czemu, ale od początku kojarzy mi się z maleńkim wilczkiem :wink:


Bo ma taki plowy kolor futerka, choc w sumie raczej pumek z niego niz wilczek, kolorystycznie.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2020 12:09 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Super, że sąsiadka się zgodziła. Tylko musisz jej trochę pomóc w opiece, nauczyć tylu rzeczy! Oby chciała korzystać z rad :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70027
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 13, 2020 12:11 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Takie małe szczylki fajnie się nosi przy sobie, w kieszeni albo za bluzą. Jak kangurki.
Przydał by sie mu duży, puszysty kocyk w głębszym pudełku, z ciepłą butelką pod spodem, w którego mógłby się wtulić. Kotek miał taki polar i kosz.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto paź 13, 2020 13:12 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Nali nie bardzo Synulox pomógł, wręcz zaszkodził. W jej przypadku sprawdziła się Gentamycyna i Marbocyl w mikro dawkach. Skoro jednak maluszkowi pomaga to co dostał to tylko czekać aż zupełnie wyzdrowieje.
Może warto mu podać Zylexis żeby wzmocnić odporność?

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2020 13:55 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Gentamycyne ma w kroplach do oczu (nie lubi tego wiec dzisiaj 20 minut gralismy w berka-chowanego zanim go zlapalem, a wtedy sie bezczelnie rozmruczał).
Zylexis dostal.
Symulox to chyba i tak oslonowo, bo herpes jest przeciez wirusowy?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2020 14:24 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Wyglaskalem Kropka z 20 minut, wyczesalem, poprzytulalem. Troszke buczal poczatkowo, ale potem zaczal mruczec i nawet troche mokrego zjadl, a poki co nie wyrzygal.


Obrazek
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2020 14:36 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

haaszek pisze:Takie małe szczylki fajnie się nosi przy sobie, w kieszeni albo za bluzą. Jak kangurki.
Przydał by sie mu duży, puszysty kocyk w głębszym pudełku, z ciepłą butelką pod spodem, w którego mógłby się wtulić. Kotek miał taki polar i kosz.


Dobry pomysl, u nas co prawda wlazi miedzy poduszki na kanapie ale podpowiem nowej wlascicielce.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2020 18:04 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Domek dla kotka potwierdzony na 100%. Bedzie sie nazywal albo Kubuś albo Massimo. Coz :)

A sam kotek dzisiaj dostal cos na odrobaczenie, a poza tym ma nadal 39.7 - choc to lepsze niz 40.2 z wczoraj, ale zupelnie po nim nie widac. Zywe spojrzenie, dobry apetyt, sporo energii.

Dostaje antybiotyk i kropelki dalej, a jutro jakby poczul sie gorzej to ma dostac druga dawke takiej szczepionki wzmacniajacej autoimmunologicznie organizm.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 13, 2020 18:30 Re: Kropek i Kicia [... plus kurdupel]

Massimo!!! :strach:
To już lepiej Kubuś.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości