jestem, jestem...
Jeśli chodzi o balkon, to nic sensowniejszego nie wymyślę, koleżanka robiła konstrukcję rozporową, ale to juz zależy od ścian...
natomiast jeśli chodzi o okna - mam plastikowe okna, i nei chciałam w nich wiercić (okno było niedawno po wstawieniu, jakaś ewentualna gwarancja, itd....), wiercenie po zewnętrznej nie wchodziło w grę, bo blok po remoncie...
no więc musiałam coś wykombinować...
koszt osiatkowania jednego skrzydła - siatka z zooplusa plus ok 20zł..
dwie aluminiowe rurki (ok 1cm średnicy, puste w środku) (w obi płaciłam kilka zł), pręt gwintowany (też tam kupiony), o średnicy ciut mniejszej niż wewnętrzna rurki, i nakrętki pasujące do pręta gwintowanego
a co do mocowania...
jak się otwiera plastikowe okno, to wewnątrz są takie *** rowki, które utrudniają mycie, itd... to w końcu na coś się przydają

zaraz będzie link z instrukcją graficzną, tylko znajdę
