kurcze, właśnie w piątek przyszło do mnie 40l benka...jak się skończy to dopiero wtedy wypróbujemy to cbe+ neutralizatora poszukam w najbliższym czasie a jutro dosypię trochę by była głębsza warstwa, to może nie będzie aż do dna przesiąkać, choć jak zaczną kopać, to pewnie i tak będą dołki i górki w żwirku.psiama pisze:NIE-drewniane żwirki właśnie czasem podśmierdują po jakimś czasie i trzeba wymieniac całość. Używam CBE+ od wielu lat, nigdy nie wymieniam całości, tylko dokładnie wybieram zużyty i dosypuję swieżego. Nic mi sie czadzi, ale wiem, że czasem niektórzy sie skarżą. Może to kwestia specyficznego u róznych kotów zapachu moczu , może nie wybierania zuzytego żwirku, który odpadnie od bryłki ... ? Nie wiem.
Zasypka to tylko z wyglądu, bo tak naprawde to się nazywa neutralizator/odkażacz i ma postać zasypki (proszku) o zapachu np, lawendowym, lesnym, ..... Wspiera działanie żwirku obklejając to i owo i pachnąc. Lawenda do tego ma działanie antybakteryjne i antygrzybiczne.
CBE+ ma minus (oprócz ceny) - roznosi sie na łapach po domu niestety ...
Drapak mnie powalił. To jest kocie nieboDwa śliczne hamaczki
mam nadzieję, że drapaczek im się spodoba, bo jak nie....


kierowałam się waszymi radami przy wyborze, tylko opcje z 2 hamakami wchodziły w grę

kurcze, 2 małe koty a tyle wydatków...