❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)i Milo

Hej Aniu

Fajnie,że możesz odpocząć aż do 6 stycznia,należy Ci się

Annaa pisze:Daję im odkłaczacze, ale albo kupuję na sztuki w pobliskim sklepie, albo w tubce lub saszetkach.
Miałam kiedyś takie opakowanie, ale nie pomyślałam że może przydać się na coś tak fajnego

w Rossmanie można tanio kupić te wiskasy, jeszcze zdążysz do czasu pieczenia :wink:

aannee99 pisze:Hej Aniu

Fajnie,że możesz odpocząć aż do 6 stycznia,należy Ci się

Oj myślę, że tak..ostatnio to tylko praca, dom, koty i spać.
Bardzo cieszy mnie to wolne, bardzo

Kotki też szczęśliwe są z tego powodu,że jesteś w domku,to pewne

mir.ka pisze:
Annaa pisze:Daję im odkłaczacze, ale albo kupuję na sztuki w pobliskim sklepie, albo w tubce lub saszetkach.
Miałam kiedyś takie opakowanie, ale nie pomyślałam że może przydać się na coś tak fajnego

w Rossmanie można tanio kupić te wiskasy, jeszcze zdążysz do czasu pieczenia

Masz rację, planowałam zrobić jeszcze dzisiaj, ale po świętach też mogę :roll:

Pewnie Aniu,odpoczywaj kochana,spokojnie po świętach pierniczki możesz zrobić

aannee99 pisze:Kotki też szczęśliwe są z tego powodu,że jesteś w domku,to pewne

Bardzo są szczęśliwe, jak tylko usiądę to zaraz mam kogoś na kolanach

A i bawię się też z nimi więcej niż ostatnio.

Dzisiaj Marcel też dwa razy wskoczył na moje kolana gdy siedziałam przy stole,co jest dziwne,bo on robi to bardzo rzadko,ale taki pieszczoch się zrobił z niego po kastracji,że hej...

aannee99 pisze:Dzisiaj Marcel też dwa razy wskoczył na moje kolana gdy siedziałam przy stole,co jest dziwne,bo on robi to bardzo rzadko,ale taki pieszczoch się zrobił z niego po kastracji,że hej...

To fajnie

wychodzi na to, że moje wszystkie to niesamowite pieszczochy :wink:

Super Aniu mieć takie koty pieszczoty :mrgreen:

Prawda ?
cześć :1luvu:

Witamy się:)))
Jejuuuu jakie cudne kotki CUDOWNOŚCI i nawet znalazł się Kitek

Klon mojej Kitulki

Rozsiadamy się wygodnie i będziemy śledzić

może to rodzina, a my nawet nie wiemy

Faktycznie podobne są

Witamy i zapraszamy :1luvu:

W całym mieszkaniu śmierdzi mi spalonym futrem :strach:

I nie...nie zrobiłam świątecznej pieczeni z żadnego z moich kotków.
Oni lubią leżeć na blacie przy kuchence i nie ma mowy żeby skutecznie wygonić ich stamtąd.
Tym razem Karmelek z Kastorem wylegiwali się przytuleni i niesforne ogonki zsunęły się im prosto w ogień pod czajnikiem.
Nic im się na szczęście nie stało, tylko trochę opaliło się futerko, ale smród jest straszny

Jeszcze co do ostatnich wpadek :roll:

Oskar jak to on :roll:

porwał sznurek od szynki.
Zauważyłam w porę, dogoniłam łobuza i wyjęłam mu z paszczy zanim połknął :strach:

I jeszcze zgrany duet największych łakomczuchów...Oskar i Kastor...porwali spory kawałek kiełbasy.
Nawet nie interweniowaliśmy :ryk:

ja tego akurat nie widziałam, ale podobno raczyli się tym wspólnie :mrgreen:

Może niech już skończą się te święta, bo aż boję się co oni jeszcze zmalują :201422

Łomatko Aniu

jak ja się cieszę że moje oba koty są niskopienne, Meli w ogóle jest kocim ideałem a Nureyeva da się ogarnąć, żadne nie łazi po stołach, Nureyev czasem wprasza się do wylizywania talerza ale wystarczy że na niego spojrzę i przestaje (czasem mu daję jak nie ma tam bardzo kocioszkodliwych rzeczy :oops:

). Ten mały smród który jest u nas na gościnnych występach skacze wyżej niż moje dwa i włazi do talerza bez ceregieli. :strach:

❤Yuki,Syriusz() Oskar i Forest- Karmelek()i Milo

Kto przegląda forum