ICH TRZECH,ONA JEDNA...banda Vipa, część 3 - relaksacyjna !

vip0 pisze: To się będę logować co jakiś czas, żebyś się nie martwiła .

Bardzo śmieszne :mrgreen:

Fb donosi, że Puszatek ma dzisiaj urodziny :birthday:

kamari pisze:Gosia, idź zamów wizytę u kardiologa

witam w środę
dzisiaj pytałam jak wygląda zapisanie się do kardiologa w tym zakichanym mieście które było kiedyś miastem wojewódzkim. No i się dowiedziałam. Mój tato jak się w marcu zapisał , to termin dostał..... na listopad

Maryniu, jestem znów :mrgreen:

.
Mam taką koleżankę, kiedyś mieszkałyśmy blisko siebie, trochę się nawet kumplowałyśmy...potem Ela przeprowadziła się, i kontakt trochę się urwał...ona kiedyś miała bardzo dobrego kardiologa, napisałam maila, powinna się odezwać po pracy.
Będę przynajmniej wiedziała, gdzie iść

.

Zapisz się od razu i o nic nie martw :ok:

Przesyłka doszła?

kamari pisze:Zapisz się od razu i o nic nie martw

Przesyłka doszła?

Jeszcze nie, Marysiu, ale to nic dziwnego...poczta polska :evil:

.
Dojdzie na pewno, nie martw się

.

vip0 pisze:
kamari pisze:Zapisz się od razu i o nic nie martw

Przesyłka doszła?

Jeszcze nie, Marysiu, ale to nic dziwnego...poczta polska .
Dojdzie na pewno, nie martw się .

Ja mam ostatnio pecha z wysyłkami

Wczoraj wróciła do mnie paczka wartościowa, że niby zły adres :evil:

Muszę zapłacić kolejne 20 zł za wysyłkę i modlić się, żeby doszła :roll:

Jestem załamana... wiedziałam, że tak będzie... 2 tygodnie bez dostepu do sieci i mam takie zaległości na wątkach, że nie wiem jak je nadrobię.... U ciebie Małgosiu mam największe

Ale ten... no... to co tam u Was? :ryk:

Pozdrawiam

Małgoniu, koniecznie się zapisz, z serduchem nie ma żartów :ok:

Wiecie co, moje koty cały czas mnie zadziwiają. Dzisiaj moja roczna Zazi (czarna pantera) miała sterylkę. Strasznie to przeżywam, bo to pierwsza kotka, którą sterylizuję :oops:

Bałam się jak zareagują inne koty. Biedna ciągle jest skołowana, nieporadnie stawia łapki, kubraczek jej przeszkadza - jednym słowem kocie nieszczęście. No ale musiałam wyjść na chwilkę z psami, wracam i co widzę? Zazi śpi sobie na posłanku, tak jak ją zostawiłam, a obok przytulony leży Dudek :!:

Kot - zazdrośnik, który od czasu do czasu urządzał sobie na nią polowania. Mam nadzieję, że teraz stosunki między nimi się zmienią :ok:

Ja już nad sterylkami przechodzę obojętnie (przynajmniej teoretycznie :mrgreen:

) ale to rzeczywiście wielki stres za pierwszym razem :roll:

W ramach posterylkowych ciekawostek - moja Krawacia trzy dni po dostała mleka i uparła sie karmić Jaśka

I cały czas go tak poi :mrgreen:

Bianka, a jak ręka?

kamari pisze:
vip0 pisze:
kamari pisze:Zapisz się od razu i o nic nie martw

Przesyłka doszła?

Jeszcze nie, Marysiu, ale to nic dziwnego...poczta polska .
Dojdzie na pewno, nie martw się .

Ja mam ostatnio pecha z wysyłkami Wczoraj wróciła do mnie paczka wartościowa, że niby zły adres Muszę zapłacić kolejne 20 zł za wysyłkę i modlić się, żeby doszła

Maryś, to może na razie nie wysyłaj tej wartościowej :mrgreen:

....wogóle to najlepiej przywieź osobiście

.

kamari pisze:Ja już nad sterylkami przechodzę obojętnie (przynajmniej teoretycznie ) ale to rzeczywiście wielki stres za pierwszym razem

W ramach posterylkowych ciekawostek - moja Krawacia trzy dni po dostała mleka i uparła sie karmić Jaśka I cały czas go tak poi

Bianka, a jak ręka?

Dzięki Marysiu, ręka już o niebo lepiej. Wzięłam się nawet za porządki w domu

Troszkę opornie to idzie, bo wskazujący palec jest troszkę spuchnięty i "mrówki" po nim biegają, ale już nie boli. Twój przepis cebulowy działa cuda :ok:

Z Zazi miałam jechać na sterylkę do weta mojej koleżanki, on stosuje jakąś narkozę po której kotki bardzo szybko się wybudzają. No ale w związku z moją ręką nie czuję się na siłach prowadzić samochodu, więc poszłam do mojej wetki.

Małgosiu, a mój przelew już do Ciebie dotarł?

Bianka 4 pisze:
kamari pisze:Ja już nad sterylkami przechodzę obojętnie (przynajmniej teoretycznie ) ale to rzeczywiście wielki stres za pierwszym razem

W ramach posterylkowych ciekawostek - moja Krawacia trzy dni po dostała mleka i uparła sie karmić Jaśka I cały czas go tak poi

Bianka, a jak ręka?

Dzięki Marysiu, ręka już o niebo lepiej. Wzięłam się nawet za porządki w domu Troszkę opornie to idzie, bo wskazujący palec jest troszkę spuchnięty i "mrówki" po nim biegają, ale już nie boli. Twój przepis cebulowy działa cuda
Z Zazi miałam jechać na sterylkę do weta mojej koleżanki, on stosuje jakąś narkozę po której kotki bardzo szybko się wybudzają. No ale w związku z moją ręką nie czuję się na siłach prowadzić samochodu, więc poszłam do mojej wetki.

Małgosiu, a mój przelew już do Ciebie dotarł?