Trufel wyjątkowy:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 17, 2013 20:42 Re: Trufel wyjątkowy:)

oświadczam oficjalnie, że mój TŻ zabrał Trufelską na mecz do pokoju obok :ryk:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Wto wrz 17, 2013 20:48 Re: Trufel wyjątkowy:)

Zagubił mi sie Wasz wątek ale się odnalazlam :)
Wzdychaj wzdychaj :)
Choć ja przywiozłam po prostu 2-go kota do domu choć mama mówiła stanowcze NIE. Po godzinie byla zakochana i potem cały tydzień znajomych zapraszała by pokazać im mała Amy ;)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto wrz 17, 2013 20:52 Re: Trufel wyjątkowy:)

Wzdychaj tak głośno, aby mój TŻ tez słyszał, bo po latach małżeństwa troszkę się uodpornił :evil:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto wrz 17, 2013 20:54 Re: Trufel wyjątkowy:)

:mrgreen: też tak robiłam w domu rodzinnym. :mrgreen:

ale TŻ to TŻ, i tak planujemy jeszcze zrobić remont w tym pokoju i o... jego argumentem jedynym jest to, że za mało miejsca jest. :evil:

wiecie co, dzisiaj mnie koleżanka z zoologa wyciągała na siłę, bo prawie się popłakałam! była tam koszatniczka, w wieku okolo 2 lat podejrzewam, była chora. :( ale jakbym ją przytargała to TŻ by mnie zwyczajnie za drzwi wystawił. :mrgreen:

ab. wzdychać będę, ile tchu starczy! co z tymi TŻ-ami, same problemowe chłopiska. :evil:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Wto wrz 17, 2013 21:00 Re: Trufel wyjątkowy:)

Oj tam... Mój jest raczej bezproblemowy :) Chłopak ze wsi, koty tylko na podwórku, karmione wyłącznie mlekiem :strach: . Metodą manipulacji, próśb, przekupstwa i kobiecych sztuczek wyprosiłam Guzika. Efekt - cztery koty w przeciągu 7 lat, w tym świadoma decyzja wzięcia dwóch na raz, a koci świrus z niego większy niż ze mnie. Jeszcze w pracy edukuje znajomych na temat prawidłowego żywienia kotów :roll: Ma tam taka koleżankę kociarę i razem wypowiedzieli wojnę whiskasom :roll: Ludzie się zmieniają - rozwijają!

W piątek mamy 5 rocznicę ślubu :1luvu:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 17, 2013 21:09 Re: Trufel wyjątkowy:)

matko, jak pięknie. :1luvu:

po cichu Wam zazdroszczę. :mrgreen:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Wto wrz 17, 2013 21:23 Re: Trufel wyjątkowy:)

Ja w listopadzie mam 15 i do tego czasu mam zamiar wyjęczeć tego drugiego :twisted: tak w ramach prezentu.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto wrz 17, 2013 21:27 Re: Trufel wyjątkowy:)

15 lat po ślubie? Ładny staż!

Wy wszystkie takie wyślubowane, ale ja też nie mam źle, bo żyję na kocią łapę :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Wto wrz 17, 2013 21:36 Re: Trufel wyjątkowy:)

to możemy sobie, Bell, łapkę przybić. :ryk:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Wto wrz 17, 2013 21:37 Re: Trufel wyjątkowy:)

Koniecznie kocią :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Wto wrz 17, 2013 21:39 Re: Trufel wyjątkowy:)

Ja wyszłam za mąż mając 24 lata. Podobno wyjść za mąż przed 25 rokiem życia to jak wyjść z imprezy prze 22.00 :ryk: :ryk: :ryk:

Jakoś mi to bardzo... wszystko jedno :ryk:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 17, 2013 21:42 Re: Trufel wyjątkowy:)

E tam, każdy bierze, kiedy chce. Znajoma wyszła za mąż w wieku 18 lat i świetnie im się wiedzie, mają słodkiego synka (nie wierzę że to piszę, nienawidzę dzieci póki co, ale on jest naprawdę kochany i grzeczny) i widać, że są szczęśliwi. To jest najważniejsze.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Śro wrz 18, 2013 0:00 Re: Trufel wyjątkowy:)

a mi w sierpniu stuknęły 4-ry latka po ślubie i nawet nie wiem, kiedy to zleciało, bo jest tak fajowsko :) ale ciiii.... nie mówię głośno, bo się popsuje. a zapomniałam, że ja przecież nie jestem przesądna :)

dobranoc :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 18, 2013 9:02 Re: Trufel wyjątkowy:)

jako dumna mamuśka swojego straszyka, oświadczam publicznie, że przeszedł wylinkę, ma się dobrze i jest wieeelki. :mrgreen:
a radość podwójna, bo wylinka to bardzo ciężki czas - gdyby podczas niej spadł, to byłoby ... zasadniczo, już nic by nie było. a jest, żyje, ma się dobrze. czyli wszelkie przyczyny nie jedzenia zostały wyjaśnione. :spin2:

Trufel od rana mnie zaczepia, domagając się porannej porcji pieszczot. a TŻ? mięknie. :mrgreen:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Śro wrz 18, 2013 10:40 Re: Trufel wyjątkowy:)

Trufelia pisze:jako dumna mamuśka swojego straszyka, oświadczam publicznie, że przeszedł wylinkę, ma się dobrze i jest wieeelki. :mrgreen:
a radość podwójna, bo wylinka to bardzo ciężki czas - gdyby podczas niej spadł, to byłoby ... zasadniczo, już nic by nie było. a jest, żyje, ma się dobrze. czyli wszelkie przyczyny nie jedzenia zostały wyjaśnione. :spin2:

Trufel od rana mnie zaczepia, domagając się porannej porcji pieszczot. a TŻ? mięknie. :mrgreen:



gratuluję wylinki :) wiem, jakie to emocje, bo mamy w domu pająki i jak linieją to mój mężulek aż drzy i każe chodzić na palcach hehe.

TŻ mięknie? działaj działaj! kuj żelazo póki gorące

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 529 gości