Moli ♥

[sistersy25]

O Molinka, baardzo ładna waga, bardzo ładna !:) Mój chudzielec waży zaledwie 2.5 kg, jak się naje to 2.7 ;/:p ale ona ogółem będzie malutka kotka tak mi się wydaje ^^

[barbarados]

[aannee99]

Hej

[sistersy25]

Witaaam!;)

[Moli25]

Hej dziewczyny
Co tam slychac?
Ja w pracy ale zaraz zawijam do domu
Ciekawe co moja córka robi?

[kalair]

Ja już PO pracy, co mnie niezmiernie cieszy! Dzień dobry!

[aannee99]

Jak to co?. Pewnie grzecznie czeka na Ciebie..no na pewno nie łobuzuje,pewnie nawet o tym nie pomyślałaś ani przez minutkę?

Ja mam wolne za około godzinkę

[sistersy25]

Ja sie szykuje do powrotu do domu

Twoja córa napewno grzeczna, moja wstała lewą nogą i agresor straszny

[klaudiafj]

Malutkie dorosłe kotki to chyba ważą ze 3,5 kg Ale ciałko się zmienia i np Kitulka była zupełnie inna kiedy była młoda i jest inna teraz A przynajmniej nie wiem hihi

[Moli25]

Jak to co?. Pewnie grzecznie czeka na Ciebie..no na pewno nie łobuzuje,pewnie nawet o tym nie pomyślałaś ani przez minutkę?

Ja mam wolne za około godzinkę

Nawet mi to przez myśl nie przyszło ze na przedpokoju gdzie stoi Qwtka bedzie plaża
Nawet mi to przez myśl nie przeszło ze storczyk w kuchni bedzie zwalony z okna
Moja grzeczna krówka

Teraz jej przyczepie do ogonka zmiotkę i niech zaczyna od piaseczku na przedpokoju

[Moli25]

Malutkie dorosłe kotki to chyba ważą ze 3,5 kg Ale ciałko się zmienia i np Kitulka była zupełnie inna kiedy była młoda i jest inna teraz A przynajmniej nie wiem hihi

Mojej Molce dupsko urosło
I brzuch pokazał sie, bo nosiła taki worek pusty bez narządów jamy brzusznej

[aannee99]

Jak to co?. Pewnie grzecznie czeka na Ciebie..no na pewno nie łobuzuje,pewnie nawet o tym nie pomyślałaś ani przez minutkę?

Ja mam wolne za około godzinkę

Nawet mi to przez myśl nie przyszło ze na przedpokoju gdzie stoi Qwtka bedzie plaża
Nawet mi to przez myśl nie przeszło ze storczyk w kuchni bedzie zwalony z okna
Moja grzeczna krówka

Teraz jej przyczepie do ogonka zmiotkę i niech zaczyna od piaseczku na przedpokoju

No co za kochana małpkeczka,tzn. że kicia sobie czas zagospodarowała i czyniła co tam zaplanowała Ja moje ukochane dwa storczyki,które cudownie kwitły,zawiozłam do mamy po tym gdy Marcel trzykrotnie je przewracał A storczyki kocham,całym sercem U mamy też pięknie kwitną.

[kalair]

Malutkie dorosłe kotki to chyba ważą ze 3,5 kg Ale ciałko się zmienia i np Kitulka była zupełnie inna kiedy była młoda i jest inna teraz A przynajmniej nie wiem hihi

Mojej Molce dupsko urosło
I brzuch pokazał sie, bo nosiła taki worek pusty bez narządów jamy brzusznej

Wiesz co, tak na forum publicznym.. takie rzeczy! Biedna Moli

[klaudiafj]

A jeszcze do co siostry kociej to chciałam powiedzieć, że po tyg od śmierci Maciusia wzięłam Marysię, bo Kitusia wpadła w wielką depresję i chciałam żeby miała czym myśli zająć. Nawet chwilę mi nie zajęło myślenie czy się dogadają. Chyba dużo robi tu też postawa człowieka - koty wyczuwają jakieś paranormalne fluidy - nie słuchałam też wszystkich rad o izolowaniu kotów (nie jestem zwolennikiem tej metody, ale co ja tam wiem). Więc kiedy trafił MAciuś do nas to mąż go wypuścił w dużym pokoju, Kitul uciekła do kuchni i tak sobie siedział każdy w swoim kącie. I wierzę, że wieków tak nie przesiedzą. Więc głaskałam jednego i drugiego aż w końcu postanowili się ze sobą zmierzyć co często było jak między żoną a mężem, czyli bójka. Serio, nic mnie to nie przerażało, kłócą się jak wszyscy.
Jak przyszła Marysia to postawiłam transporter na środku pokoju i Kituś od razu do transportera przybiegła i zaglądała przez szparki. Otwarłam transporter i wyszła Marysia bardzo ostrożnie. Nawet nie sykły. Ruchy nieco zwolnione i tyle. Do dziś się nawet nie pokłóciły, nigdy nie poszły w ruch paluchy i nigdy ich nie rozdzielałam. No dobrze, w zabawie łapy latały po pudle. A rozdzieliłam w pierwszych dniach jak wychodziłam z domu, żeby na pewno się nie pobiły, ale szybko z tego zrezygnowałam. Marysia od razu zwiedzała mieszkanie i nie izolowała się. Przyszła do naszej sypialni, ale znalazła sobie w pierwszych dwóch dniach miejsce pod tv. Biedna taka zagubiona była. Ale szybko znalazła inne miejsce do spania.
A jak ludzie chuchają, dmuchają, rozdzielają, izolują i nie wiadomo co jeszcze to sami wprowadzają nerwową i niezdrową atmosferę w domu i koty to czują i same nie wiedzą jak się mają zachowywać. (mówię jak jakaś behawiorystka ;p )
Ja się dokociłam tylko dwa razy, ale poszłam za głosem serca i nie miałam żadnych kłopotów ani za pierwszym razem ani za drugim
A teraz już serio uciekam
papa wszystkim

[kalair]

Moli już chyba całkiem przekonana do kolejnego koteczka!
TWO ARE BETTER THAN ONE !
DWA SĄ LEPSZE NIŻ JEDEN!

1.
Koty, podobnie jak ludzie w ciągu dnia potrzebują stymulacji. Amerykańskie badania pokazały, że niektóre zwierzęta, pozostawiane same w domu prawie przez cały dzień, mają mózgi o 25% lżejsze od tych, które żyją na ulicy.

2.
W Szwajcarii w ustawie o ochronie zwierząt wprowadzono zapis zobowiązujący kupującego psa lub kota do brania dwu zamiast jednego, gdyż w naturze tych zwierząt jest posiadanie towarzystwa swojego gatunku.

3.
Koty mające kompana do zabawy są lepiej społecznie przystosowane i nie sprawiają problemów behawioralnych takich jak wycofanie, gryzienie, syczenie, panika w towarzystwie obcych ludzi.

4.
W mniejszym stopniu narażone są na nadwagę z braku ruchu i na choroby z tym związane.

5.
Mniej się nudzą i mniej niszczą meble.

6.
Jeśli spędzasz wiele godzin w pracy lub musisz wyjeżdżać na parę dni, dwa koty (lub więcej) są spokojniejsze podczas twojej nieobecności.

7.
Mając dwa lub więcej kotów masz okazję podziwiać prawdziwą społeczną naturę kotów i ich wzajemne relacje.

8.
Prawdopodobieństwo zwrotu kota/kociaka z adopcji z powodu złego zachowania jest większe przy pojedynczo wyadoptowanym kocie niż przy dwóch.

9.
Z towarzyszem twój kot dłużej w starszym wieku zachowa młodość i chęć do zabawy.

10.
Obciążenia przy opiece nad dwoma kotami pozostają względnie takie same.

11.
Drugi kot nie potrzebuje dodatkowej przestrzeni.

12. Because……………….TWO ARE BETTER THAN ONE!
Wreszcie... DWA SĄ LEPSZE NIŻ JEDEN!