Filip Fant po wielotygodniowym wałęsaniu się po łazienkach

przyjeżdża dziś do domu. Zacznę się jednak cieszyć dopiero, jak dostanę sygnał, ze już jedzie.
Zastanawiam się cały czas, gdzie go "zainstalować", żeby jak najszybciej zintegrował się z Emilem Fartem. Filip ma charakterek, zapowiada się na kota dominującego (dał już niezły popis u Lorraine), Emilek jest młodszy i bardzo spokojny.
Mam niewielkie, dwypokojowe mieszkanie z drzwiami tylko do sypialni. Mam zamiar (po wielu rozmowach z Lorraine) odstapić Filipkowi sypialnię i przenieść się z Emilkiem do dużego pokoju na kanapę. To pierwsza noc, a dalej nie wiem, jak postępować. Czy zamykać drzwi do sypialni przez cały czas, czy wypuszczać go na mieszkanie? Jak chronić Emilka przed jego ewentualnym atakiem? Wiem, ze nie mogę od razu puścić go na żywioł, ale trzymany długo w sypialni, może uznać ją za swoje terytorium i tym bardziej atakować, broniąc go.
Prosze Was o rady i trzymajcie proszę kciuki, żeby żeby nic nie stanęło na przeszkodzie i Filip Fant dotarł wreszcie do swojego domu.
