Chyba pasuję do towarzystwa, co nie?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KatS pisze:Do kompletu jeszcze musi być brodawka na nosie albo pypeć na języku
barbarados pisze:Coś wam napiszę . Kiedyś takie koturny były modne . I miałam takie buty na niebotycznej koturnie . Poszłam do Biedronki i w tych koturnach przytargałam 10 kilo cukru . Wniosłam ten cukier na drugie pietro i zrobiłam awanturę , sama nie wiem o co .![]()
W pracy się nabiegam w roboczych buciorach , to w adidaskach stopki odpoczywają![]()
A kłaczki ? Mama kolezanki kiedyś powiesiła na drzwiach długi granatowy , zimowy płaszcz . Z takich eleganckich . kotek w łatki z przewagą białego się ocierał . Na dole powstał taki paro-centymetrowy pasek kłaczków . Nawet nie czyściła , bo jak powiedziała , mądry koteczek równo osierscił i to tak oryginalnie wyglądało
barbarados pisze:Mam wrażenie , że to się nazywa optymizm![]()
Albo pogodzenie z losem
barbarados pisze:Chłop wspomniał , bo go Tosia podrapała . Nie zrobiło to wrazenia na kotach . Moze nie dowierzaja ?
barbarados pisze:Coś wam napiszę . Kiedyś takie koturny były modne . I miałam takie buty na niebotycznej koturnie . Poszłam do Biedronki i w tych koturnach przytargałam 10 kilo cukru . Wniosłam ten cukier na drugie pietro i zrobiłam awanturę , sama nie wiem o co .![]()
W pracy się nabiegam w roboczych buciorach , to w adidaskach stopki odpoczywają![]()
A kłaczki ? Mama kolezanki kiedyś powiesiła na drzwiach długi granatowy , zimowy płaszcz . Z takich eleganckich . kotek w łatki z przewagą białego się ocierał . Na dole powstał taki paro-centymetrowy pasek kłaczków . Nawet nie czyściła , bo jak powiedziała , mądry koteczek równo osierscił i to tak oryginalnie wyglądało
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 11 gości