Zulus, Nikita, Frugo i cała reszta...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 23, 2011 11:15 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Madziu - zamknęłam Zulusa wieczorem bo moje koty mają swój pokój i tam śpią często zarówno w ciągu dnia jak i nocą, kiedy to je zamykam. Było późno i uznałam, że "czas do łóżka". Zbiegło się to akurat z zasiuraniem dywanu. Mam nadzieję, że faktycznie to tylko stres, objawów chorobowych innych niż rozwolnienie nie ma. Czy mogę mu jakoś pomóc?

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt wrz 23, 2011 11:22 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

No cóż, on sam musi dojść do wniosku, że nic mu nie grozi.
przecież nie zapanujesz nad dźwiękami w domu.
W końcu przekona się, że jest tak jak było.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2011 11:36 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Zulus zawsze był typem wrażliwca. Sporego gabarytowo misia o delikatnej naturze :wink:. Żebyś ty widziała jak on sie do mnie przytula jak go noszę :1luvu: - Marta może potwierdzić, taka miłość się nie zdarza :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt wrz 23, 2011 11:38 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

bo Zulusek zawsze był wyjątkowy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2011 11:39 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

magdaradek pisze:bo Zulusek zawsze był wyjątkowy :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Oj tak...drugiego takiego po prostu nie ma :1luvu: - ma wszystkie cechy kota idealnego (nawet jak czasem sobie siurnie)

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt wrz 23, 2011 11:41 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

to ostatnie siurnięcie to wynik stresu tak mi się wydaje.
Zastanawia mnie tylko fakt tego wcześniejszego siurania :?
może trochę się naziębił.
A masz w domu furagin?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2011 11:47 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Tak, mam. Dawałam mu przez 3 dni 2x dziennie po pół tabletki. Czy np. powinnam dołączyć tu rutinoscorbin? Nie wiem czy dobra dawka i czy nie powinnam dłużej? Ja zwaliłam to na karb "chcenia" czystszej kuwety. Tylko dotąd NIGDY tak nie reagował. Na dodatek wczoraj kuweta była czysta... :x

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt wrz 23, 2011 14:40 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

furagin chyba się przez co najmniej 5 dni daje. Rutinoscorbin nie zaszkodzi przez kilka dni.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 06, 2011 19:18 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Co wieczór przychodzi do nas Kocia. Kocię nałogowo i z wielką miłością dokarmia moja Laura, która wiecznie wygląda na taras, podciąga roletki czy aby Kocia już nie przyszła. Kocia ostatnio postanowiła się więc odwdzięczyć i po otwarciu drzwi na taras...wrzuciła nam do domu niespodziankę :mrgreen: Szkoda tylko, że Zulus z Nikitą choć niespodziewajką zainteresowani bali się jej....co się poruszyła to oni dzikie w tył zwrot :!:


Obrazek


AS może taką ją...pacnę a co :!:
Obrazek


Bandę tchórzy wychowałam i tyle :oops:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob paź 08, 2011 21:06 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

:strach:
a co z tą myszą zrobiłaś Asia?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 08, 2011 21:29 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Moj durny Komandos tez by pewnie nie wiedzial co sie robi z mysza :ryk:

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Nie paź 09, 2011 12:24 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

magdaradek pisze::strach:
a co z tą myszą zrobiłaś Asia?



Mysza była ledwo zipiąca - kocia widząc moja reakcje na wędrująca po podłodze mysz, podbiegła i nie nieźle wstrząchnęła, po czym wycofała się na taras zostawiając prezencik na środku salonu..małż spuścił ją w toalecie :oops:


mary-Poole...myślę, że Komandos szybko doszedłby do czego służy myszka :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pon paź 17, 2011 22:14 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Idzie zima - koty wcinają aż im się uszy trzęsą. Nawet ostatnio puszkę zjadły 8O wyczyn wielce niesłychany albowiem wszelkie puszki ostatnio są beee. Po wakacyjnym rozejmie od wspólnego spania znów tarabanią się wspólnie do oponki i tak wtulone śpią posapując. Sezon grzewczy najentuzjastyczniej przyjął Nikita. kiedy poczuł ciepły kaloryfer to mruczał jak traktor i ocierał się o niego plącząc ósemki. potem wskoczył na niego i spał wyciągnięty na maxa :mrgreen:



Zachciało mi się wziąść naszą dokarmianą Kocię na ręce...Zapomniałam, że kotom wolnożyjącym nie obcina się pazurków auć. ostre ma jak brzytwa :!:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto paź 18, 2011 9:24 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

a niech ma takie pazurki, niech ma.
Musi się bronić i polować.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 18, 2011 10:37 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Dokładnie Madziu. Niech ma :!: Gdybym jej obcięła wyrządziłabym jej wielką krzywdę...


Czy kot może być...narcyzem 8O :?: Przyłapałam Zulus jak wchodzi w łazience (nie pierwszy raz) do zlewu i stamtąd patrzy się na swoje odbicie w dużym lustrze. Na tym nie koniec. Tak długo przeciąga się po kafelkach aż przesunie małe lustereczko (na takim wyciągu) i zobaczy w nim choć kawałek siebie 8O. Wyda wówczas z siebie krótkie zadowolone i pełne uznania "mrau marau" :ryk:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości