Moje śliczne panienki LILA i KAJA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 17, 2011 12:32 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

kotka mojej mamy jak mama robiła ciasto na kluski to była gotowa zjeść je w całości 8O surowe ciasto :roll: :!: bleee :?

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 17, 2011 12:35 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

To ja też jeszcze o wszystkożerności :D Miałam kiedyś kocurka, który uwielbiał ciasta i wszelkkie słodycze! Mógł leżeć schabowy na stole to go nie ruszało, ale czekolada albo coś podobnego to potafił wszystko zmucić! :mrgreen:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob gru 17, 2011 12:37 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

jak widać nawet w kwestii smaku koty są wyjątkowo nieprzewidywalne :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 17, 2011 12:51 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

dokladnie tak...;)

kluchy tez lubi Kaja tyle ze gotowane... a za orzeszki tez by dala sie poroic... a i jescze kiedys zwiedzila mojemu Kamilowi z talerza kilka frytek... tez oczywiscie zjadla :ryk:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Sob gru 17, 2011 13:35 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Dzieci w wieku dojrzewania to by tylko fast foody jadły, to uważaj na Kajkę :mrgreen:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob gru 17, 2011 15:56 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

fast foody...hmmm :ryk: :ryk:
Obrazek

Coco uciekająca z kurczakiem z KFC :mrgreen:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 17, 2011 16:08 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Coco się nieżle stołuje widzę, nie jakiś bar tylko odrazu kfc :ryk:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob gru 17, 2011 16:31 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

najlepsza stołówka to talerz Pańci Coco

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 17, 2011 17:06 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Jak to się mówi : nie ma jak u mamy :1luvu:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob gru 17, 2011 19:18 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

dinzoo pisze:fast foody...hmmm :ryk: :ryk:
Obrazek

Coco uciekająca z kurczakiem z KFC :mrgreen:

hahaha swietne...jakbym widziala Kaje uciekającą ze swoja zdobycza :ryk:
joszko89 pisze:Jak to się mówi : nie ma jak u mamy :1luvu:


bo u mamy zawsze najlepiej i najbezpieczniej :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Nie gru 18, 2011 9:59 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

witam się w niedzielny poranek :D Udanego dnia życzymy :mrgreen:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 18, 2011 15:28 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

joszko89 pisze:witam się w niedzielny poranek :D Udanego dnia życzymy :mrgreen:

a dziekujemy..:) choc od rana jakies perypetie... w pionie w bloku jakas awaria i z pod szafek w kuchni wyplywa woda 8O juz udalo nam sie opanowac sytuacje choc kociambry byly w szoku :roll:

No i jeszcze jeden problem... ktoras z moich dziewzynek robi prawie biegunkowe kupole ktore strasznie smierdzą... :oops: jest tak od dwoch moze trzech dni... ale nie moge narazie zlokalizowac ktora to... :roll:
Nie wiem czy to nie od mleka rozcienczanego z wodą... Lila nie miala z tym problemu bo od malego pila mleko i weterynarz swteirdzil ze trawi prawidlowo i mleko pic moze do starosci... Kaja byla tak malutka jak ja wzielismy ze musiala dostawac mleko... ale teraz to juz niewiem :? Musze przyuwazyc ktora robi te kupory... :roll:
I jak cos to odtawie mleko zupelnie... tylko ze Kaja jakos za woda nie przepada :cry:

Kurcze wiecznie cos sie dzieje... a ja jak zwykle sie martwie :cry:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Nie gru 18, 2011 18:00 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

ja bym odstawiła mleko tak na wszelki wypadek nie czekając na rozwiązanie zagadki czyje rzadkie qoopy... :mrgreen:
nie zaszkodzi im, a jak qoopole się poprawią to :ok:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 18, 2011 19:48 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Moje dwie najmłodsze też na początku miałt biegunkę, a wody pić nie chciały :evil: Jakoś po dwóch, trzech dniach się już było ok. Teraz wszystkie dostają mleko rozcieńczone z wodą i jest ok :ok: Też proponuję odstawinie całkowite mleka, a jak biegunki dalej będą to znaczy, że nie mleko było przyczyną :wink: Może to Kajka ma biegunkę skoro tak wszystko pochłania :?

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 18, 2011 20:42 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

jak się mają dziewczynki...co z qoopkami :?:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Marmotka, pibon, puszatek, raiya, Silverblue i 43 gości