JoasiaS pisze:
Z Putkiem zakumplowali się na śmierć i życie![]()
A i pozostałe koty go lubią![]()
Niedawno byłam świadkiem takiego zdarzenia: Norman wybiegł na chwilę na zewnątrz (na co pozwalam w ramach hartowania młodzieńca) i nagle usłyszałam jego pełen przestrachu głosik. Okazało się, że natknął się na jakiegoś obcego kota, który akurat zajrzał na nasz taras i wcale nie zamierzał być dla Normana miły... Frodo i Putek w jednym momencie zerwali się z miejsc, ruszyli z odsieczą małemu i wspólnie pogonili intruza. Pierwszy raz w życiu widziałam taką reakcję dorosłych kotów! Panowie udowodnili, że mają poczucie, iż mały należy do stada i trzeba go chronić. Przyznaję - bardzo mnie wzruszyli
To maluch ma już dwóch Wujków
