Mrusielda i Józefina. Pusza w N. VIII

[zuzzik]

HEJ!!!

[Erin]

Witajcie Słoneczka!

[MaryLux]

[shalom]

Jak się czujesz? pozdrawiamy cieplutko

[Erin]

Józia, trzymaj się!

[sliver_87]

Joooo jak tam ???

[jozefina1970]

Jak się czujesz? pozdrawiamy cieplutko

Józia, trzymaj się!

Joooo jak tam ???

Eeee, no, dopsze - ale o so chodzi?
Jesteśmy, Mrusielda śpi (dziwne, dziwne) - może dlatego, że po przyjeździe do domu porwałam na ręce jak miaukoliła i trzymałam dłuuuuższą chwilę
Edit: Aaaa, że nas dzisiaj tutaj nie było? No, tak wyszło...
Edit: Hmmm, ktoś kiedyś twierdził, że koty nie lubią cytrusów? Pomarańcza w spokoju nie mogę zjeść

[pozytywka]

masz kociego mutanta

EDIT: albo pomarańczowego GMO

[jozefina1970]

masz kociego mutanta

Na to wygląda

[jozefina1970]

EDIT: albo pomarańczowego GMO

Nic dziwnego zresztą - też jestem mutantem

[pozytywka]

jesoo
to przez te pozostałości po kopalniach złota, czy co?

[jozefina1970]

Nie miałam kopalni złota... to nie wiem - jakbym miała kopalnie złota tobym może lubiła chodzić po sklepach - a tak to nienawidzę (dlatego między innymi jestem mutantem)
Może to raczej pozostałości
po kopalniach uranu?

[pozytywka]

jesoo
teraz to żem się przelękła
a może plutonu? marsa? wenusa?

Czy zaczynasz mówić coś jak: "glu glu glu glu glu"?
I masz takie zielone, chwiejące się czułki?

[jozefina1970]

Nie - ale do sztolni pouranowych mam bardzo blisko - więc niewykluczone, ze niedługo zacznę. i to będzie uran połączony z grafitem, tfu - z grafikiem chciałam rzec

[pozytywka]

widzę, że grafik masz naprawdę napięty
biedna Josephine,
nie daj się
(a czułki można usunąć chirurgicznie)