Pozytywnie zakręceni .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 29, 2016 20:29 Re: Pozytywnie zakręceni .

Hmmm... Siwych włosów nie mam więc nie farbuję. Aczkolwiek jak posiwieją, to pewnie będę w siwych łazić, bo z alergią na prawie wszystkie kosmetyki do włosów nie będę miała odwagi farbować. Makijażu brak - bo też alergia. Obkłaczone ciuchy to norma. W dodatku lubię brązy (zielenie i niebieskości też). Chodzę w płaskich butach (abstrahując od problemów z kolanami, nie wyobrażam sobie szybkiego półgodzinnego marszu do pracy w szpileczkach). Gadać o kotach potrafię godzinami.
Chyba pasuję do towarzystwa, co nie? :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt kwi 29, 2016 20:50 Re: Pozytywnie zakręceni .

Do kompletu jeszcze musi być brodawka na nosie albo pypeć na języku ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt kwi 29, 2016 20:58 Re: Pozytywnie zakręceni .

KatS pisze:Do kompletu jeszcze musi być brodawka na nosie albo pypeć na języku ;)

Kurka, tego nie mam... :20147
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt kwi 29, 2016 21:16 Re: Pozytywnie zakręceni .

Tyle stron natłukłyście, że muszę aż okulary przecierać bo też z niektórych Waszych określeń aż się zachłysnęłam ze śmiechu (Fatka napisała..."Ja nie daję rady na obcasie - mam tzw stopy płasko koslawe, na szpilce nie utrzymam równowagi.. czółenka mam na słupku uwaga - 5 cm, po weselu dochodziłam do siebie kilka dni bo tak mnie nogi bolały(łydki, do tego skurcze miałam) . Mam Martensy pod same kolana, dużo obuwia sportowego(Conversy- bo to najbardziej wytrzymałe trampki i 4 pary New Balance), nosze się na sportowo, z plecakiem na plecach bo po pracy robię zakupy i łatwiej mi tachać na plecach niż w siatkach, a jestem niezmotoryzowana, wszędzie z buta.)
i jak bym widziała siebie bo też do pracy biegnę z buta, co prawda stopy mam zdrowe ale kolanka do wymiany ale nie będę pinokio lub jakiś robokop i jeszcze śmigam na swoich. Kręgosłup też już nie ten więc obcasiki odpadają. Ja też mam małe stópki 35 - 36 już bardziej 36 i muszę mieć jednak babcine. Ostatnio jak się wybrałam na babskie spotkanie w obcasikach to wracając do domu łykałam łzy z bólu i ze złości że się tak odstrzeliłam na elegancko :strach:
Pozdrawiam Was i lecę dalej nadrabiać zaległości.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26792
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 29, 2016 21:26 Re: Pozytywnie zakręceni .

Mi też nie zawsze chce się tracić energię nadaremno na odkłaczanie. Po co mam ciągle latać z rolką, jak podejdzie któryś milusiński, otrze się na pożegnanie o nogi, żeby sobie pańcię porządnie zaznaczyć, i zostawi smugę futra na spodniach, czy spódnicy...

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pt kwi 29, 2016 21:49 Re: Pozytywnie zakręceni .

Coś wam napiszę . Kiedyś takie koturny były modne . I miałam takie buty na niebotycznej koturnie . Poszłam do Biedronki i w tych koturnach przytargałam 10 kilo cukru . Wniosłam ten cukier na drugie pietro i zrobiłam awanturę , sama nie wiem o co . :twisted:
W pracy się nabiegam w roboczych buciorach , to w adidaskach stopki odpoczywają :wink:
A kłaczki ? Mama kolezanki kiedyś powiesiła na drzwiach długi granatowy , zimowy płaszcz . Z takich eleganckich . kotek w łatki z przewagą białego się ocierał . Na dole powstał taki paro-centymetrowy pasek kłaczków . Nawet nie czyściła , bo jak powiedziała , mądry koteczek równo osierscił i to tak oryginalnie wyglądało :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt kwi 29, 2016 22:09 Re: Pozytywnie zakręceni .

barbarados pisze:Coś wam napiszę . Kiedyś takie koturny były modne . I miałam takie buty na niebotycznej koturnie . Poszłam do Biedronki i w tych koturnach przytargałam 10 kilo cukru . Wniosłam ten cukier na drugie pietro i zrobiłam awanturę , sama nie wiem o co . :twisted:
W pracy się nabiegam w roboczych buciorach , to w adidaskach stopki odpoczywają :wink:
A kłaczki ? Mama kolezanki kiedyś powiesiła na drzwiach długi granatowy , zimowy płaszcz . Z takich eleganckich . kotek w łatki z przewagą białego się ocierał . Na dole powstał taki paro-centymetrowy pasek kłaczków . Nawet nie czyściła , bo jak powiedziała , mądry koteczek równo osierscił i to tak oryginalnie wyglądało :wink:

:ok: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76018
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 29, 2016 22:18 Re: Pozytywnie zakręceni .

Mam wrażenie , że to się nazywa optymizm :twisted:
Albo pogodzenie z losem :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt kwi 29, 2016 22:24 Re: Pozytywnie zakręceni .

barbarados pisze:Mam wrażenie , że to się nazywa optymizm :twisted:
Albo pogodzenie z losem :?


albo doszła do wniosku, że szkoda sie pozbywać tak oryginalnej ozdoby :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76018
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 29, 2016 22:37 Re: Pozytywnie zakręceni .

Prawda ? :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt kwi 29, 2016 22:42 Re: Pozytywnie zakręceni .

już weekendzik? wspomniałaś kotom co dla nich szykujesz? :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76018
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 29, 2016 22:44 Re: Pozytywnie zakręceni .

Chłop wspomniał , bo go Tosia podrapała . Nie zrobiło to wrazenia na kotach . Moze nie dowierzaja ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt kwi 29, 2016 22:47 Re: Pozytywnie zakręceni .

barbarados pisze:Chłop wspomniał , bo go Tosia podrapała . Nie zrobiło to wrazenia na kotach . Moze nie dowierzaja ?



no to się zdziwią :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76018
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 30, 2016 8:31 Re: Pozytywnie zakręceni .

barbarados pisze:Coś wam napiszę . Kiedyś takie koturny były modne . I miałam takie buty na niebotycznej koturnie . Poszłam do Biedronki i w tych koturnach przytargałam 10 kilo cukru . Wniosłam ten cukier na drugie pietro i zrobiłam awanturę , sama nie wiem o co . :twisted:
W pracy się nabiegam w roboczych buciorach , to w adidaskach stopki odpoczywają :wink:
A kłaczki ? Mama kolezanki kiedyś powiesiła na drzwiach długi granatowy , zimowy płaszcz . Z takich eleganckich . kotek w łatki z przewagą białego się ocierał . Na dole powstał taki paro-centymetrowy pasek kłaczków . Nawet nie czyściła , bo jak powiedziała , mądry koteczek równo osierscił i to tak oryginalnie wyglądało :wink:

Tak sobie wyobraziłam jakby płaszcz był czerwony - wyszedłby z tego kostium swiętego Mikołaja :ryk:
Dzień doberek! :201461

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob kwi 30, 2016 11:06 Re: Pozytywnie zakręceni .

Ja na obcasach nie chodzę od prawie zawsze . Zawsze byłam najwyższa wśród swoich znajomych i przez to zaczęłam się garbić. Później dorobiłam się odcisków na stopach a że jestem puszystą osobą cały ciężar ciała przy obcasach skupiał się na moim odcisku powodując potworny ból. Na całkiem płaskim też nie umiem chodzić bo bolą mnie wtedy łydki. Najwygodniejszym obuwiem dla mnie są buty sportowe. Znalazłam Nike które miały wkładkę odciążającą pięty i w nich chodziło mi się rewelacyjnie. Prawie płakałam jak po 3 latach pękła mi skóra na palcach i musiałam je wyrzucić. Chodziłam w nich przez cztery pory roku.
Za młodu farbowałam włosy na burgundy, oberżyny, kasztany, brązy i różne rudości. Później miałam okres przerwy i przy którejś wizycie u fryzjera fryzjerka zaproponowała mi pasemka. Miały to być brązowe pasemka . Chodziło o to by ożywić mój kolor włosów a zawsze byłam ciemną szatynką. Miałam to sobie przemyśleć i się zgłosić . Po jakiś 2 tygodniach poszłam na te pasemka. Fryzjerka nałożyła mi czepek, wyciągnęła pasemka , nałożyła farbę ( niebieską ) i zaczęło się farbowanie.
Po zdjęciu czepka i spłukaniu włosów przeżyłam prawdziwy szok 8O 8O 8O okazało się że pasemka są koloru blond. Przepraszała mnie że się nie dogadałyśmy , że nie zapytała jakiego koloru mają być pasemka i td.
Po przyjściu do domu spędziłam ponad godz. w łazience przed lustrem i stwierdziłam że nawet źle się nie czuję i wbrew moim obawom jest mi całkiem dobrze w pasemkach blond. I od tej pomyłki zaczęłam robić blond pasemka. Przez 10 lat farbowałam. Do blond doszedł jasny brąz bo moje za bardzo posiwiały i tak weszłam w okres balejażu.
Później trochę w życiu mi się pokomplikowało i przestałam farbować włosy. Mam włosy przeplatane siwizną z bardzo fajnymi białymi pasemkami na grzywce. Lubię moje siwe włosy bo są ładne. Mają srebrny kolor a nie żółtawo sraczkowaty jak u niektórych.
Tak więc mam swoje siwe włosy, dwie kotki o których mogę opowiadać godzinami i chodzę na płaskim obcasie w butach sportowych najczęściej w dresach czasami okłaczonych jak zapomnę odkłaczyć się przed wyjściem.
Czyli jestem typowym przykładem kociary. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 11 gości