Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 03, 2011 19:55 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Nawet koszyk wiklinowy wymyła i postawiła na balkonie. Mówi, że do schnięcia. Koszmar jakiś, wszystko znika albo zmienia miejsce :?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 03, 2011 22:54 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

MalgWroclaw pisze:Nawet koszyk wiklinowy wymyła i postawiła na balkonie. Mówi, że do schnięcia. Koszmar jakiś, wszystko znika albo zmienia miejsce :?
Fasolka



No jak u nas się coś zmienia to siuski zawsze gdzieś zostawię. Nie ma zgody na zmiany beze mnie :twisted:
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Sob cze 04, 2011 1:05 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Tygryszardzie, to teraz możemy uścisnąć sobie łapkę...

Fela, notoryczny sikacz.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob cze 04, 2011 4:53 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

urwiniu pisze:No jak u nas się coś zmienia to siuski zawsze gdzieś zostawię. Nie ma zgody na zmiany beze mnie :twisted:

Dlatego u nas, TygRyszardzie, nic nie zmienia miejsca, ale powiedziała, że musi ten koszyk wysuszyć. :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 04, 2011 8:57 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Cameo pisze:Tygryszardzie, to teraz możemy uścisnąć sobie łapkę...

Fela, notoryczny sikacz.


No ale z tym sikanie trzeba dyskretnie, bo jak siknie się na widoku, to od razu panike "nerki, kamienie!" i znów biedna kocina jedzie do weta :evil: Ja tak dyskretnie chodzę sobie sikam na pościele te akuratnie w użytku :) żeby Duża się nie nudziła oczywiście. NO teraz tez leję sobie w dziwnych miejscach, ale Duża wybacza bo to ze stresu, no, że niby z powodu Bolka.

TygRyszard Strażak
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Sob cze 04, 2011 9:11 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

rzyganie przez całe mieszkanie - to jest coś. Duża leci i zawodzi "oj co się stało, koteczku" a ty idziesz i co parę kroków rzygasz a na końcu, jak ona jest już prawie blada z przejęcia wypluwasz kulę włosów i wtedy Duża się cieszy ach to nie wątroba ach ach i masz cały dzień super traktowanie i smakołyki i takie tam.
Morfinka zdechlinka
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42108
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob cze 04, 2011 9:21 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

dagmara-olga pisze:rzyganie przez całe mieszkanie - to jest coś. Duża leci i zawodzi "oj co się stało, koteczku" a ty idziesz i co parę kroków rzygasz a na końcu, jak ona jest już prawie blada z przejęcia wypluwasz kulę włosów i wtedy Duża się cieszy ach to nie wątroba ach ach i masz cały dzień super traktowanie i smakołyki i takie tam.
Morfinka zdechlinka


Żebym tak się zakłaczył :( nie da rady Duża mnie wyczesuje razem z blondynem i jakieś żarło na kłaczki dostaję i jeszcze kłaczkiem nigdy nie rzygnąłem. No pomyślę nad tym, jakaś odmiana by się Dużej przydała.

Aha Duża pyta czy znacie koty co wpierdzielają żwirek z kuwety? Bo Bolek próbuje młócić żwirek i jak Duża zobaczyła to ma teraz do sikania takie podkłady dla niemowląt :ryk: szczyl :ryk:

TygRys Ubawiony
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Sob cze 04, 2011 11:07 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Mnie duża też ciągle wyczesuje, dostaje specjalne jedzonko i co chwila pastę na kłaczki a raz na jakiś czas puszczam pawika :mrgreen:
Sisi
Nam wystarczy tylko wyczesywanie żeby nie straszyć Dużej :D
Dziewczyny
Moja siostrzyczka lubi zjadać drobnt żwirek i jej domek musi jej kupować taki gruby
Duffy
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob cze 04, 2011 13:00 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Bolek wrócił od weta. Nadal 40,5 st czyli gorączka nieustanna. Dziś dostał silniejszy lek przeciwzapalny i jakiś wypasiony antybiotyk znowu, jutro znowu kroplówka, choć dziś już skóra wraca na swoje miejsce powoli. Postęp zatem jest w stosunku do piątku kiedy złapana skóra zlepiła się jak namiot i ani myślała wracać na miejsce przy ciele :(

Duża Zalatana
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Sob cze 04, 2011 13:39 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Biedny Boluś. Dobrze, że jest u Was, TygRysiu :(
Ja trzymam łapki. Duża wkleiła kilka zdjęć, nie ma czasu mi zrobić nowych, ale możesz obejrzeć nas wszystkie.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Nie cze 05, 2011 5:16 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

TygRysiu, jak Bolek się ma? Jak znosicie upał z Blondynem? Duża wczoraj spotkała naszego sąsiada Mikiego, był cały mokry, bo się wykąpał w Odrze.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 05, 2011 13:00 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Byliśmy dziś u weta z Bolkiem na kolejnej kroplówce i jest jakby lepiej, znaczy się skóra wraca dość elastycznie. Problem, że Bolek mało je (on z tych mało jedzących kotów, są takie słyszałam) nie mówiąc już o piciu, sam z miseczki się nie napije, więc do jedzonka mu wody dolewam i tak przemycam. Temp mierzona u weta 40,5 st. Dostaliśmy nakaz zmierzenia temp w domu po dwóch godzinach, czyli po przetrawieniu stresu i wyszło 37,8st ? O co chodzi? Mierzyłam elektronicznym OMRONEM, hmmm albo ja źle zmierzyłam, albo u wetki termometr popsuty, bo takie skoki temperatury? Zmierzę mu jeszcze raz wieczorem, zobaczymy co pokaże.

Duża
TygRysiu, jak Bolek się ma? Jak znosicie upał z Blondynem? Duża wczoraj spotkała naszego sąsiada Mikiego, był cały mokry, bo się wykąpał w Odrze.
Fasolka


Blondyn sapie i sapie, normalnie Duża zabrałaby go nad wodę, ale łapa dopiero się zagoiła i nie wolno mu się jeszcze kąpać. Ma więc na kaflach mokry ręcznik w ramach ochłody. Ale nadal sapie jak parowóz.

TygRyszard
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Nie cze 05, 2011 13:52 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Temperatura w gabinecie z powodu stresu mogła skoczyć dość gwałtownie. Poza tym do stresu dochodzi upał - pewnie u Was też jest. (Nie wymądrzam się, tak mi się wydaje).
Biedna blond łapa :( . Czarna kotka, która była u nas na sterylizacji, też słynie z tego, że mało je. Jak mieszkała w łazience, mało jadła, ale na podwórku też tak jest - je mało.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 05, 2011 14:39 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za całokształt :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 17 gości