Aniołki Duszka ;)

[magdaradek]

to rzadkie u kotów by witać tak domownika.
Moje owszem do drzwi przychodzą poocierają się, a poźniej idą do pokoju

[Duszek686]

Dzisiaj było tak...
w oczekiwaniu na posiłek





i po posiłku




Dwóch zblazowanych facetów i panna z fochami...

[Annaa]

Chłopakom po jedzonku zachciało się spać
a Miki wygląda jakby czekała na jeszcze
albo głaskaj mnie teraz

[Duszek686]

Z głaskaniem Miki trzeba mocno uważać
Ostatnio ma fazę "odwal się bo pożałujesz"
Nauczona doświadczeniem - daję jej spokój...
Ale fakt - ostatnio apetyt ma dziewczyna wilczy...
A przecież na wiosnę powinna raczej o linię zadbać

[Annaa]

Ale fakt - ostatnio apetyt ma dziewczyna wilczy...
A przecież na wiosnę powinna raczej o linię zadbać

E..tam przecież po plaży w bikini paradować nie będzie

[selene00]

O matko!! Jak one grzecznie czekają!!!
Naprawdę aniołki!

[WarKotka]

Hmmm coś jest na rzeczy, Księżniczka tez dostała wilczego apetytu

Dwóch zblazowanych facetów i panna z fochami...

To coś Ty im dałaś jeść??

Słodki urwisek

[Duszek686]

Narzekać na zarcie nie powinny...
Dostały resztkę suchej animondy, której trochę dostaliśmy od Selene na spróbowanie.
Bardzo zasmakowała
Josera już nie bardzo, więc jej kupować nie będziemy.
Ostatnio próbuję przestawić je na jakieś inne chrupki, bo gnojki są rozbestwione i jedzą wyłącznie RC i to najlepiej co chwilę inny smak...
Hills light jest wg nich niezjadliwy, Josera także. To samo Acana...
Miałam obawy, co do animondy, bo puszkowej nie chcą ruszyć, ale o dziwo - sucha im smakuje bardzo...
Z mokrego najlepiej im wchodzi Felix jedynie Miki podchodzi do niego z rezerwą. Ale ona w ogóle woli suche, mokre od czasu do czasu i wyłącznie z saszetek. Puszkowe żarcie nie jest wg panienki wystarczająco dobre by go choć posmakować...
Chłopaki takich problemów nie mają i pałaszują z apetytem
Smakuje też Bozita, ale po większych jej ilościach Laki i Karmel mają problemy w kuwecie, więc dostają ją tylko czasem.
Miki i Karmel dostają też surowe mięso - Laki go nie jada niestety...

[boniantos]

Ale fakt - ostatnio apetyt ma dziewczyna wilczy...
A przecież na wiosnę powinna raczej o linię zadbać

E..tam przecież po plaży w bikini paradować nie będzie

no właśnie - będzie bez! Tym bardziej

[joluka]

jakie piękne te Twoje kociaki Anetko!!!! a że Miki obrażona non-stop, to jakoś mnie nie dziwi w ogóle - ja w zasadzie zakładam, że taka mina jest po prostu przypisana do szylkretowej mordki na stałe

[WarKotka]

jakie piękne te Twoje kociaki Anetko!!!! a że Miki obrażona non-stop, to jakoś mnie nie dziwi w ogóle - ja w zasadzie zakładam, że taka mina jest po prostu przypisana do szylkretowej mordki na stałe

Bo kretki tak mają

[Duszek686]

Oj mają...

Dziś koty nie miały lekko...
Przyszedł zamówiony ponad tydzień temu nowy drapak...
Stary ( 2-letni ) za sprawą Karmela głównie - był tak rozklekotany, że obawiałam się, czy się nie rozpadnie pod Karmelowym ciężarem...
Tż-et pięknie go złożył ( nowy, nie stary) i jak wróciłam z pracy - wszystko już było gotowe.
Koty - całą akcję składania drapaka... przespały

Potem już lepiej było, choć Laki olał nowy mebel uznając go za absolutnie zbędny...
W końcu wg niego - do drapania służy kanapa i dywany, a nie jakieś dziwne "coś"...

Ponieważ "mebel" jest spory - nagle zrobiło się jakoś mniej miejsca w pokoju, więc postanowiłam zrobić porządki...
Założenie było takie, żeby zmieścić zawartość 2-ch podwójnych szafek - do jednej...
Założenie okazało się całkowicie awykonalne - ale okazało się to dopiero po wyrzuceniu z w/w szafek całej ich zawartości...
Będę miała co sprzątać przez tydzień...

[gosiaa]

To jeszcze fotki kotów na nowym mebelku poprosimy

[Kocuria]

bo to zawsze tak jest: ma człek ambitne plany, rozkłada sobie sprzątanie po caaaaałej podłodze, łóżku, krzesłach i stole, po czym traci zapał
siostra mi kiedyś podpowiedziała: dziel sobie sprzątanie na 15minutowe kawałeczki, jeśli po 15 minutach nadal masz siłę, zrób kolejny kawałek, ale nie wywalaj wszystkiego na podłogę, bo cię to przygniecie

[Duszek686]

No, mnie przerosło...
Zdecydowanie...
Ale jakoś chyba dam radę...

Fotki będą jutro.
Dziś tylko 2-ie



Laki na drapak z własnej nieprzymuszonej woli wejść nie raczył...
Został wsadzony