Jak to sie stało, że zawładnęły moim sercem 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 14, 2014 12:19 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

Witamy się niedzielnie i buziaczki dla footerek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: zostawiamy
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto wrz 16, 2014 11:44 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

Bo Julian (Boski) wie, kto naprawdę jest kotem Alfa.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro gru 24, 2014 6:57 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 04, 2015 21:32 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

Czemu taka cisza tu zapadła :(

yolaantaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Śro lis 14, 2012 14:10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie sty 11, 2015 22:14 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

yolaantaa pisze:Czemu taka cisza tu zapadła :(


Jestesmy cali i zdrowi, ale padł nam komputer i czekamy na nowy :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon sty 12, 2015 21:38 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

Witajcie :)
Dawno nas tutaj nie było. Czas nie chce zwolnić, do tego doszły moje studia, praca, zobowiązania świateczno-noworoczne, a potem padł komputer. Od wczoraj mam już swojego lapka, zdjęcia i zmobilizowana przez yolaantaa przekazuję, że cali jesteśmy i zdrowi.
Nasza nowa koteczka, Tola, wrosła w klimat domu pilnując porządku. Dzięki niej nasze noce sa spokojne i przespane. Pilnuje naszej sypialni i nie pozwala w nocy rozrabiać Batmankowi :)
Muszę również powiedzieć, że niestety, ale przytyło się kotuni nie mało. Pewnie jest to spowodowane głodem jaki odczuwała zanim do nas trafiła. Teraz po ośmiu miesiącach już spokojnie podchodzi do miski i nie rzuca się na każde jedzenie. Eranka miała tak samo, a teraz nawet schudła i wie, że jedzonka nie braknie w miseczce. Myślę więc, że i Tolcia w końcu przestanie się martwić o miskę :)

Tola
Obrazek
Lubi mizianki za uszkiem, po szyjce i po brzucholku :)

Julian
Obrazek
Miłośnik pudeł i dachowania :)
Obrazek

Batman
Obrazek
Wszystko nadaje się na koci domek :)

Eranka
Obrazek
Jedyne nasze kocie futerko, które spokojnie leży sobie obok Pusi :)

Wybaczcie jakość zdjęć. Ciemność wieczorna nie sprzyja dobrej fotografii, a nie chcę stworkom po oczach błyskać fleszem :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon sty 12, 2015 21:40 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

Trudno koteczka odchudzać zimą. Jest pięknie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 12, 2015 21:42 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

wybaczamy jakość zdjęć, wszystko widać znakomicie przecież :201461
Fajna rodzinka :201461 wszyscy szczęśliwi :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon sty 12, 2015 21:42 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

MalgWroclaw pisze:Trudno koteczka odchudzać zimą. Jest pięknie.

Witaj Małgosiu :)
Trudno koteczka odchudzać jak się ma cztery koteczki :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon sty 12, 2015 21:45 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

Moli25 pisze:wybaczamy jakość zdjęć, wszystko widać znakomicie przecież :201461
Fajna rodzinka :201461 wszyscy szczęśliwi :201461


Witaj Moli z cudowną kotunią :)
Tak, kociaki potrafią rozwiać wszystkie smuteczki, a jak są zdrowe, to pełnia szczęścia :)))
Pozdrawiam :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon sty 12, 2015 21:45 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

ewka63 pisze:
MalgWroclaw pisze:Trudno koteczka odchudzać zimą. Jest pięknie.

Witaj Małgosiu :)
Trudno koteczka odchudzać jak się ma cztery koteczki :)

Otóż to :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 12, 2015 21:49 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

ewka63 pisze:
Moli25 pisze:wybaczamy jakość zdjęć, wszystko widać znakomicie przecież :201461
Fajna rodzinka :201461 wszyscy szczęśliwi :201461


Witaj Moli z cudowną kotunią :)
Tak, kociaki potrafią rozwiać wszystkie smuteczki, a jak są zdrowe, to pełnia szczęścia :)))
Pozdrawiam :)


dobry wieczór :201461
będziemy tu zaglądać

zaznaczymy miejsce :201497 :mrgreen:
Zapraszamy do Nas :D do wodnego kota :D
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon sty 12, 2015 22:41 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

:ok: Witaam!:D Doczytałam cały wątek, stadko przecudowne i widzę że korzystamy z tej samej lecznicy :ok:
Zagoszcze tu na pewno dłużej :ok:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 08, 2015 8:52 Re: Jak to sie stało... Tolusia juz po streylce :)

sistersy25 pisze::ok: Witaam!:D Doczytałam cały wątek, stadko przecudowne i widzę że korzystamy z tej samej lecznicy :ok:
Zagoszcze tu na pewno dłużej :ok:

Witaj :)
Byłam w piątek w Hyraxie po tablety na robale, szkoda, że obie panie są na macierzyńskim. Obecnie bez dr Grażyny i dr Agnieszki, to już nie to samo, niestety :(
Mam nadzieję, że dziziusie szybko podrosną i sytuacja wroci do normy :))))
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Czw mar 19, 2015 1:38 Re: Jak to sie stało, że zawładnęły moim sercem 2

Witam :piwa: co tam u was słychać ?
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości