Diego Sznurek na swoim - z piękną Sil

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 14, 2012 20:08 Re: Diego Sznurek na tymczasie - się leczymy

:ok: :ok: :ok: będzie dobrze. Na pewno!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 14, 2012 20:29 Re: Diego Sznurek na tymczasie - się leczymy

Wyłaź Sznurku
i kładź się na kanapie- twoja ci ona :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 14, 2012 20:38 Re: Diego Sznurek na tymczasie - się leczymy

Wyjdzie, wyjdzie.
Anetko nie denerwuj się :ok:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 14, 2012 20:53 Re: Diego Sznurek na tymczasie - się leczymy

Witajcie wszyscy.
Z tej strony Ojciec Chrzestny Diego, okeślany już przez Państwa J. - nowych dużych Diego jako "Padre" :D Cóż, nie ukrywam, strasznie mi zależało by Diego wyzdrowiał, oraz znalazł dom. Obiecałem temu kotu że go znajdę. I słowa dotrzymałem :)

Na prośbę Pani Anetty, piszę tutaj relację z podróży oraz nowego domku Diego.
Diego już bezpieczny w nowym miejscu, troche przerażony na początku. W czasie podróży strasznie rwał się by wyjść z transportera, nawet bluzę którą transporter był przykryty, zaczął wciągać do środka. A gdy widział nas albo drogę, to było jego wielkie :

miau !!
miau !!
miau !!
miau !!
miau !!
miau !!
miau !!
miau !!
miau !!
miau !!
miau !!

No ale w końcu dojechaliśmy do Wrocławia, i gdy zobaczył most rędziński, aż usiadł z wrażenia i zamilknął.
Po wypuszczeniu kuwetka, potem zwiedzanie.. niestety chyba za dużo nas było w tym domu. Przestraszył się też kwiatka którego przewrócił, i schował sie za telewizor, a potem za szafę.
Jak wyjeżdżałem, to siedział ciągle pod szafą, pilnując routera. Tylko czekać aż państwu J. przeforwarduje porty pazurem :D

Głaskać się dał, nie gryzł, ani nic, po prostu czekał aż sie sytuacja uspokoi. Przestraszony i tyle. Cóż, czekamy do jutra. Stawiam dyche że już tej nocy ciekawski Don Diego zacznie zwiedzać :)

No, Diego kumplu, udało Ci sie :) Masz dom :)
Obrazek

Padre Chris

 
Posty: 3
Od: Sob kwi 14, 2012 20:47

Post » Sob kwi 14, 2012 20:55 Re: Diego Sznurek na tymczasie - się leczymy

super, witaj Padre :-)
Diego rządzi, miałam okazję go poznać i parę dni pomieszkać z mega Diego!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob kwi 14, 2012 21:18 Re: Diego Sznurek na tymczasie - się leczymy

Padre Chris :lol:
witaj na forum :D :ok:
Nie "paniujemy" sobie tutaj, więc spokojnie można omijać zwroty pan/pani :wink:

Dzięki wielkie za relację :D
Most rędziński imponujący jest to nie dziwota, że się Diego zachwycił :mrgreen:
Z niego to się ostatnio niezły Obieżyświat zrobił - mam nadzieję, że to już koniec jego wędrówek :ok:

Kciuki wielkie za aklimatyzację :ok: :ok: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 14, 2012 21:45 Re: Diego Sznurek na tymczasie - się leczymy

Witamy,
jesteśmy nowymi opiekunami Diego. Dzielny był przez całą podróż, niestety teraz leży za szafą i nie chce wyjść. :( A my przed szafą :) Mamy nadzieję, że szybko zmieni zdanie i da się namówić na "pogawędkę". Jesteśmy równie przerażeni jak on a zarazem podekscytowani i szczęśliwi, że nam się rodzina powiększyła. Dziękujemy p.Anecie za wyprawkę no i Krzysiowi - Padre
Chrisowi bez którego nie wiedzielibyśmy o istnieniu Diego. "Rodzice Chrzestni" sprawili piękną kuwetę i cały czas nas wspierają. Fajnie mieć takich przyjaciół :ok: będziemy przekazywać wieści o Diego na bieżąco, no i zdjęcia też dołączymy :ryk:
Pozdrowienia od Diego :)

aliszja78

 
Posty: 92
Od: Sob kwi 14, 2012 21:18

Post » Sob kwi 14, 2012 22:11 Re: Diego Sznurek na tymczasie - się leczymy

Witajcie :1luvu:
Dzięki za przyjęcie zaproszenia :mrgreen:

Jutro poproszę o przeniesienie wątku Diego na Koty, bo on już przecież domek swój znalazł :mrgreen: :ok:

Biedny Diegulec...
trzeba dać mu troszkę czasu...
Jego świat znów sie rozjechał i wywrócił, musi chwilke potrwać nim dotrze do niego, ze to już koniec jego tułaczki i wreszcie znalazł swój własny, ciepły i szczęśliwy domek :ok:

Mam nadzieję, że jutro zapomni o strasznym kwiatku i zacznie się cieszyć życiem "U Siebie" :mrgreen: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 14, 2012 22:15 Re: Diego Sznurek na swoim :)

Wyjdzie pewnie w nocy zwiedzać :ok:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 14, 2012 22:47 Re: Diego Sznurek na swoim :)

Kot za szafą, Duzi przed. :lol: Ciekawe kto na kogo poluje. :wink:
:lol: I kto kogo przetrzyma. Stawiam na Diego. :wink: :lol:
Powodzenia kocie! :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 14, 2012 23:20 Re: Diego Sznurek na swoim :)

Padre Chris, aliszja78, witamy na forum :)
Anetka, Tobie to tylko tyłek przetrzepać :evil:
Wszystkim tak pięknie tłumaczysz, nawet przy jednorazowej zmianie miejsca kota, że zmiana, podróż, stres, potrzebny czas... a sama co, denerwujesz się, martwisz, no przecież Tobie nie będę tego tłumaczyć :evil:
Ale tak sobie policz, które to z kolei miejsce Diego w ciągu ostatniego pół roku? My wiemy że ostatnie, na zawsze, a on...
Będzie dobrze :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 15, 2012 7:07 Re: Diego Sznurek na swoim :)

stawiam na to, że w ciągu 2 dni Diego będzie swobodnie chodził po domu :ok: :ok: :ok:
kochani wystrczy spokój, cierpliwość i miłość. On poczuje, że jest bezpieczny i będzie dobrze.
Ja zwykle przy przestraszonych kotach zasadę obojętności. Jedynie miseczki z jedzeniem i piciem stawiam w miejscu kryjówki.
Kot jak widzi, że nikt na siłę nie chce go wyciągać, sam w końcu wychodzi i zwiedza.
Jak zaczyna na takich przykurczonych łapkach łazić po domu to też zachowuję się jak gdyby w ogóle go nie było.
Powoli przyzwyczaja się do głosów, dźwięków domu. Ucieknie parę razy wystraszony hałasem ale w końcu przyzwyczai się.
Będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 15, 2012 8:42 Re: Diego Sznurek na swoim :)

Ja to wszystko wiem o czym piszecie, ale jednak Diego to kot, który mi strasznie zapadł w serducho i nawet nie myślałam, że po jego przeprowadzce będzie mi z tym tak źle :oops:
Gdyby był u mnie w domu - nie u mamy - to już by u mnie został, nie byłabym w stanie go oddać nikomu :oops: Choć przecież ja nie chcę mieć 4-ech kotów :twisted: a moja Miki znów by przechodziła traume :twisted:
Ech...
Żadnych więcej tymczasów :twisted:
Zwłaszcza burych :twisted: :twisted: :twisted:

Mam nadzieję, że Diego wylazł spod tej szafy :twisted: :twisted: :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 15, 2012 9:51 Re: Diego Sznurek na swoim :)

:lol: A ja chciałam mieć 6?? Ale cóż, serce nie sługa. :lol:
I dobrze, bo te nadprogramowe koty to sama słodycz. :mrgreen:
Wszyscy mamy nadzieję, że w nocy Dieguś poddał się ciekawości i wypełzł na salony.
Anetko, może zasięgnij języka i oczywiście zaraz napisz.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 15, 2012 15:18 Re: Diego Sznurek na swoim :)

Wyszedł :mrgreen:
Na chwilę :twisted:
skubnął podobno troszkę jedzenia, niewiele i ze 3 razy poturlał muszkę, potem znów wlazł za szafę :twisted:

domek sam może napisze co i jak :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 4 gości